Witajcie Dziewczyny
Pzepraszam za nieobecność, wczoraj wróciłam do domu po 20 dopiero po załatwieniu wszystkiego,weszłam na chwile, ale mnie wyrzuciło, wiec już odpusciłam, Bossiu dostał ostatni zastrzyk w pierwszej serii virbagenu

czuje się swietnie! następną serie chyba w piątek przyszły zaczynamy, muszę jutro dokładnie policzyć jeszcze.
Tak, jak Kasia pisała, jak rozmawiałyśmy, to Bossiu wywałał brzucha do drapania, Fiśka ćwiczyła na mojej ręce zęby (chyba zmienia na stałe) i dawała buziaki

a opowiadałam też Kasi, jak Beksa próbowała ujeżdzać Gluśka

Gluś przechodził, gówniara chciała mu od tyłu na grzbiet wskoczyć, ale nie trafiła, Gluś zero reakcji
Czy maluchy podrosły, to nie wiem, bo nie widze tego na codzień, ale obiecuje, ze w weekend na pewno pojawią się nowe zdjecia
