TRAGEDIA 63koty..Ostatnie chorują w wolierze, bez DT umrą!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 25, 2009 19:15 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

śliwki, placek i to placek w Twoim wykonaniu pycha. Ale nie mogę, odchudzam się :lol:

aoi neko

 
Posty: 568
Od: Śro cze 18, 2008 16:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 19:21 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

aoi neko pisze:śliwki, placek i to placek w Twoim wykonaniu pycha. Ale nie mogę, odchudzam się :lol:


czy Ty sobie zarty stroisz??? :D :mrgreen:
zebym to ja powiedziala ale Ty Justa?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:25 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

Ja też chcę placek! I powidła!
ewentualnie mogą być same śliwki.... czytałam dzisiaj intrygujący przepis na czekoladowe powidła...

Etka, to badamy jutro Gryzę, czy zostawiamy to do poniedziałku?

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:31 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

filo pisze:Ja też chcę placek! I powidła!
ewentualnie mogą być same śliwki.... czytałam dzisiaj intrygujący przepis na czekoladowe powidła...

Etka, to badamy jutro Gryzę, czy zostawiamy to do poniedziałku?


a co badamy? co wetka mowi?
rentgen i badania krwi?
bo ja bym chciala by ja prowadzila jedna wetka. Moglabym jutro podjechac na AR, do tej Agnieszki.
Rozmawialam w tygodniu z Honia, ona ja zna by podjechala.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:32 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

Etka pisze:
aoi neko pisze:śliwki, placek i to placek w Twoim wykonaniu pycha. Ale nie mogę, odchudzam się :lol:


czy Ty sobie zarty stroisz??? :D :mrgreen:
zebym to ja powiedziala ale Ty Justa?


pewnie że żartuję :lol:
musiałabym chyba ubierać się w 5 10 15

aoi neko

 
Posty: 568
Od: Śro cze 18, 2008 16:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 19:37 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

Żeby oderwać się od smutków i kłopotów zdam króciutki raporcik.
Sagala - od paru dni śpi ze mną. Jak na staruszkę trzyma się całkiem nieźle. Świetnie radzi sobie z psem - potrafi przegnać amstaffa z łóżka, gdy chce się położyć w miejscu, które akurat zajmuje Tila.
Kikuju - małe czarne wypłoszowate. Już się przytula, mruczy i spokojnie daje się głaskać. Mogłaby pójść do adopcji, gdyby nie jedno `ale` - mała zwykle siusia do zlewu. :oops: Tak po prostu ma.
Mbati - mój Mbati, mój królewicz. Uczucie i więź jaka nas połączyła jest niezwykła. To kot, który nie tylko reaguje na mnie, moje emocje, to kot, który je rozumie. Nie umiem tego wytłumaczyć. Jest piękny i wielki. Zdrowy, od kiedy Doc zrobił porządek w jego paszczy. Sonek już go tak nie dręczy, a nawet jeśli czasem ślepaka coś najdzie, to Mbati się tym nie przejmuje zbytnio.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 25, 2009 19:41 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

Etka pisze:
a co badamy? co wetka mowi?
rentgen i badania krwi?
bo ja bym chciala by ja prowadzila jedna wetka. Moglabym jutro podjechac na AR, do tej Agnieszki.
Rozmawialam w tygodniu z Honia, ona ja zna by podjechala.



Rentgen powiedziała, że teraz nie. Pytam o to badanie krwi. Bo planowałyście to na sobotę, a wetka zaproponowała poniedziałek przy okazji kontroli.
Ja też bym wolała, żeby ją prowadziła jedna osoba.
Wolę się zapytać, niż sama źle zadecydować.
Ja mogę jutro pojechać. Tylko muszę o tym wiedzieć już dzisiaj, żeby żarcie schować kotom na noc .

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:42 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

Agn super wiesci :)

a ja na stronie KP znalazlam takie zdjecia slicznej Fabi :D
Obrazek

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:43 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

filo pisze:Rentgen powiedziała, że teraz nie. Pytam o to badanie krwi. Bo planowałyście to na sobotę, a wetka zaproponowała poniedziałek przy okazji kontroli.
Ja też bym wolała, żeby ją prowadziła jedna osoba.
Wolę się zapytać, niż sama źle zadecydować.
Ja mogę jutro pojechać. Tylko muszę o tym wiedzieć już dzisiaj, żeby żarcie schować kotom na noc .


No to jak mowi ze przy wizycie to niech bedzie przy wizycie by dodatkowo Gryzi nie stresowac.
Ale nic zlego sie ostatnio z oddychaniem nie dzialo?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:44 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

OT - Słuchajcie, stwory. Powidła każda z Was dostanie, ale jak się zrobią. Na razie wygląda to tak:
Obrazek
W kuchni - Sajgon, dramat, kuchenka cała we "wszystkim".
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:51 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

Na razie nic niepokojącego nie widzę.
Właśnie przegoniła Łasika, bo ją podglądał w kuwecie :wink:
Jutro będę więcej w domu, to poobserwuję dokładniej.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:52 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

zabers mniaaaaaaaaaaaaaaaaam!

filo, to poczekajmy do poniedzialku, niech ona sie klimatyzuje u Ciebie.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 20:00 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

Agn pisze:Żeby oderwać się od smutków i kłopotów zdam króciutki raporcik.
Sagala - od paru dni śpi ze mną. Jak na staruszkę trzyma się całkiem nieźle. Świetnie radzi sobie z psem - potrafi przegnać amstaffa z łóżka, gdy chce się położyć w miejscu, które akurat zajmuje Tila.
Kikuju - małe czarne wypłoszowate. Już się przytula, mruczy i spokojnie daje się głaskać. Mogłaby pójść do adopcji, gdyby nie jedno 'ale' - mała zwykle siusia do zlewu. :oops: Tak po prostu ma.
Mbati - mój Mbati, mój królewicz. Uczucie i więź jaka nas połączyła jest niezwykła. To kot, który nie tylko reaguje na mnie, moje emocje, to kot, który je rozumie. Nie umiem tego wytłumaczyć. Jest piękny i wielki. Zdrowy, od kiedy Doc zrobił porządek w jego paszczy. Sonek już go tak nie dręczy, a nawet jeśli czasem ślepaka coś najdzie, to Mbati się tym nie przejmuje zbytnio.

Agn, na smutki i kłopoty - "poradzim" :ok:
U Etki był Kropek i on też siusiał do zlewu (czy do wanny - już nie pamiętam), u Ani_NSP też było to samo (jej 2 koty są z eksmitek). U poprzedniej pani nie było w domu kuwet i pewnie stąd się nauczyły do zlewu/wanny. Etka i Ania to zwalczyły. Ania nalewała wody do zlewu. Etka to sama powie.
Mbati - ile razy słyszę o tym kocie, serce mi się normalnie ściska, bo zaraz mi staje przed oczami skulony kot "bez nóg", wymiotujący, biegunkujący, smutny, wtłoczony w kąt. I jak bardzo się bałyśmy, że będzie za późno, że następnym razem jak przyjedziemy, on się nie doczołga do jedzenia. A tu , proszę, Bogart, mówiłam już dawno! :twisted: A pamiętasz, Agn, jak się smiałaś, że nasz amant ma tylko jeden kieł? :wink: I co? I amant jest -czuły, mądry, ciepły. A jakie ma zgrabne nogi! :D :wink: Cieszę się, że jest z Tobą i że ten burasek z Pyrlandii :wink: umie Ci pomóc.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 20:07 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

a ja krolewicza Kropka przekonalam by laskawie kupy nie robil do wanny Benkiem Compactem ( tym drobnoziarnistym) i kilkoma kuwetkami, tak by krolewicz mial zawsze czysto i nic mu nozek nie urazalo :lol:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 21:11 Re: TRAGEDIA 63koty eksmitowane - kolejne Eksmitki

Agn piękny ten raporcik :D
Tylko pozazdrościć takiego amanta jak Mbati.
A tak na poważnie to wielki dzięki za danie tym kotom szansy na normalny dom. Teraz one się odwdzięczają. No możne oprócz sikania Kikuju, ale małe czarne wypłoszowate z czasem załapie do czego służy kuweta.

Zabers te śliwki tak smakowicie wyglądają, że już się nie odchudzam :mrgreen:

aoi neko

 
Posty: 568
Od: Śro cze 18, 2008 16:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, mictrz i 80 gości