Smoczek zaginęła:Kraków 10.1.07cz.3 NowaNiespodzianka! s.111

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 26, 2008 8:28

Bardzo chciałabym żeby Smoczek sie znalazł i mój Gacek też :ok:

Migo

 
Posty: 103
Od: Sob sie 23, 2008 19:57
Lokalizacja: zimowa kraina

Post » Wto sie 26, 2008 9:05

Witaj Zosiu Kochana
Foty i filmiki jak zawsze piekne :D
Ziutek jest taki słodki że aż sie chce te uszyska całowac :1luvu:
Dziewczyny Pieknie pozują do zdjęć
Urodzone modelki z nich

A ja nadal Trzymam i wiara mnie nie opuszcza
:ok: :ok: :ok:
:ok: :ok:
:ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto sie 26, 2008 15:23

Dziekuje bardzo za zyczenia Smoczkowe i zachwyty ogolne

u mnie wlasnie coraz gorzej nic tylko bym spala
na szczescie praca sie zjawila i jakos mnie wyciaga z tego marazmu
Juz strasznie duzo czasu uplynelo od stycznia 07 a wciaz nic ..

Ziutek odjezdza :( juz jutro kolo 11 rano mamy wszystko omowione
tylko on chyba nie wie ... :(

Starsze OK, Podfruwajki tez, szaleja wciaz zwlaszcza Pola wskakuje na blaty w kuchni i kradnie co sie da ... Plamka grzeczniejsza.

Krowka wciaz nieswoja, chyba nie ma goraczki ale dzis jade z nia do weta dosc tego leczenia na wlasna reke .. Nie chce jesc chrupek wcale, rano dostaje conv i scano, + mineraly, a wieczorem ladnie zjada mieso. Zalatwianie sie chyba ok, ale nie mam okazji widziec.

Tyle na razie, musze sie pozbierac do soboty
zoO+ tylko do jutra ..

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 26, 2008 19:54

Pannice fantastyczne, Ziutek cudowny :ryk:
Za wszystkoObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 27, 2008 2:36

Koszmar..
bylam z Krowka u weta, 3 zastrzyki, kolejny zastrzyk dzis wieczorem
(dzis, bo juz 3,30 w nocy) - i to sama musze zrobic. Zle ja leczylam - za silna dawka antybiotyku, na szczescie nie trwalo to dlugo.

Po powrocie niby nic, troche miesa jej dalam - ale kolo polnocy zrobila straszne pawiki w 3 miejscach, do tego Misia kaszlala dziwnie caly czas. Rozpetalo sie sprzatanie i lapanie kotow, w miedzyczasie Ziutek i Podfruwajki robily zwyczajowa demolke po kolacji ... kompletnie mnie to wszystko zalamalo, w dodatku na moim strychu dzis piekielnie goraco.

Krowke wreszcie znalazlam - wyciagnelam zza szafek w kuchni (!), i po odczekaniu dalam jej siemie lniane, na razie nie ma pawika.
Zobacze co bedzie rano, po oddaniu Ziutka - i najwyzej pojade z Krowka i z Misia znowu do weta.

na razie tyle zobaczymy co jutro przyniesie
praca oczywiscie lezy odlogiem ..
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 27, 2008 5:48

Ojej...

Za wszystko, lacznie z Krowczynym zdrowkiem!

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 27, 2008 7:08

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sie 27, 2008 9:04

Zo, trzymaj sie :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 27, 2008 9:11

Ojej, trzymam za bedne stado i za Ciebie Zosiu :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sie 27, 2008 9:28

Zośku beczka dobrych mysli :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro sie 27, 2008 11:00

ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 27, 2008 11:32

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 27, 2008 11:45

Witamy - juz bez Ziutka .................... ''''''''''''''' o 12.20 odjechal (pieknym wielkim transporterem, z nowym kocykiem, z nowymi myszkami, w nowych szeleczkach ... do nowego domu).
Cos strasznego, jak wiele nam ubylo ..
Zdazylam zrobic filmik i fotke jedna czy dwie, a potem juz trzeba bylo
sie zegnac. Filmik powiesze niedlugo.
Smarkul jedzie do dobrego miejsca, do dobrych ludzi, ze wszystkimi mozliwymi ostrzezeniami i radami. Umowa wypelniona i podpisana, czeka na Tweety. Mam obiecany telefon po przybyciu na miejsce i zdjecia kiedy juz beda.

Krowka nie pawikowala od 4 rano, ale markotna, duzo trzepie glowa z otwartym pyskiem (to wstep do pawia, chyba ). Dostala lakcid, a za chwile bede ja karmic convalescence. Chrupek nie chce. Zaczynam sie zastanawiac, czy przypadkiem znow sie nie przytkala sierscia, ale w tym co zwrocila w nocy nie bylo sladu klaczka. :((
Misia nadal pokaszluje/pochrzakuje, zabieram ja razem z Krowka do weta
jutro. Gorzej, ze bankomaty juz prawie nie chca ze mna rozmawiac :evil:

I tyle. Smutno bez szarego smarkula .... ale mam nadzieje, ze Podfruwajki
beda sie bawic ze soba, i rozruszaja troche te starsze. Na razie towarzystwo zasypia po sniadaniu. Pora karmic Krowke..

dzieki za dobre zyczenia i pamiec, moze juz bedzie lepiej ..
zoO (juz bez +) (i bez S .. )

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 27, 2008 19:47

Znow ja. Zastrzyk zrobilam .. ufff ... balam sie okropnie, ale na szczescie
igla cienka a objetosci chyba 1 ml tylko, wiec szybko poszlo. Niestety Krowka nadal nie je ... nakarmilam ja Conv + scano, i zoltka gotowanego troszke zjadla. Reszte wkruszylam do conv. i jakos wcisnelam, choc plula i kopala jak szalona. A przeciez to chyba dobre jest ...
Zawsze jestem cala w biale kropki, i podloga oczywiscie tez, a Krowka ma caly pysk i uszy zalane. :(
O tyle lepiej, ze chodzi sama chetniej, i juz sie tak nie chowa, do kuwety tez poszla .. poleguje na otwartej przestrzeni. Szelki ma od wczoraj na stale, bo inaczej trudno ja zlapac, a jutro wet.

Misia nadal kaszle, ale rzadziej, ale i tak pojedziemy z nia do weta jutro przy okazji wizyty Krowkowej. Krowka dostanie drugi Zylexis ($$$$$!!)
moze to cos pomoze, bo bardzo mnie martwi ten brak apetytu. Nic dzisiaj nie chciala sama - ani chrupek, ani miesa.

Podfruwajki troszke sie bawily po kolacji, a teraz cale towarzystwo jakos tak osiadlo po katach, nie slychac dzwoneczka Ziutkowego .. zostal na stole. Tyle ze obrozke z paska od zegarka panstwo zabrali, moze posluzy.

Usiluje pracowac, nie wyszlam w ogole .. :/ sprzatanie i telefony ..
karmienie .. zwiedzilam niby przy okazji kociarnie ... 8O 8O 8O 8O
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 27, 2008 19:59

Kilka fot odlecianego Uszatego (sa tez w watku Tweety - 13 kotow..):
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

ostatni film bedzie powieszony niedlugo, dam link
i tyle ... mialam telefon, wszystko sie swietnie odbylo, Ziutek w humorze,
poznaje nowe miejsce
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 218 gości