Biedne wiejskie koty-minęła setka prosimy o zamknięcie wątku

[Kociama]

Dziewczyny na Dogomanii tez Kotek potrzebuje pomocy
Dlaczego ten świat tak te Koty doswiadcza brutalnie
Smutno mi sie zrobiło
http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... ost6316154

[MaryLux]

Kociamko, to ja też dołożę "krowę" dla tych Panów, którzy wymierzą sprawiedliwość dręczycielom kotów

[Femka]

ja prześlę połóweczkę jeszcze jedną, przyda się na zaś

[Kociama]

Dziewczyny ja nie mogę,Każdy oferuje flaszkę za tyle wódki to ci Panowie tego sąsiada zetrą na pył.
Rudek dzisiaj marudny jest bo pada deszcz a jemu spacerek w glowie

[MaryLux]

Kociamko, na pewno ten sąsiad nie jest jedynym dręczycielem zwierząt Dlatego zapasik wódki się przyda, żeby było za co zniszczyć jak największą grupę tych "ludzi".
BTW: w żargonie pijaczków "krowa" to flacha 0,7 l. wódy

[Femka]

:ryk:
Dziewczyny ja nie mogę,Każdy oferuje flaszkę za tyle wódki to ci Panowie tego sąsiada zetrą na pył.
Rudek dzisiaj marudny jest bo pada deszcz a jemu spacerek w glowie

a pozostali mieszkańcy są bez zarzutu? Nie ma tam już nikogo, kogo należy wychować?

[Femka]

Kociamko, na pewno ten sąsiad nie jest jedynym dręczycielem zwierząt Dlatego zapasik wódki się przyda, żeby było za co zniszczyć jak największą grupę tych "ludzi".
BTW: w żargonie pijaczków "krowa" to flacha 0,7 l. wódy :)

ooo, dzięki Mario za wyjaśnienie. Już się zastanawiałam, czemu chcesz biedną Mućkę stresować podróżą

[maggia]

Kociamo to ja Ci skrzyneczkę wódeczki prześle, żebyś miała odpowiedni zapasik.

[AniHili]

BTW: w żargonie pijaczków "krowa" to flacha 0,7 l. wódy

U nas to nie krowa a kobyła Ale też mogę jakiegoś Jelcyna dorzucić

[Kociama]

U nas na butelkę 0,7 mówi się siudmiczka
Dziewczyny dosys tej amunicji bo całą wieś wymieciemy

Trzymajcie za mnie jutro paluszki o 17tej
Jadę na swoje pierwsze spotkanie forumowe,spotykamy sie tylko we dwie ale to już coś.
Jetem bardzo podekscytowana,mam tremę bo w realu jestem trochę niesmiała

A w piatek zobaczę się z Nikajką tak bardzo sie cieszę że mogę pojechać w okolice Krakowa
Będziemy ze sobą kótko ale nareszcie się spotkamy
Znam sama siebie i pewnie poleja sie łzy wzruszenia

W czwartek idę zdjąć szwy czarnej Kici,zaniosę karmę dla Kociastych
Zobaczę tez dokładniej w jakim stanie fizycznym jest ta Kicia która sprowadziła sie do stodoły Pani Grażynki wraz z Dziećmi.
Pozdrawiam I miziam Wasze Kociambry

[Femka]

kciuki za spotkanie trzymam, ale nie uważam, żeby były potrzebne. Niemozliwe, żeby spotkanie się nie udało

[genowefa]

Za spotkanie

[maggia]

Mówisz masz
Pewnie i tak niepotrzebne.

[ewa74]

No dobra. To ja leca do stodoły odpalać aparatura. Bimber na szyszkach może być? Flaszka pół basa zwala z nóg jak wściekła teściowa
To gażdzino Kociamo ile tego ma być na opicie ups, przepraszam OBICIE somsiada? Krzynka? Dwie krzynki? Tylko ja rozlewam do takich plastikowych flaszek po oranżadzie.... ha?

(A moja matula to pędzi bimber z porzeczek. Mowi że to WINO, ale jakem ostatnio sporóbowała to nie mogłam trafić do wychodka. Drzwi mi sie pomyliły i wlozlam do stodoły).

[MaryLux]

Jak nie urok, to czary Kociamy i Jej Lotnej Brygady Czarownic
To gdzie wysłać tę bakterię wódczanych?