Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

[Wielbłądzio]

ten wielki zamaszysty miaukun ?

Czekuniu, ja to właśnie za spaniem w Twoim łóżku z Tobą na poduszce najbardziej już tęsknię no wiem, że Wielbłąd zwierz duży i bezczelny, pakuje się wszędzie z kopytami - ale jak mieszka 379 kilometrów od Ciebie, to co ma zrobić... ?
koniecznie powiedz Julce, że pysznie gotuje zupełnie samodzielnie to wszystko dla nas przygotowała czy Ciocia Agnes coś pomogła ?
pewien dwuletni marmurek do adopcji liże tu sobie koło mojej ręki prawą tylną nogę i każe Cię pozdrowić od Juliana : no nie znam jej, fakt -ale jak taka wyjątkowa...

dobranoc, Czarny Kocie

[gattara]

Pewnie nie uwierzycie, że Diego Wielki Ciumkacz przychodzi co wieczór possać sobie paluszka (mojego)

Uwierzę , jestem ciumkana przez dwóch kocich macho - Boniaczka i Azora, Azik ostatnio w nocy siedzi mi nad głową i liże włosy , oszalał .

Powiem szczerze, że osobiście mam pewien niedosyt w kwestii dopieszczania Krokodyli i Tygrysów

Ja też , nawet nie pewien .
Dzień minął i to jest najważniejsze.. Jak się okazało żeby zostać przyjętym na onkologię trzeba mieć kawał zdrowia , samych ankiet do wypełnienia jest chyba z dziesięć, no nic , zobaczymy co dalej będzie ... Dzięki Danuś że pamiętasz .

Obudziłaś się już Królewno? Czekunia nie trzeba było się tak przemęczać, Ciotki przyjechały dla samej Ciebie Słoneczko , przesiedziałyby i na głodno , tak nas ugościłaś że do tej pory pamiętamy te smakołyki.

[Drahma]

Czekusiu widzisz Ciotki już od rana pilnują wątku
Tak trzymać Ciotuchny

[Wielbłądzio]

w nocy też pamiętają
a tak naprawdę to chodzi o to, że zawsze mają nadzieję natknąć się na nowe fotki Królewny
Czekuniu, u Was też taka mroźna chlapa ?

[gattara]

Czekunia!! Witaj Królewno .

(...)a tak naprawdę to chodzi o to, że zawsze mają nadzieję natknąć się na nowe fotki Królewny

Nie chciałam mówić wprost.... ale chyba faktycznie o to chodzi .

Pączusiu cały czas myślę o Tobie .

[Drahma]

Widzisz Czekusiu - chcemy zdjęć (oczywiście twoich)

[Wielbłądzio]

Tygrysów i Krokodyli też mogą być
a tak w ogóle: to czy to zostało sprecyzowane, kto w towarzystwie jest tygrysem, a kto krokodylem ? że np. pasiaste to tygrysy, a krokodyle reszta? czy może każde po trochu jest i krokodylem i tygrysem ? bo co jak co, ale taka Julka to mi na krokodyla nie wygląda no albo Marylin
Czekusia, Ty ciągle śpisz w tej przytulnej żółtej pościółce? tak się zaspałaś, że nie piszesz do nas, nie robisz sobie nowych fotek, a my tu czekamy... albo dzielnie pomagasz Agnes w sprzątaniu, tym razem już przedświątecznym, i obie nie macie kiedy do nas skrobnąć...
Ciotka W. melduje, że nowe myszki dziś zakupione postaram się wysłać przed świętami, żebyś miała czym poczęstować Tygrysy pod choinką ale bardzo Cię proszę, nie warcz na Diegusia i go nie bij, to taki przeuroczy kocurzysko

[agnes_czy]

W żółtym nie śpię, bo mi w różowym bardziej do pyszczka
A zresztą żółte na Ciocię czeka.
Zdjęcia nie bardzo, dni takie krótkie, że zanim Duża z pracy wróci to już ciemno.


A tu- prosę bardzo: Krokodyl Albinos:


Klucha szyje firanki:


I uśmiech Kluchy na dobranoc:

[gattara]

Zdjęcia nie bardzo

Zdjecia są jak najbardziej "bardzo" dobre . Czekuniu wyszłaś pięknie . Przecież wiesz że Ciotkom zawsze podobasz sie najbardziej

Ten uśmiech też boski , można się zatracić .

[Wielbłądzio]

Ty już nam nie czaruj Czekunia, że zdjęcia i Ty na zdjęciach jesteście 'nie bardzo' przyznam, zdradziłam, przez dwa dni miałam na pulpicie Szalotkę, ale przed chwilką wzięłam sobie to środkowe... żebyś Ty wiedziała, jak ja bym przyjechała do tej Twojej pościółki choćby dziś...

[gattara]

Witaj Słoneczko!! Chciałam się tylko przywitać Maleńka .
Trzymaj pazurki za Biedroneczkę, ona też tyle w życiu przeszła, trzymaj mocno...

[Wielbłądzio]

nie uwierzysz, Kultowy Czarny Kocie ...
Julian wciął zasilacz po raz czwarty tym razem był już kilkuwarstwowo owinięty taśmą izolacyjną i utknięty pod drukarkę ale jak widać: co to dla Juliana normalnie bym mu z d... zdarła ten marmurkowy futrzak
niedosyć, że małe, wymagające kociaki, że 12 kotów na utrzymaniu, że z Ropuniem niedobrze ( od wczoraj nie je, markotny jakiś, sama już nie wiem, czy znów mam biec do weta... niby Ropciowi jednodniowe niejedzenie nie zaszkodzi - ale co się dzieje...?), że nie mam za co kupić świątecznych prezentów... chyba zarzucę wegetarianizm i upiekę go sobie na Święta - i jeść co będzie i zniszczenia się skończą
także Królewno kochana rzeszowska , znów jestem odcięta diabli wiedzą do kiedy, ja nawet nie mam kiedy za tym wszystkim biegać ale nie martw się, nie zapomnę o Tobie
masz jakiś pomysł Czekuniu, co zrobić z Julianem ?

[gattara]

Czekunia na czwartej stronie Tak nie może być!!
Cześć Słoneczko moje . Jak się masz moja piękna? Miziam baardzo mocno!!

Wielbłądziu, nie jedz Juliana , jest duże prawdopodobieństwo że może Ci zaszkodzić . Tak swoją drogą może sprawisz sobie rolety i będziesz na czas nieobecności zasuwać kompa, najwyżej Julek nadkąsiłby roletę. Znajoma ma coś takiego zamontowane przy biurku, zasuwa i ma spokój.
Za Ropcia

[agnes_czy]

Czekunia na czwartej stronie Tak nie może być!!
Cześć Słoneczko moje . Jak się masz moja piękna? Miziam baardzo mocno!!

Wielbłądziu, nie jedz Juliana , jest duże prawdopodobieństwo że może Ci zaszkodzić . Tak swoją drogą może sprawisz sobie rolety i będziesz na czas nieobecności zasuwać kompa, najwyżej Julek nadkąsiłby roletę. Znajoma ma coś takiego zamontowane przy biurku, zasuwa i ma spokój.
Za Ropcia

Obawiam sie, że byłaby to kolejna droga zabawka dla Wielbłądziowej bandy Qrcze, sama mam ciągły problem z kabelkami, jak nie od komputera to od telefonu. Jak ktoś ma jakiś patent to niech go szybciutko ogłosi.

[pixie65]

Puścić wszystkie kable w zbrojonych rurach, albo ustalić Strefę Wolną Od Kotów....
Ja sama nienawidzę plątaniny kabli i utykam je jak mogę, moje Kociejstwo natomiast kompletnie się nimi nie interesuje...

Aaaaaaaaaaa, Czekunia! Dzień dobry kochane Słoneczko