U nas przymroziło.Ale to pewnie jak wszędzie.Dobrze że śniegu nie ma i błota.Koty tego nie znoszą.Wolą przymrozek ale jak jest w miarę sucho.
Dokupiłam w sobotę 3 woreczki węgla i woreczek pelletu.Mam jeszcze trochę drzewa na rozpałke wiec na kilka dni powinien być spokój.Gorzej sobie radzę z zakupem pelletu do kuwetek.

Ten co wziełam w sobote juz mi poszedł choc lepszy gatunkowo od tego co mieli ostatnio.
Ale jak miesiąc ciężki i tu trzeba grosz wydać i tam to ciężko to wszystko do kupy poskładać.
Jedyna ulga to to ze korpusy tańsze teraz o 50 groszy na kilogramie ale i to pewnie wkrótce sie skończy.Minie tydzień i będzie normalna cena.
Problem mi się zrobił z dwoma zębami.Cierpię od kilku dni.Biore na razie antybiotyk bo wizyta a sa niestety do usuniecia jakos mnie poraża.
Postaram sie dzisiaj cos wyszukać na Bazarek.Pewnie będzie skromniutko

więc jakby Ktos miał ochote takowy dla nas uczynić

byłabym bardzo wdzieczna.
