Tytek Kot Nad Koty. 5 tymczasów szuka domu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 20, 2016 14:22 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

tabo10 pisze:Brawo za poprzednią i powodzenia na łapance dziś :ok:

Mi tez pozarażali kk na Popularnej :evil: Mają ją od zimy chyba.

Kurczak i Twój Biało-czarny malutek chorujący oraz to czarne maciupkie są z hurtowni?


Zaraz wychodzę na łapankę ,oby się udało mamuśkę złapać.
Najgorzej mam z białą ,odmówiła życia ,współpracy siedzi w cieplarce,chyba ją zabierzemy póki żyje ,tylko gdzie?
Tak, Biało czarny tak ,Kurczak nie ,Kurczaka zabrałam na wymianę ,wsadziłam czarnego zdechlaczka.
Biało czarny Malutek i czarny są z pod hurtowni.
Maciupki nie moje ,moje to takie ok. 3 m. bury i biało bury.
Maciupki pilnie szukają dt.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2016 14:27 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

ASK@ pisze:Moja wetka gadała ,że straszne kalici panuje w tym roku. mamy trzymać sie z dala od gabinetów jeśi nie ma potrzeby. Co też zawsze zcynię.
W tamtym roku wszystkie nasze malce miały straszne kalici. Pisałam ,że trzy don=by nie chodziły tylko jeczały w bólu. Nadżery ,wymioty i wysoka gorączka. Po 10-14 dniach antybiotyku cacy już były. Po odstawieniu wszystkiego znaczy się po "wylkleczeniu" ,po 3-4 dobach następował drugi, równie ciężki rzut kalici. Umordowały się okrutnie.
Kciuki wielkie.

Co roku przechodze kalici ,może w zeszłym roku była ciut lżejsza no i nie wszystkie miały.
Odmiany tej k...choroby znam ,łącznie z odpadanie naskórka ,wrzodziejące podusie ,nadżerki w środku i na wierzchu ,straszna choroba :(
Malutek od wczoraj nie rzyga ,ale i nie ma takiego apetytu.
Bolą go łapki ,ale leży grzbiecikiem do góry w fajnej pozie to może nie jest tak źle :oops:
Cały czas jest b.blady.
Niestety znów ma antybiotyk ,już nie ma go gdzie kuć :placz: :placz: :placz:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2016 19:12 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Niestety nic się nie udało ,znów zmarnowany czas :(
Plus taki że widziałam dwa kociaki ,czyli 4 żyją ,dwa znalazłam martwe.

Gdzieś tak po godzinie lub półtorej zajrzałam pod kontener ,no cóż suchego do woli i talerz z mokrym.
Pytam Panią Miecie ..odpowiedź cyt.ale pani Dorotko to wczoraj dawałam.
Miało być nie karmione ,miało być głodno....
Teren hurtowni to duży teren ,te koty nie są tak łaskawe jak te na cmentarzu bo Miecia karmi przerzucając przez płot ,teraz nosi bo są kociaki.
Jutro nie łapiemy ,może w piątek ,weekend odpada bo ma wyjście ,mamy trochę czasu do następnych kociąt :twisted:

Rano miałam telefon ,zadzwoniła kobieta któa znalazła swojego psa po 3 latach !! zadzwoniła żebym nie traciła nadziei na odnalezienie Yoko.
Spłakałam się okropnie .
Yoko ,gdzie jesteś moja dziewczynko ???
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2016 20:34 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Tulkam Słonko.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 20, 2016 20:46 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

:201428
Trzymaj się Dorciu :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro lip 20, 2016 22:06 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 20, 2016 23:06 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Czarne maleństwo to dziewczynka ,szkielecik okropny ,smutny i obolały ,bezgłośnie otwiera pysia i coś mówi ..tylko głosu brak :cry: pupa po biegunce w strasznym stanie ,nad odbytem w ogonku dziura :placz:
One ją kąpią ,pytam się po kiego grzyba? żeby jakoś wyglądała ,ona nie ma wyglądać ,ona ma żyć :evil:
Kocie dziecko o wadze ze 25 dkg ...
gdzie ja mam ją zabrać ?
odchodzę od zmysłów.

zabrałyśmy z Agą kotkę którą przywiozłyśmy na sterylkę ,kotka załapała wirusa ,przestała jeść ,odmówila życia. :cry:
karmiły na siłę ,pluła dalej niż widziała ,nic nie jadła ,kroplówki ,leki itp/
Wsadziłyśmy ją w pokoju do klatki postawiłam pod nosek saszetkę i kot rzucił się i pożarł w oka mgnieniu...
dość,
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2016 23:12 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Biedna malizna :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lip 21, 2016 12:06 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

dorcia44 pisze:Czarne maleństwo to dziewczynka ,szkielecik okropny ,smutny i obolały ,bezgłośnie otwiera pysia i coś mówi ..tylko głosu brak :cry: pupa po biegunce w strasznym stanie ,nad odbytem w ogonku dziura :placz:
One ją kąpią ,pytam się po kiego grzyba? żeby jakoś wyglądała ,ona nie ma wyglądać ,ona ma żyć :evil:
Kocie dziecko o wadze ze 25 dkg ...
gdzie ja mam ją zabrać ?
odchodzę od zmysłów.

zabrałyśmy z Agą kotkę którą przywiozłyśmy na sterylkę ,kotka załapała wirusa ,przestała jeść ,odmówila życia. :cry:
karmiły na siłę ,pluła dalej niż widziała ,nic nie jadła ,kroplówki ,leki itp/
Wsadziłyśmy ją w pokoju do klatki postawiłam pod nosek saszetkę i kot rzucił się i pożarł w oka mgnieniu...
dość,


tak,dorciu,zabieraj póki żywe.
Mi tez wykończyli ostatnio kotkę :crying:

A karmicielce jeszcze tuż przed łapanką powtarzałam wieczorem telefonicznie ,że ma NIE KARMIĆ. Bo nie będziemy tracić czasu :evil: . Ale pod kontenerem i tak coś się znalazło.Ostatnio jakieś jajka na twardo.Zarzekała się,że to nie Ona postawiła,bo jajkami nie karmi...

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw lip 21, 2016 19:13 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Zabrała bym ,ale ona taka slabiutka ,boję się że jak załapie kalici to się nie wygrzebie :cry: :cry: :cry:

Trzęsę się nad tym Kurczakiem ,katar ma cały czas .
Nie wiem czy jest sens ciągnąć dwa tyg. Synulox,jak dla mnie nie ma :?
Jutro pójdę do lecznicy ,niech dadzą mu Zylexix,jak wezmę koński będzie tańszy ,bardziej podzielny.


Dla Malutka wezmę Lydium.
Może spróbować ze Srebrem Koloidalnym?

Pani Miecia ,karmicielka dobija mnie ,po prostu dobija ,to dusza człowiek ,na łapance nawet mnie dokarmia ,ale nic jak by nie docierało.
Przecież Jej też będzie lżej jak jak stado pozostanie nie zwiększone.
Pomijając stratę mojego czasu ,bo co za przyjemność godzinami wysiadywać na terenie hurtowni?
Mogła bym w domu odpocząć ,przecież ja wciąż jestem tą samą zdechłą Dorotą co byłam jak jeszcze mąż mój żył.
Jego śmierć mnie uleczyła :roll:
Oj bo zaraz zacznę się żalić na swój los :oops: a zbiera mi się .. zbiera :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 21, 2016 20:56 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Żalic się można do woli. Zawsze lżej bywa po wypłakaniu się.
Nasze koty z kalici często leżą do góry kołami. Chyba tylko kręgosłup ich nie boli. Dopóki nie zmieniliśmy weta umierało nam sporo malcow na kalici:( Teraz Asia walczy jak lew i nie odpuszcza. Postawa wetów jest ważna tak bardzo. To oni są najważniejsi w tej walce. Szkoda, że czasem tego nie biorą do serca.
Życzę by chorutki trzymały się życia i wyzdrowialy. Koty to twarde sztuki. Ty też uważaj na siebie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 21, 2016 21:48 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Dokładnie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mój Rudy ciągle jeszcze kicha . :?
Za malutką :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lip 21, 2016 21:51 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Za wszystkie chorutki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lip 21, 2016 22:07 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Nie dziękuję ,niech się spełni ,niech będzie dobrze .
Przed chwilą Tygrynia pogoniła moją najstarszą persiczkę :evil: chyba wystawię ją za okno :twisted:
Maluchy na noc zamknęłam do klatki ,i tak pewnie położę się po północy ,usnę na godzinę ,dwie i będę kontrolowała oddechy :oops:
Wstaje o 5 ,a o której mnie ściągają ? lepiej nie wiedzieć :twisted:
Muszę się ze wszystkim wyrobić ,nie ma pomiłuj.
Jutro znów mam łapankę ,niestety nie wierzę że nie karmiła ,ale spróbować trzeba ,zawsze łyknę trochę świeżego powietrza :mrgreen:

Dobrej nocy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 22, 2016 10:21 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

co u Ciebie, Dorotko ? jak Malutek i łapanka ?
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 196 gości