SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 19, 2014 20:48 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

To już wiadomo , co te koty za oknem tak podglądają .
No porno i duszno .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt gru 19, 2014 22:48 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Lim Lim kiełbaska rzeczywiście pachnie i reszta wędlin też - czekają na Święta, tylko kaszaneczkę dzisiaj jedliśmy bo ma datę ważności do 23 grudnia - pychotka :) znalazłam fajne połączenie od Ciebie do siebie do domu tramwaj 35 i na Stawki przesiadka w 157 i prosto do domu, wczoraj było bardzo bezpiecznie :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2014 23:07 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

zgorszyły mi dzieciaki i tyle :smokin:

Mam jeszcze dwie sunie i Kleszcza do sterylizacji :roll:

barbarados pisze:To już wiadomo , co te koty za oknem tak podglądają .
No porno i duszno .

a ja o tym nie pomyślałam :strach: może im jeszcze popcorn dać :mrgreen:

Dzwoni Gadzina że koło jego dziewczyny (Ursus)na działce płaczą kociaki ,nie mam o tej porze z kim jechać ,jutro zajrzę.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2014 0:19 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Czas spać ,jutro też jest dzień .
Dobrej nocy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2014 0:24 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dobranoc :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob gru 20, 2014 0:34 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

:1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2014 9:00 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

dorcia44 pisze:Czas spać ,jutro też jest dzień .
Dobrej nocy.



to już było dzisiaj :)
dzień dobry :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76101
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 20, 2014 11:52 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dzień dobry Kochani .
Jak tam przygotowania do świąt ,chwalmy się 8)
Ja mam pierożki z kapuchą i grzybami ,mam barszcz czerwony Krakus ,będę miał śledzika
I na pewno (chyba żeby nie ) będzie indyk.
O cieście ...nie wiem ,zobaczymy.

Chciała bym kupić dzieciakom po drobiazgu ,jak mi wypali klatka schodowa to i drobiazgi będą.

Dziś pojadę z Agą do Ursusa ,zajrzymy na tą działkę ,Gadzina wlazł do tego domku w którym słyszał płacz kociąt ,ale nie było nic lub się ze strachu pochowały ,najgorsze jest to że wybił szybę :?
(ja bym zrobiła to samo ,) nie chciała bym żeby odpowiadał za włamanie.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2014 12:07 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Przydałoby się Cię sklonować..
Dziecko masz w porządku :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 20, 2014 12:29 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

dorcia44 pisze:Dzień dobry Kochani .
Jak tam przygotowania do świąt ,chwalmy się 8)
Ja mam pierożki z kapuchą i grzybami ,mam barszcz czerwony Krakus ,będę miał śledzika
I na pewno (chyba żeby nie ) będzie indyk.
O cieście ...nie wiem ,zobaczymy.

Chciała bym kupić dzieciakom po drobiazgu ,jak mi wypali klatka schodowa to i drobiazgi będą.

Dziś pojadę z Agą do Ursusa ,zajrzymy na tą działkę ,Gadzina wlazł do tego domku w którym słyszał płacz kociąt ,ale nie było nic lub się ze strachu pochowały ,najgorsze jest to że wybił szybę :?
(ja bym zrobiła to samo ,) nie chciała bym żeby odpowiadał za włamanie.



ja piekę duuuuuuży sernik, mam już kupione 2 kilogramy sera tłustego :)
i karp
i tyle
acha jeszcze szynka wędzona zamówiona, ale to nie dla mnie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76101
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 20, 2014 14:17 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

o sernik :idea: ,dobry sernik to jest coś :D
dawno takiego nie jadłam ,ciekawe od czego to zależy :roll: sera? ilości jaj? innych składników?

ja muszę mieć kapuchę z grzybami ,całkiem o tym zapomniałam. :strach:

wędliny generalnie nie ma kto jeść ,chyba że roboty własnej . :wink:
Po za tym ,kiedyś był klimat którego ja chyba nie umiem stworzyć :oops:
Dziś np. mogła bym dopucować dom ,a wolałam wyczesać kudłacze ,jako gospodyni domowa jestem mniej niż zero ,. :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2014 14:33 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Naprawdę mamy pisać co na Święta? :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob gru 20, 2014 14:52 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

PISZ :wink:
prawdę i tylko prawdę bo inaczej ..no wiesz nos Ci urośnie :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2014 14:59 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

morelowa pisze:Przydałoby się Cię sklonować..
Dziecko masz w porządku :D


On jest paskudny ,nie lubi zwierząt i wpiera mi że to moja wina :twisted:
niech nie lubi ,byle nie był obojętny :wink: :ok:

a ja pokłóciłam się z nim wczoraj ,darłam się i potem było mi tak bardzo przykro :oops:
bo wszystko boli ,bo nie mogę spać ,nie mogę zmienić pozycji ,bo chwilami i inhalator nie pomaga ,bo jestem taka zmęczona a muszę iść do roboty ..no i pękłam :oops:
Poszłam do Pani RR. robiąc myślałam o tej sytuacji ,przecież to nie Jego wina że sytuacja jest jaka jest.
Nie potrafię Mu tego powiedzieć ,bo nie chcę żeby się martwił.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2014 15:14 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

A, tam - nie lubi...Jakby nie lubił to by się nie włamywał :mrgreen:

Przeprosić po prostu? Bez wdawania się w szczegóły?
Ale swoją drogą faktycznie tak jest - łatwiej na forum, czy komuś znajomemu niż dzieciom , wychodząc z założenia, że i tak mają kupę kłopotów i zmartwień :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 757 gości