
Wiecie, że dziś mija równy roczek jak mamy Leviska?

Tak to szybko zleciało, że nie wiadomo kiedy...
Wkurza nas na maksa, ale potem przyjdzie na kolanka się miziać i jest najsłodszym kocurkiem na świecie

Gdyby tak Ineczki nie atakował często i nie skakał po rowerach, to byłoby super

Dawno nie pisaliśmy nic, bo teraz byłam zalatana za suknią ślubną, ale wczoraj się zdecydowałam


W każdym razie dużo załatwiania przed nami jeszcze.
Nie wiemy kiedy Mikołajowe Ediszowie zawitają z workiem prezentów dla Kociaków u Was, bo z tym czasem w weekendy jest bardzo kiepsko, chyba że umówimy się w tygodniu w jakiś dzień po pracy






A teraz foteczki naszych urwisów
