Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

**Adopcje: 10 >>**

Dobrze,że obiad dostala :wink:

Jak polazłam do szpitala na operację (a rano musiałam się zgłosić) to dopiero kolacja mi się należała. A kolacji nie jadłam bo na drugi dzień cięli. Ot, usechłam prawie.

Gdyby były potrzebne do ogłoszeń jakieś dodatkowe zdjęcia Basi tymczasów to proszę o info.
Basia przesyła mi zdjęcia, które wstawiam na wątek więc mam je w oryginalnym rozmiarze.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

[quote="ASK@"]Dobrze,że obiad dostala :wink:

Jak polazłam do szpitala na operację (a rano musiałam się zgłosić) to dopiero kolacja mi się należała. A kolacji nie jadłam bo na drugi dzień cięli. Ot, usechłam prawie.[/quote
Też się zdziwiłam, że dali obiad, bo po przyjściu przeważnie dają dopiero kolację.

Basiu, trzymaj się :ok:

Jestem z Tobą.

Basia jutro będzie miała robioną gastroskopie, USG i badania krwi.
Proszę o kciuki szczególnie przy gastroskopii.

No wiadomo, że będą :ok:

Kciuki są nieustająco :ok:

trzymaj się imienniczko :ok:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

joanna3113 pisze:Basia jutro będzie miała robioną gastroskopie, USG i badania krwi.
Proszę o kciuki szczególnie przy gastroskopii.

Przekażcie Basi, żeby nie dała sobie zrobić gastroskopii bez znieczulenia. Wiem, że w wielu szpitalach w ramach oszczędności nie robią tego, a to podobno bardzo pomaga. Znieczulenie to takie psiukniecie z aerozolu i powoduje zwiotczenie w gardle, żeby ta rura lepiej przechodziła.

trzymamy wszyscy nieustająco kciuki :ok:

a Morris swoje odpazurzone łapska też zaciska :kotek:

Trzymamy się razem i łapiszony zaciskamy :ok:

EVA2406 pisze:
joanna3113 pisze:Basia jutro będzie miała robioną gastroskopie, USG i badania krwi.
Proszę o kciuki szczególnie przy gastroskopii.

Przekażcie Basi, żeby nie dała sobie zrobić gastroskopii bez znieczulenia. Wiem, że w wielu szpitalach w ramach oszczędności nie robią tego, a to podobno bardzo pomaga. Znieczulenie to takie psiukniecie z aerozolu i powoduje zwiotczenie w gardle, żeby ta rura lepiej przechodziła.

Basia na pewno wszystko czyta, tylko pisać nie może.

Nie jadłam nic w szpitalu. I nie chciałam nawet pójść do toalety. Obce miejsce.
Basiu, jesteś dzielna :ok:

Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

Kto przegląda forum