K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 14, 2010 22:49 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Kącik medyczny
Psotka - immunodol, catosal - jeśli ktoś nie potrafi zrobić zastrzyku catosal mozna wlac do pyszczka
Czandra - nadal kk Piotrek musi podejchać do lekarza, ale dajemy immunodol (mozna pokruszyć do smakolyku jakiegoś)
unidox 1/2 tabletki, catosal, tobrex oczy i nos, bakterie jogurtowe raz w tygodniu do karmy
Maciuś'a - Gosiu uzupełnij proszę
Sandra 1/3 enroxil do jutra włacznie i odstawiamy. Ponieważ nie ma intestinalu to mozna dac suchy sensitiv i karme id lub dk nie pamiętam jest opisane na jej boksie. Poza tym wisi kartka, która karma mokra zastepuje intestinal
Ruda - znowu trochę rozdrapana, Teresa z nią pojedzie na posiew, steryd nie pomógł
Nimfa - imawerolem mozna jeszcze przemywać, choć ładnie zaczyna zarastać

czy kogoś pominełam w leczeniu???

piękna Kleo pojechała do domku, choć jej watroba dalej niestety nienajlepsza trzymamy :ok:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lis 14, 2010 23:00 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

czyli członkowie pasywni nie beda miec kluczy ?
ja jestem członkiem pasywnym ale np. ostatnio za gosie byłam i juz było kombinowanie jak klucze wziasc od niej i jak jej pozniej oddac
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lis 14, 2010 23:26 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Filomen pisze:Kącik medyczny
Psotka - immunodol, catosal - jeśli ktoś nie potrafi zrobić zastrzyku catosal mozna wlac do pyszczka
Czandra - nadal kk Piotrek musi podejchać do lekarza, ale dajemy immunodol (mozna pokruszyć do smakolyku jakiegoś)
unidox 1/2 tabletki, catosal, tobrex oczy i nos, bakterie jogurtowe raz w tygodniu do karmy
Maciuś'a - Gosiu uzupełnij proszę
Sandra 1/3 enroxil do jutra włacznie i odstawiamy. Ponieważ nie ma intestinalu to mozna dac suchy sensitiv i karme id lub dk nie pamiętam jest opisane na jej boksie. Poza tym wisi kartka, która karma mokra zastepuje intestinal
Ruda - znowu trochę rozdrapana, Teresa z nią pojedzie na posiew, steryd nie pomógł
Nimfa - imawerolem mozna jeszcze przemywać, choć ładnie zaczyna zarastać

czy kogoś pominełam w leczeniu???

piękna Kleo pojechała do domku, choć jej watroba dalej niestety nienajlepsza trzymamy :ok:


Uzupełaniam: Leki dla Maciusi są w koszyczku " leki na teraz" w foliowym woreczku - 3 małe strzykawki i jedna duża. 3 małe zawierają antybiotyk po jednym zastrzyku na poniedziałek , środę i piątek . Skontaktuję się z dyżurującymi w razie czego podjadę z kicią na zastrzyki do doktora. Kotek ma chore uszy które wymagają czyszczenia i podawania maści oridermyl 2 x dziennie. lewe ucho dużo gorsze. Maść jest w dużej strzykawce. Wszystkie powyższe wiadomości są spisane na kartce którą przypięłam na boksie kotka.

Jutro kupię intestnal dla Sandry i podam do chatki po południu.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon lis 15, 2010 8:52 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 15.11.-21.11.2010
15.11. pon. rano Alienor wie. Teresa
16.11. wt. hidi wie. Beatka
17.11. śr. rano Bogusia i Asia wie. Gosia
18.11. czw. hidi wie. Teresa
19.11. piat. rano Gosia wie. Beatka
20.11. sob. rano Martyna wie. Teresa
21.11. niedz. rano Dorotka wie. brak
Marzenko czytałam, że podejdziesz do kociarni rano w poniedziałek w takim razie ja podjadę w poniedziałek zaraz po pray bo też dyżur wolny, i podam wszystkim leki. Marzenko jesli coś podasz rano to wpisz do zeszytu żebym wiedziała co i jak.
Wklejam aktualny grafik na 1 stronę - i brak jeszcze na dyzur niedziela wieczór.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 15, 2010 9:04 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Prośba do osób wchodzacych na drugą kociarnię - jak wszyscy chyba wiemy na podłodze jest położony styrodur, na to wykładzina niestety nie było juz pieniędzy na położenie płyt OSB pod wykładzinę w związku z tym iż styrodur jest raczej miękki proszę dziewczyny nie wchodźcie na wykładzinę w butach na obcasie bo wykładzina będzie zaraz dziurawa - jedna dziura już podobnież w wykładzinie jest zrobiona, spróbujemy połozyć na wykładzinę takie ścieżki z tych 3 płyt OSB które pozostały na takich najbardziej uczęszcanych miejscach , niemniej jednak na wykładzinę trzeba uważać.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 15, 2010 9:20 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Wąsikowa dziś jedzie do adopcji.

"Moja" kotka i maluchy nie mają imion ponieważ nadadzą je dzieci ze szkoły jako wirtualni opiekunowie.

Dzika kotka jest już po sterylce we wtorek lub środę idzie na wolność

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon lis 15, 2010 10:48 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

MartynaP pisze:czyli członkowie pasywni nie beda miec kluczy ?
ja jestem członkiem pasywnym ale np. ostatnio za gosie byłam i juz było kombinowanie jak klucze wziasc od niej i jak jej pozniej oddac


Martynko
mozesz umówić się z panią w sklepie całodobowym i tam zostawić/odebrać klucze. Nie ma idelanych rozwiązań ale jakoś musimy nad tym zapanować.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon lis 15, 2010 10:54 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

mar_tika pisze:Wąsikowa dziś jedzie do adopcji.

"Moja" kotka i maluchy nie mają imion ponieważ nadadzą je dzieci ze szkoły jako wirtualni opiekunowie.

Dzika kotka jest już po sterylce we wtorek lub środę idzie na wolność


To czekamy na imiona - byle nie na P bo kartoteka pełna kotó na P :wink:
Trzymam kciuki za wyjca -sandre- wasikową, też przeszła swoje w tym schronie :( mam nadzieję, że to jej szczęsliwy, ostatni domek

Teraz na badaniach u dr Skolika są mała biała i kocur ze schronu, zobaczymy na ile jest zagrożenie życia, jak intensywne będzie leczenie, od tego zależy czy przerzuciemy je do chatki czy nie. Ja w tym tygodniu wypadam ze schronu a leki trzeba podawać.
Również na badaniach jest Biguś - Dorotka napisze co i jak

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon lis 15, 2010 11:13 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Byłam na dyżurze rano na strasznym speedzie :oops: - przywiozłam maluchy, wszystkie koty dostały jeść, wodę i wyczyściłam kuwetki. Z leków podałam tylko Tobrex i pomazałam olejkiem od Iwety łapkę Psotce oraz Alex (krówek maluch, coś mu się robi na łapce - grzyb?) i Rudej na kark. Pastylek nie podawałam, bo się nie wyrobiłam :oops: Zostawiłam mój transporter - podjadę po niego kiedyś, przywiozę też wtedy resztę karmy dla maluchów, która została u mnie.
Mój znajomy za pośrednictwem Lori (tej od łososia) chciałby od nas adoptować któregoś malucha - będzie się ze mną kontaktował i chciałby podjechać zobaczyć małe na żywo w KCh - czy to możliwe? O co go podpytać? (podpowiedzi na priva proszę, podobnie jak numer do Piotra - skoro mam z nim uzgadniać wizytę Bońka u weta, a obawiam się, że nie mam :wink: )
Z polarku od Iwety uszyłyśmy z Alą 4 poduszki, mufkę i pokrowiec na komórkę - jak obfocę to czy ktoś - np. Terenia lub Dorotka moglyby pomóc wrzucając te zdjęcia na bazarek, który zrobię?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lis 15, 2010 12:35 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Filomen pisze:
Również na badaniach jest Biguś - Dorotka napisze co i jak

No z Bigusiem nie najlepiej nie chce sie odblokować.
Nie je nie pije, sika tylko po kroplówkach i qpolił tylko raz po paście i parafince :(
Miał robione badania krwi i dzisiaj usg jak watroba.
Ale na szczęście wszysstko w normie.
Natomiast pojawily się nadżerki na nosku i w pyszczku - chyba harperwirus i to tez jest przeszkodą w jedzeniu. Spada mu odporność.
Big po prostu potrzebuje domu i milości, regularnego karmienia strzykawką (czego ja nie dam rady zapewnić)
To niesamowicie spokojny i myziaty kot.
Śpi pod kołdrą i wtedy się rozluźnia.
U nie niestety są walki terytorialne i cały czas nerwowka.
Naprawdę na juz dom spokojny niezakocony PILNIE
On jest taki łagodny i cierpluiwy.
Wszystko mu mogę robić i w ogóle nie jest agresywny.
Tylko czasami pomrukuje żeby zaakcentowac że coś mu nie pasi.
U mnie niestety zamykam go włazience jak wychodzę do pracy (czyli na bardzo długo - za długo jak dla kota spragnonego muiłości i czlowieka)
Zastanówcie się proszę czy nie macie domku który by go przygarnął.
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 15, 2010 16:23 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Alienor pisze:Z polarku od Iwety uszyłyśmy z Alą 4 poduszki, mufkę i pokrowiec na komórkę - jak obfocę to czy ktoś - np. Terenia lub Dorotka moglyby pomóc wrzucając te zdjęcia na bazarek, który zrobię?

jak co to służę pomocą :D
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 15, 2010 17:59 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

kurcze Dorotko, no u mnie było podobnie dwa lata temu ... nie jadł bo nadżerkę miał w pyszczku a do tego wcześniej się zatkał
Ruszyło po lewatywie i jakiś zastrzykach
a po usg jamy brzusznej z wszystkimi wnętrznościami i po badaniu krwi okazało się, że wszystko jest ok.
ale szczerze mówiąc do tej pory nie mam rozpoznania.
jeju, ale żebym wiedziała co pisze w tej książeczce :(
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 16, 2010 8:55 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Wczorajszy wieczorny dyżur obskoczyłyśmy z Gosią :D
I tak Ruda, Czandra, Psotka i mamuśka są puszczone na kociarnię. Niestety mała czarna diabełka córeczka mamuśki zwiała mi i schowała się za boksami, dziś rano byłam na kociarni są ślady że wyłaziła, ale dalej siedzi za boksami może komuś uda się ją wywabić i wsadzić do boksu.
Wczoraj wieczorkiem przywiozłam też do Kociej Chatki małą białą kicię schroniskową, dziś rano znów ją zabrałam i Piotrek zawiezie ją do weta, malutka chyba lepiej niemniej jednak waży chyba tyle co piórko, za to dzielnie się dziś myła chyba przed wizytą u weta, dziś po wecie wraca do Kociej Chatki - opiszemy co i jak z jej karmieniem i lekami - ja jej proponuję dac na imię Kruszynka bo dosłownie krucha jak porcelana.
Czandrę Piotr dziś zawiezie do weta - kicia już nie charczy i całkiem fajnie oddycha.
Małe przywiezione przez Marzenkę rozrabiają jak pijane zające :D
Marzenko czy małe mają ogłoszenia czy nie? Robiłaś im jakieś zdjęcia jeśli tak to prześlij do Marty ona zrobi im allegro, jeśli nie to skontaktuj się z Martą w celu zrobienia zdjęć i ogłoszenia.
Czandra chyba już też nadaje się do adopcji, ucho ma obcięte więc kotka raczej powinna być wysterylizowana. Marta jej już chyba też mozna robić ogłoszenia.
Psotka chyba pod koniec tygodnia albo na poczatku przyszłego tygodnia powinna jechać do sterylki i właściwie też juz można jej robić ogłoszenia.
Z Rudą podjadę w tym tygodniu na zrobienie wyskrobin z tych jej rozdrappań i zobaczymy co dalej.
Ewa proszę zrób przed wyjazdem uaktualnienie kącika medycznego :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 16, 2010 9:48 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Piotrek właśnie pakuje Czandrę i maluchy od Alientor, do kontroli. W domu jeszcze zabierze Tolę. Zdjęcia były wysyłane ale nie doszły, małe trzeba szybko ogłaszać bo nawet jest zainteresowanie maluchami.
Kącik zrobie, zresztą pewnie się będę logować i czytać będąc w Londku 8)

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lis 16, 2010 9:50 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

a czemu Wąsikowa dalej w Chatce? Miała być adoptowana?

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], puszatek i 65 gości