Nie ma Gai - [']. już pięć lat. w sercach na zawsze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 14, 2010 19:58 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

Witajcie.
Zajrzałam tu kilka dni temu... i uciekłam. Stchórzyłam. Stchórzyłam, bo wiem, jak to jest. Jak to boli i jak nie można zrozumieć. Kilka dni temu...
A dziś zajrzałam na mojego bloga, którego tak rzadko odwiedzam.

Gaja i Kasia - w jednym zdaniu. Podpisane K. Wpisane kilka dni temu...

One żyją. Żyją gdzieś tam, za niewidzialną granicą. I czekają, aż będziemy gotowe. I tylko nie rozumiem, czemu te najkochańsze, te idealne koty odchodzą od nas tak szybko. Za szybko. To już półtora roku bez Kasi. Nadal boli.

Przytulam Was mocno, tak mocno, jak Kasia tuli Gaję tam, za TM. Są razem. Czekają. I czasem przychodzą nad ranem...

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 14, 2010 20:12 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

Mała1 pisze: Obrazek


Nie ma już z nami Twojej siostrzyczki Brinko :cry: Była chora. Ale popatrz tam, o tam wysoko. Dobrze się przyjrzyj, na pewno zobaczysz.

Ech ... co sobie niunię przypomnę ... tak mi przykro, że odeszła tak nagle.

Dziewczyny, jak tam u panny Dju ? Czy wszystko dobrze ? :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon cze 14, 2010 21:37 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

Brineczko, spojrz noca w niebo, kiedy zobaczysz gwiazdke, ktora swieci intensywnie w twoja strone, to bedzie to gwiazda Gai. Ona czuwa o nad Toba tez! :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 15, 2010 0:12 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

smutno...:(

Żegnaj Gajeczko (*)(*)(*)
ObrazekObrazek[color=#FF0000]
Allegro cegiełkowe dla Wizusa http://www.allegro.pl/item1128868766_ow ... atnie.html i Gorbisi http://42.pl/u/2lAl

mercy

 
Posty: 2324
Od: Wto sie 25, 2009 20:00

Post » Wto cze 15, 2010 8:54 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

kasia86 pisze:
Korciaczki pisze:Gai.

Kiedy tylko weźmiemy w ręce książeczkę zdrowia Gajki, w rubryce właściciel wpiszemy nasze nazwisko. Gajeczka, choć zniknęła, i choć nie będzie towarzyszyła przy wpisywaniu tego szeregu liter, nie usłyszy oficjalnych słów „Nasza Gajeczka” - Ona, mamy taką nadzieję i wierzymy w to - wie, że nie odeszła niczyja. Nawet jeśli tytuł Ukochanego Kota otrzymała już Po Tym Wszystkim, wie o tym, nie ważne jakim sposobem się o tym dowiedziała, ale wie. Być może słyszy to, czyta, czuje, widzi. Wie i już. Jeszcze jedno wie – że była kotem wyjątkowym. Tak naprawdę jeszcze nim stało się To Wszystko, w ostatnich kilku dniach, było jasne, że jest Nasza i Nasz Dom jest Jej Domem.

Gajuś, wiemy, że przeszłaś już przez Tęczowy Most, wiemy to, ponieważ przez drogę tę przechodzą Dobre Koty i Psy, a Ty takim kotem byłaś, wiesz o tym.
Gajuś, jeśli tylko trafisz już Tam, kiedy przejdziesz ufnie Tę Drogę, postaraj się zaprzyjaźnić z jakimś innym Dobrym Kotem. Samotnej będzie Ci źle, pamiętaj o tym. Nie zasługujesz na samotność.
Gajuś, jeśli już trafisz Tam, powiedz nam, jak tam jest - czy to naprawdę Wielka Łąka?
Gajuś, wiemy też jeszcze to, że spoglądasz z Góry, tutaj - na Dół, i wiesz, że brakuje Cię nam wszystkim. Bardzo brakuje.
Powiedz, dlaczego To zrobiłaś?
W Tym musiał być jakiś cel, nie odeszłabyś Stąd bez powodu - za bardzo kochałaś ludzi i cały ten świat, by odchodzić tak po prostu i już. Jaki więc miałaś cel?

Obrazek

Czy naprawdę chciałaś opuścić Ten Świat, by powędrować Tęczowym Mostem do Tamtego Świata, tylko dlatego, że przez chwilę pomyślałaś, że Tam jest lepiej?
Nieprawdą jest to, że Tamten Świat jest lepszy, piękniejszy, nawet jeśli widzisz, że w Tym obrazku zamknięta jest magia i czar i nawet jeśli wydaje Ci się, że emanuje z niego szczęście i bezpieczeństwo. Może dla innych kotów, dla tych których życie od zawsze ustane było nie różami, a kamieniami szybującymi w powietrzu, jest lepszy, ale nie dla Ciebie. Dla Ciebie Tutaj jest lepiej, ponieważ tutaj żyją ludzie, których Ty kochasz, którym Ty ufasz i którzy obiecali, że będzie dobrze, zapewniali, że życie jest piękne. Tutaj powinno być twoje miejsce, ponieważ Ty masz wielką wiarę w ludzi i cały Ten świat. Tamten Świat jest wielka niewiadomą, nie wiemy jaki on jest i czy prawdą jest, że istnieje, być może jest tylko fikcją. Być może ta Wielka Łąka wcale nie istnieje, być może jest inna, sprzeczna z wyobrażeniami ludzi, którzy nie mogąc pogodzić się z bolesną stratą przyjaciela, tworzą w wyobraźni Piękny Świat, by lepiej poradzić sobie z utratą, wmawiając sobie, że Tam jest bezpieczniej, że tylko tam nie ma bólu i cierpienia. I tej trzyliterowej choroby, która Ciebie- znikotku i Inne Dobre Koty zabrała Ziemi. Ten świat, nasz świat, z którego uciekłaś jest prawdą i choć czasem przez tę prawdę przemawia Zło, dla Ciebie pisane było Dobro. Wiedziałaś o tym, wiemy to.
Dlaczego więc postanowiłaś odejść?
Co takiego się stało, że przestał Ci się podobać Ten Świat?


Zniknęłaś, pozostawiając po sobie pustkę. Zniknęłaś tak szybko, tak jak szybko podbiłaś serca tylu ludzi, urzekając swoim wdziękiem i delikatnością laleczki z porcelany. Zniknęłaś, choć nie tak miało być, znikotko. Obiecałaś przestać czarować. Miałaś zwyczaj - nim się oswoiłaś - czarować, wypowiadając w myślach zaklęcie: chcę zniknąć. Używałaś magii, by stać się niewidzialną. Potem się to zmieniło. Dotrzymałaś obietnicy - zaufałaś, pokochałaś, przestałaś znikać, przestałaś czarować. I było pięknie.
Do czasu.
Aż zniknęłaś bezpowrotnie, łamiąc obietnicę.
Uciekłaś, choć myślałyśmy, że skończyła się era dzikotki i uciekotki.
Uciekłaś daleko stąd, uciekłaś od nas, wszystkich ludzi.
Pobiegłaś poznać Tamten Świat, być może zapominając, że stamtąd nie ma drogi powrotu.

Tak. Mówisz, że to tylko tak - pisanie, bo wtedy łatwiej.
Może i tak. By zapomnieć, że chorowałaś.
By zapomnieć tamten obraz, kiedy upadłaś na podłogę, rzucana atakiem padaczkowym, potem przez dłuższą chwilę twoje łapki były bezwładne, jak u niepełnosprawnego kota.
By zapomnieć tamten obraz w lecznicy, kiedy Ty - niegdyś wesoły i rozbrykany kot, nie miałaś siły stać.
I że odeszłaś, mając dwa lata. Tylko dwa lata.
Ile to dni? Zwykłych - wiele, choć za mało jak na całe życie. Krótkie je miałaś.
Ile to wspólnych dni? - niewiele. Tak niewiele.

Pożegnanie. Pożegnanie może być tylko jedne, na zakończenie czegoś ważnego, czegoś radosnego, czegoś przykrego- wszystko zależy od wielu czynników. Gaja była kotem wyjątkowym, zasługuje na wiele pożegnań, na wiele słów, wiele słów. Nie będzie to ostatni list do Gai, w trudnych chwilach będziemy "odwiedzać" Gaję. Pisać do niewidzialnego znikotka.


:cry: :cry: :cry:


znowu płacz dławi w gardle, a oczy mokre :cry: :cry: :cry:

tak krotko z nami bylas Gaju, to niesprawiedliwe :cry: :cry: :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto cze 15, 2010 18:13 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

Jutro minie tydzień, bardzo szybko zleciało to sześć dni bez Gai.
Usagi_pl. Bardzo nam przykro z powodu Lodowej Pingwinki, czytałyśmy jej wątek- naprawdę piękna, oryginalna, wyróżniająca się koteczka. To musiało być straszne- przyjść do domu i zastać Kasię - nigdyś wesołą, radosną - zwiniętą w kłębek, już nieoddychajacą... nawet sobie nie próbujemy tego wyobrazić...
Kociaro, my wszystkie nasze tymczas kochaliśmy tak samo. Teraz po prostu brak nam Gajki, ciężko pogodzić się z tym, że odszedł kot młody, dopiero rozpoczynający prawdziwe życie i że odeszdł nasz kot...

Dziękujemy wszystkim.

Obrazek
Prawda, że jest cudnie cudna?

Djuna - jak widać - ma się bardzo dobrze, humor ostatnio bardzo dopisuje.
Polubiliśmy głaskanie, nawet po brzuszku niekiedy.
Wręcz kochamy czysanie futerka szczotką.
Jedynie psa wciąż nie trawimy, buczymy i fuczymy.

Ogólnie Dju zrobiła się bardzo kochana, jest rozgadana (potrafia mruczeć jak słynny kot Simonowy z YouTube), piękna i naprawdę fajna. Tyle. Narazie.

Mała1 pisze: Obrazek

Zabójczo i rozbrajająco tu wyszła, cudne zdjęcie i śliczna Brinka. Sama podeszła tak blisko siatki?
Pozdrowienia dla niej, fucząco-phhhrychająceh Margaretki i SuperKota Hakera.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto cze 15, 2010 18:31 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

Dju jest przesliczna - duzo zdroweczka dla calej Waszej rodzinki, Korciaczki

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto cze 15, 2010 18:33 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

zawsze ciezko sie pogodzic z odejsciem zwierzaka, zwlaszcza mlodego. Okrutny los tak chcial... nic nie poradzicie na to.
Ale zrobilyscie dla niej wszystko, a nawet wiecej, dalyscie szczescie, milosc, dom, zapewnilyscie bezpieczenstwo. Ona musiala to paskudztwo nosic w sobie juz bardzo dlugo. Ale odchodzila w poczuciu, ze byla czyjas kicia, byla kochana, miala dom i w najtrudniejszych chwilach nie byla sama! Jakas jej czesc bedzie zyla zawsze w waszych sercach :)
Teraz najwazniejsza jest Djunka :) Nad nia na pewno Gaja tez czuwa :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw cze 17, 2010 14:51 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

No i została się nam jedna "panna na wydaniu", a właściwie to "pani w średnim wieku" - Djuna.
Djuna ostatnio się zmieniła, na lepsze.Tylko domku brak :(
Może ktos pokocha tę Pannę?

Obrazek

Obrazek
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw cze 17, 2010 15:23 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

łojejku jaki słodki brzusio do wycałowania! :1luvu:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw cze 17, 2010 17:23 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

Śliczna jest ta Djunka :D
I jaka okrąglutka.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw cze 17, 2010 17:34 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

z Djuneczki prawdziwa słodziaczka się zrobiła :P - z brzuniem okrąglutkim jak baryłeczka :wink: :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw cze 17, 2010 18:13 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

Tak, trochę się ma ten brzusio okrągły :oops: Ale całować go nikomu nie polecamy :lol:, ale głaski i owszem :D
Okazuje się, że Djuna potrzebuje tzw. "twardej ręki". Kiedy coś przeskrobie, trzeba do niej mówić zdecydowanym, trochę podniesionym, stanowczym tonem. TO na Djunę działa - pokornieje, a czasem nawet wywala brzucha w akcie przeprosin 8O
To fajna, mądra kotka, tylko GDZIE ten domek :roll:
A jutro w 99% idziemy z Djuną na przegląd do weta. Jeśli wszystko będzie w porządku, to ruszymy jeszcze raz z ogłoszeniami, może zrobimy jakies papierówki (z takich ogłoszeń wspaniały domek znalazła Migotka).

Djunka pozdrawia i domku szuka :kotek:

Obrazek
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw cze 17, 2010 18:15 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

:ok: za domek i przegląd.

I pozdrawiamy śliczną Dju. :)

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Czw cze 17, 2010 18:20 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka ['] kilka słów...

ach kocie brzuszki sa takie rozkoszne....
sliczna Dju :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości