Cześć Cioteczki
Izuś,śliczne te czarnuszki.Takie zrelaksowane i szczęśliwe.Jestem pewna,że trzecim zaopiekowała się jakaś dobra dusza.Pewnie łaził gdzieś sam,a wiadomo,że takie sierotki wzubudzją litość.Był ładny i zdrowy i teraz ma swoich dużych.
Ja tam mam prywatnego fryzjera (siostrzenica) więc mam jak chcę i co chce.Czasem też coś się nie uda, ale włosy na szczęście szybko rosną.
Ja się wkurzam na Krakvet .Wiem, wiem Izuś, radziłaś mi zbierać się stamtąd, teraz to już zrobię na pewno.Zamówienie z 13.10 wisi nadal jako przyjete.Dzwonie, pisze maile i nic, po chamsku nic, cisza.Żebym to zamówiła coś nietypowego rozumiem, ale nie, zwykłe karmy RC i Sanabelle.Zaczęli sprzedawać na allegro.Kupa negatywnych opinii, potem anulowanych pewnie po przekupieniu super rabatami

jak to mają w zwyczaju.
Mimo wszystko i wbrew pogodzie życzę wszystkim Dużym i ich Futerkom miłego popołudnia.
Gosiu, przykro mi,ale glutów to ja nie lubiem bo som oszkliwe
