KOCIE PODZIEMIE CZYLI BEZDOMNE WROCŁAWSKIE KOTY CZĘŚĆ I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 06, 2010 12:52 Re: WRO, 50 kotów i jedna karmicielka!

jessi74 pisze::( chyba nie było wczoraj łapanki kotek pod NFZ :cry: :?:


jessi łapanka była, ale niestety bez skutków :(

jest klatka łapka zatrzaskowa, ale za cholerę nie wiem, jak ją nastawić... nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego w rękach, kombinowałyśmy z p. Zosią na różne sposoby, ale to chyba jest prostsze niż się wydaje... w każdym razie łapiemy teraz na 2 klatki, w poniedziałek kolejna próba

a w ogóle to sytuacja jest bardzo kiepska, nie wiem co będzie z kotami :(
Obrazek Cezar, 08.1992 - 02.11.2009 ... śpij słodko me złotko

magda b.

 
Posty: 245
Od: Wto lis 03, 2009 21:24
Lokalizacja: Wrocław / Opole

Post » Sob mar 06, 2010 13:29 Re: WRO, 50 kotów i jedna karmicielka!

magda b. pisze:
jessi74 pisze::( chyba nie było wczoraj łapanki kotek pod NFZ :cry: :?:


jessi łapanka była, ale niestety bez skutków :(

jest klatka łapka zatrzaskowa, ale za cholerę nie wiem, jak ją nastawić... nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego w rękach, kombinowałyśmy z p. Zosią na różne sposoby, ale to chyba jest prostsze niż się wydaje... w każdym razie łapiemy teraz na 2 klatki, w poniedziałek kolejna próba

a w ogóle to sytuacja jest bardzo kiepska, nie wiem co będzie z kotami :(

:1luvu: trzymam kciuki za kolejne podejście :ok:
niestety w następnym tygodniu nie pasuje mi żadnego popołudnia, Agness raczej wie jak nastawiać ta klatkę, napiszę do niej może jej będzie pasowało podjechać w poniedziałek

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob mar 06, 2010 13:33 Re: WRO, 50 kotów i jedna karmicielka!

domyślam się że sytuacja kotów staje się bardzo kiepska, Magda masz na myśli to że pani Z. zadłuża się coraz bardziej i za chwilę straci środki na utrzymywanie kotów? :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob mar 06, 2010 13:41 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

ZACZYNAM SIĘ MARTWIĆ CO BĘDZIE Z KOTAMI JAK PANI ZOSIA PRZESTANIE DO NICH CHODZIĆ :( MOŻE BYĆ RÓŻNIE , PRZECIEŻ MA PROBLEM ZE ZDROWIEM I OKROPNĄ SYTUACJĘ FINANSOWĄ :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob mar 06, 2010 13:43 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

Nie wiem jak będzie w poniedziałek, bo muszę pomóc w przewiezieniu Pumki od Pani dr do mawin ale może uda nam się to wszystko jakoś poukładać. Specjalistką w klatkach nie jestem :oops: ale jeśli będzie mechanizm podobny do tej co kiedyś obsługiwałam, to dam radę :ok:
Musimy się jakoś umawiać w poniedziałek, bo na tę chwilę jeszcze nie wiem jak to będzie.

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 06, 2010 13:49 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

jessi74 pisze:ZACZYNAM SIĘ MARTWIĆ CO BĘDZIE Z KOTAMI JAK PANI ZOSIA PRZESTANIE DO NICH CHODZIĆ :( MOŻE BYĆ RÓŻNIE , PRZECIEŻ MA PROBLEM ZE ZDROWIEM I OKROPNĄ SYTUACJĘ FINANSOWĄ :(


Miałabym domek dla 2ch kotków na wsi. Niestety nie będę miała możliwości ich nadzorwać. To dom u moich teściów (70 km za Wrocławiem) ale tam niestety koty mieszkają w gospodarstwie. Będą miały dach nad głową i będą dokarmiane. No ale wiadomo, będą tam miały sporo myszy do wyłapania :roll:
Jedyny problem to dwa psy, które nie są agresywne, akceptują własną kotkę ale nie wiem jak będzie z nowymi, mogą je gonić.... Tyle że teren jest bardzo duży i koty mogą spokojnie funkcjonować z drugiej strony zabudowań i nie wchodzić sobie w drogę.

Nie wiem tylko czy takie koty nie uciekną gdzieś do sąsiadów lub gdzie indziej :roll: Mogą być zamknięte w jednym pomieszczeniu na 1-2 tyg ale co dalej... czy nie uciekną? nie wiem :?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 07, 2010 17:35 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie mar 07, 2010 19:58 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

Dagmara dziekujemy !!!
Co do propozycji Agness czy komuś zdarzyła się taka sytuacja, czy koty uciekały po zmianie miejsca pobytu? Koty przebywają w tych miejsca od 5-8-10 lat. Z jessi zajelysmy sie 3 miejscami. Pod NFZ sytuacja jest juz prawie ogarnieta czyli zostały 2 kotki które trzeba jednoczesnie złapac bo druga wtedy nie przyjdzie (tak mi mówiła p. Zosia)
Kolejne miejsce to ul Hubska sa tam tylko 3 kotki. Ruda, rudo-biała i czarny kocurek który bardzo rzadko przychodzi. Sa troche plochliwe ale nie dzikie.

Na Malachowskiego sytuacja jest jakby nie bylo najlepsza ale jest tam najwięcej kotów. Wszytskie miziaki udało nam sie zlapac z tych miejsc i wyadoptowac do dobrych domów.
Pozostały koty ktore raczej nie nadają sie do życia w mieszkaniu tylko gdzieś na wsi lub na gospodarstwie.

Jest jeszcze kilka miejsc kolo p. Zosi miejsca zamieszkania gdzie jest po kilka kotów, ale maja one tam swoje budki lub mozliwośc wejścia do piwnic i wszystkie dokarmiane przez p. Zosię.


Ul. Wejherowskiej nie sposób opisac bo same sobie nie poradzimy, duzo kotów, trudnych do wylapania i niesterylizowanych :!: :!: :!: i ludzi robiących mnóstwo problemów chyba tylko TOZ mógłby tam jakieś porządki zaprowadzić, bo my juz próbowałysmy nadaremnie.


Druga sprawa to jak p. Zosi cos sie stanie (ma problemy ze zdrowiem) i duzy dlug w spłacie czynszu za mieszkanie (wyżywienie kotów pochłania niemal cała jej emeryturę) to my same nie podołamy nie mówiąc juz o jej kilkunastu rezydentach. Naprawde nie wyobrazam sobie że kiedys p. Zosia zaniemoże i nikt nie pójdzie ich nakarmić, które regularnie sa dokarmiane od 8 dobrych lat.


My staramy sie ze swojej strony adoptowacje je i jak najbardziej domy na wsiach sa mile widziane ale sprawa finansów to juz inna historia. Staramy się p. Zosi co miesiąc wspomagac karmą, zwirkiem i niewielkimi pieniązkami które uzbieramy ale same mamy mnóstwo tymczasów m.in. u jessi, Beatki, p. Halinki, p. Lili które (częśc z nich jest od. p. Zosi) które trzeba leczyć i wspomagac finansowo.

Mozna robic zbiórki karmy lub pieniązków co miesiac na utrzymanie bezdomniaków dla p. Zosi i przekazywać na bierząco. Nie wiem co o tym mylicie, ale osoby musiałyby się np. chyba zadeklarowac :?:
Jeśli ktos chcialby zobaczyć to wszystko, ile cięzkiej pracy wykonuje p. Zosia (traktuje je wszytkie jak własne koty) to zapraszamy na wieczorny obchód, wrazenia naprawde bezcenne i nie mozna przejśc obojetnie :cry:
Ostatnio edytowano Nie mar 07, 2010 20:11 przez natasza25, łącznie edytowano 1 raz

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 07, 2010 20:08 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

moze by zrobic taka kocia skarbonke dla pani zosi? po 10 zł, to nieduzo, a jakby sie troche wiecej osob zglosilo, to jakas sumka, by z tego wyszla.


co do kotki na wsi, to na forum kiedys czytalam jakis watek o przewozeniu dzikiej kici na wies i tam pisano o tym, ze trzeba ja wlasnie przez jakis czas trzymac w zamknieciu, zeby sie przyzwyczaila do miejsca. nie wiem jak to potem z nia bylo. ale moze kot sie przyzwyczaja, ze tam mu daja jesc i nie ucieka... nie wiem...
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Nie mar 07, 2010 22:01 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

yosia pisze:moze by zrobic taka kocia skarbonke dla pani zosi? po 10 zł, to nieduzo, a jakby sie troche wiecej osob zglosilo, to jakas sumka, by z tego wyszla.


co do kotki na wsi, to na forum kiedys czytalam jakis watek o przewozeniu dzikiej kici na wies i tam pisano o tym, ze trzeba ja wlasnie przez jakis czas trzymac w zamknieciu, zeby sie przyzwyczaila do miejsca. nie wiem jak to potem z nia bylo. ale moze kot sie przyzwyczaja, ze tam mu daja jesc i nie ucieka... nie wiem...

super pomysł - skarbonka na bezdomniaczki pod opieką pani Zosi :1luvu:
tyle że nie wiem ile osób chciałoby pomagać? :oops: może na początku zaczniemy wpisywać chętnych w tym wątku, w pierszym poście, np. po 10 zł miesięcznie?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie mar 07, 2010 23:32 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

to ja sie zglaszam
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Nie mar 07, 2010 23:37 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

yosia pisze:to ja sie zglaszam

dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
za kilka dni zmodyfikujemypierwszy post i tam będziemy wpisywać wpłaty :ok:
zapraszamy kolejnych chętnych :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie mar 07, 2010 23:59 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

ja puki co też mogę :)

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Pon mar 08, 2010 0:12 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

Kułko pisze:ja puki co też mogę :)

:ok:
właśnie! wiedziałam że mam jeszcze coś napisać :oops:
dziekujemy pięknie za suchą karmę :1luvu: :1luvu: , puszki i witaminy dla kotków! wszystko super jakość! :ok: przekazałam już pani Zosi

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon mar 08, 2010 8:29 Re: WRO,50kotów i 1karmicielka!brak finansów na karmienie:(

:wink: smacznego :wink:

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot], puszatek i 74 gości