130 Kotów Szczecin Prosimy o wsparcie

» Śro lut 25, 2009 13:20

Merlinka jest podobna do "mojego" elegancika przystankowca

Ten typ tak ma

» Śro lut 25, 2009 13:55

Izo, pieniądze na mojego Kapselka i Bogusia za marzec poleciały :wink:

Tylko w przelewie nie poprawiłam miesiąca i poszło z "lutym", a nie marcem.

Zakręcona jakaś jestem... :ryk:

» Śro lut 25, 2009 14:31

Istna pisze:Merlinka jest podobna do "mojego" elegancika przystankowca Ten typ tak ma

Mam nadzieję Istna ze choć Elegancik daje Ci się pogłaskać. Bo Merlinka to narazie tylko umie mnie podrapac czasem jak nakładam im jedzonko. Nie wiem może myśli że ja nie nakładam tylko zabieram???Kilka razy juz mnie trafiła, także muszę bardzo uważać. :wink:

Miałaś farta z tą budką.Mi budek niestety nikt nie naprawia ani nie ociepla. Ale Maż zawiozł w poniedziałek moje podanie do TOZu z prośbą o przydzielenie mi na początek 5 sztuk. No zobaczymy jak będzie.Miały by już kociaki na lata i to dużo cieplejsze niż mają teraz. Mi to ktoś tylko ostatnio zrobił niespodziankę taką że mi odśnieżył cała dróżke na alejce prowadzącą na moją działkę plus parking dla roweru. Bardzo mile byłam zaskoczona. Myślę że to ten Pan co mieszka na działkach i wie że codziennie przyjeżdzam do kociaków.Jęśli chodzi o wsparcie to przecież wiesz jak jest. Ziarnko do ziarnka i syta gromadka. Każdy kto pomaga choć jednemu, pomaga Wszystkim!Dzięki Wielkie i pozdrawiam.

» Śro lut 25, 2009 14:37

aglo pisze:Izo, pieniądze na mojego Kapselka i Bogusia za marzec poleciały

Tylko w przelewie nie poprawiłam miesiąca i poszło z "lutym", a nie marcem.

Zakręcona jakaś jestem...

Wielkie Dzięki Aglo.Ujmę to, że to przelew za marzec.Bardzo się cieszę że pamiętacie Dziewczyny o wpłatach. Zimą jest najgorzej bo kupuję korpusy w sklepie i środki na wszystko na czas to podstawa. W sezonie jest lepiej bo za rybę mogę rozliczać się raz w miesiącu.Sliczne dzięki Aglo. Z Kapselkiem chyba dobrze. Wczoraj jadł normalnie tylko jest trochę poruszenia na działce bo ta szara kotka co doszła jesienią ma chyba rujkę i chłopcy trochę powariowali. Jak tylko Mąż wroci to łapię ją do sterylki bo teraz to już nie da rady.Kapselek jest grzeczny i już znów wchodzi w altance do pokoju gdzie jest ciepło. Myślę że siedział w tej kuchni przez Kuleczkę bo wiedział że z nią żle.Pozdrawiam Serdecznie i Dziękuję :lol:

» Śro lut 25, 2009 14:39

Ja-Ba pisze:To super! Cieszę się że tak szybko bo miałam wyrzuty sumienia że wcześniej nie dałam rady kupić oglądałam też w internecie bardzo ładne kalosze / u nas teraz by się przydały / ale zadałam pytanie o ocieplenie bo z opisu nic nie wynikało, czekam na odpowiedź.

Butki super JA-BA aż ich szkoda na taką podłą pogodę . Cieplutkie i śliczne sa. Wysokie do tego i idealna podeszwa.Pięknie Ci Dziękuje :lol:

» Śro lut 25, 2009 14:40

O, elegancik to się nawet na kolana pakuje

Ale fakt trzeba uważac, bo dzikus nieokrzesany jak sie rozbawi za bardzo zaczyna traktować człowieka jak kota - wtedy i pazury i zęby idą w ruch :lol:

Takze trzeba umieć w odpowiedniej chwili cofnąć rekę i wstać (w nogę też umie sie wbić pazurzyskami - ale to już musi być w nastroju zabawowym graniczacym z tarzaniem się po ziemi)

» Śro lut 25, 2009 14:45

O widzisz.Koty sa nieodgadnione czasami.Diabełek to nawet nigdy pazurków nie wystawił, a sam się nadstawiał do głaskania. Chodził po tych swoich łączkach. Myszki przynosił i kładł tam gdzie była tacka na jedzonko.I zawsze zaczynał od suchej karmy. Wprost ją uwielbiał.Teraz lecę Dziewczyny do kociaków. Będe wieczorkim, no raczej póznym jak zwykle. :wink:

» Śro lut 25, 2009 14:48

chciałam poprawić literówki i wykasowałam cały post :oops:

uzupełnię za moment

» Śro lut 25, 2009 14:59

kurcze to takie maleństwo jak moja

kocia na razie poświęca dzień na jedzenie i spanie oraz na miziałki jeśli ktoś się pojawi na horyzoncie i jest grzeczny
Mała boi sie gwaltownych ruchów
a - dostała imię "tymczasowe" i nazywa się FRYTKA :roll: