morelowa pisze:Nie wyświetla się obrazek w Twoim podpisie
Może założysz nowy wątek? Jak skończyła sie sprawa z czipowaniem kotów? Jak się żyje z kotami w Japonii - czy trudniej, czy łatwiej, czy tak samo jak w Europie, czyli różnie? I jak inne zwierzaki po trzęsieniu?
No, sama wiesz

Chyba byłoby dużo do opowiedzenia.
Nie, nie wiem nic o kropelkowie. Ale widzę, że używają orginalnych ekstraktów. Może wysyłąją, jednak Ty potrzebujesz dobrego doboru. Możesz wprawdzie kupić różne i stosować zgodnie z obeserwacjami kota, ale można nie trafić w potrzeby.
Tak , upieram się przy angielskich ekstraktach - są w końcu źródłem i firma jest pierwszą, oryginalną.
http://www.bachflower.com/ Ale jeśli Ryśka ma inne to pewnie OK - jest na bieżąco. Ja się spotkałam z podróbami.
Orginalne też kupowałam na lotnisku w Niemczech. Ale czasem jest problem z przewiezieniem - to tak jakby ktoś sie do Ciebie wybierał. Dobrze miec coś od lekarza.
nowy watek, hmmm, jakos nie mam do tego glowy, zreszta nie lubie pisac o sobie, koty to co innego

. Czipowanie zawiesilam na kolku, tzn sa zaczipowane, ale nie zabralam ich na ponowne czipowanie, na to zawsze bedzie czas, a po co dokopywac im stresu.
W Japonii jest troche inaczej tzn o tyle, ze koty sa bezpieczniejsze, bo psy musza chodzic wylacznie na smyczy, stad rzadko widzi sie koty uciekajace w panice, nie ma kto gonic

. Z tym, ze trzesienie dalo im w kosc i duzo zginelo, a jeszcze wiecej pozostalo bezdomnych. Wolontariusze zalozyli specjalne schronisko dla poszkodowanych zwierzat i czego sami doswiadczylismy wszystkie nasze koty dostaly bonus u veta po 50 $ na kota jako poszkodowane. Zreszta gdyby nie to, ze nasza przyjaciolka jest wolontariuszka, to nie mielibysmy co z nimi zrobic, bo sami bylismy przez miesiac bezdomni. Teraz mamy od poltora roku dom, ale tez jest to dom tymczasowy i bedziemy musieli sie z niego wyniesc moze w kwietniu, a moze w kwietniu za rok, tego jeszcze nie wiemy. W kazdym razie Kuma wyraznie przyplaca to wyskubanym futrem i bedzie jej zimno, bo centralnego tu nie ma.
Odkrylam wlasnie, ze kropelkowo to Ryska! Hurra! Zaraz zabieram sie za wypelnianie formularza. Po tym co napisalas, ze trzeba miec jakies zaswiadczenie od lekarza zmartwilam sie, ze moga tego nie puscic. tyle, ze ja to dostane poczta, wiec jesli nie sa to jakies zakazane esencje, to dojda na pewno.