Lato w Tulinkowie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 08, 2021 21:16 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-magia potrzebna -Miluś

Tymczasem pojawiłam się, zarejestrowałam to i nawet udało mi się (dziś po raz czwarty tego dokonuję :twisted: ) już większośc nakręcić na bazarku viewtopic.php?f=20&t=212539 Zapraszam do przeglądania i choćby nacieszenia oczófff 8)

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11496
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 10, 2021 10:43 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-magia potrzebna -Miluś

Atta pisze:Tymczasem pojawiłam się, zarejestrowałam to i nawet udało mi się (dziś po raz czwarty tego dokonuję :twisted: ) już większośc nakręcić na bazarku viewtopic.php?f=20&t=212539 Zapraszam do przeglądania i choćby nacieszenia oczófff 8)


Z podziekowaniem, juz poleciała zajawka na fb takze :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 11, 2021 13:35 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Krócej bedzie jak powiem, ze tylko Muffi zdrowy :ok: Moje najukochańśze słoneczko tylko nie zawodzi, kiedy akurat full pracy i ledwo żyję :roll:
Milus to wiadomo, nie mozna sie spodizewac inaczej, leki do końca zycia , na arzie jeszcze prócz tego antybiotyki i inne specyfiki nawadniające -saszety miast nawadniania podskórnego , kreatynina w normie , to najwazniejsze, ale mocznik nijak ruszyc nie chce w dół.
Ciziula skrzeczy i kaszle, na antybiotykach drugi tydzien.
Yori to wyjatkowy error , tak w domu go nazywam :lol: Alergik, bardzo kosztowny :roll: , jak czytam co tam mam wdrożyc i leki jeszcze , współpracy żadnej , o zrozumieniu mozna pomarzyc i jeszcze Milusia chce tłuc. Czyli Miluś kibluje w łazience dla własnego dobra, gdy jestem w pracy.
Myśle nad tym , aby kozę sobie zakupić, wedle żydowskiej porady . Docenię jak fajnie gdy jej sie pozbędę :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 11, 2021 14:41 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Wy sie nie wygłupiajcie, szybko zdrowiejcie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 11, 2021 14:46 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

A nie chcesz rujkującej Tulki i Romika - demolki zamiast kozy? Nawet własne tulikocyki mają, nie trzeba będzie im nic dziergać :ryk:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw sie 12, 2021 9:55 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

mir.ka pisze:Wy sie nie wygłupiajcie, szybko zdrowiejcie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

U niektórych z nas siem nie da Ciocia :roll: Jażem tylko w porządku, najukochańszy Dużej :kotek: Muffi :D
Error , znaczy Yori , alergik , teraz to sie zacznie , na razie jest na przeciwhistaminowych , potem dieta itp. Gdy pzryjechał był cały w bąblach ,grudkach, nei wiem jak to nazwać , z łysym brzuszkiem i ciagle sie lizał i drapał, takze kaszlał. Poznikało to, brzuszek zarósł, niemniej jednak dręczyło mnie to jego maniakalne mycie i kaszel, który mimo zniknięcia tamtych objawów, nie zniknął a nawet sie nasilił.
A Milus juz do końca zycia na lekach , PNN ..
Ciziuli za jakis czas polepszy sie, choć coraz dłuzej to trwa , gsy nadchodzi, ,ma zmiany po przebytych zapaleniach płuc

To codzienna porcja leków do podania miśkom , takie mi sie wakacje trafiły :mrgreen:

Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 12, 2021 9:56 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Sierra pisze:A nie chcesz rujkującej Tulki i Romika - demolki zamiast kozy? Nawet własne tulikocyki mają, nie trzeba będzie im nic dziergać :ryk:


Bez urazy Sierra, jak Tule w rui, to skałniałabym sie jednak ku drugiej kozie :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 12, 2021 10:18 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:
Sierra pisze:A nie chcesz rujkującej Tulki i Romika - demolki zamiast kozy? Nawet własne tulikocyki mają, nie trzeba będzie im nic dziergać :ryk:


Bez urazy Sierra, jak Tule w rui, to skałniałabym sie jednak ku drugiej kozie :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 12, 2021 10:19 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:
mir.ka pisze:Wy sie nie wygłupiajcie, szybko zdrowiejcie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

U niektórych z nas siem nie da Ciocia :roll: Jażem tylko w porządku, najukochańszy Dużej :kotek: Muffi :D
Error , znaczy Yori , alergik , teraz to sie zacznie , na razie jest na przeciwhistaminowych , potem dieta itp. Gdy pzryjechał był cały w bąblach ,grudkach, nei wiem jak to nazwać , z łysym brzuszkiem i ciagle sie lizał i drapał, takze kaszlał. Poznikało to, brzuszek zarósł, niemniej jednak dręczyło mnie to jego maniakalne mycie i kaszel, który mimo zniknięcia tamtych objawów, nie zniknął a nawet sie nasilił.
A Milus juz do końca zycia na lekach , PNN ..
Ciziuli za jakis czas polepszy sie, choć coraz dłuzej to trwa , gsy nadchodzi, ,ma zmiany po przebytych zapaleniach płuc

To codzienna porcja leków do podania miśkom , takie mi sie wakacje trafiły :mrgreen:

Obrazek


oj, to kiepskie wakacje :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 12, 2021 10:32 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:
Sierra pisze:A nie chcesz rujkującej Tulki i Romika - demolki zamiast kozy? Nawet własne tulikocyki mają, nie trzeba będzie im nic dziergać :ryk:


Bez urazy Sierra, jak Tule w rui, to skałniałabym sie jednak ku drugiej kozie :ryk:

E no, nie przesadzaj... Tak strasznie to się Tulka nie drze, to jednak syberyjczyk - siedzi już trzeci dzień na dywanie i mruczy sobie coś pod nosem, a w przerwach podrywa psa :ryk: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw sie 12, 2021 11:45 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Sierra pisze:
alessandra pisze:
Sierra pisze:A nie chcesz rujkującej Tulki i Romika - demolki zamiast kozy? Nawet własne tulikocyki mają, nie trzeba będzie im nic dziergać :ryk:


Bez urazy Sierra, jak Tule w rui, to skałniałabym sie jednak ku drugiej kozie :ryk:

E no, nie przesadzaj... Tak strasznie to się Tulka nie drze, to jednak syberyjczyk - siedzi już trzeci dzień na dywanie i mruczy sobie coś pod nosem, a w przerwach podrywa psa :ryk: .


a to na spokojnie całkiem , jesli pies sie nie obawia... :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 12, 2021 12:04 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Ola, niezły zestawik. A maslo, sol i pieprz to komu i ile razy dziennie dajesz? :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 12, 2021 12:40 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Sierra pisze:
alessandra pisze:
Sierra pisze:A nie chcesz rujkującej Tulki i Romika - demolki zamiast kozy? Nawet własne tulikocyki mają, nie trzeba będzie im nic dziergać :ryk:


Bez urazy Sierra, jak Tule w rui, to skałniałabym sie jednak ku drugiej kozie :ryk:

E no, nie przesadzaj... Tak strasznie to się Tulka nie drze, to jednak syberyjczyk - siedzi już trzeci dzień na dywanie i mruczy sobie coś pod nosem, a w przerwach podrywa psa :ryk: .

Sierra, a pisłam, żeby przy tej romantycznej kolacji zapalić świece, to Ty nie , bo bukiet wystarczy, a Tulcia dama pierwsza klasa i stwierdziła, że nie wystarczy, no i masz teraz :ryk:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5078
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw sie 12, 2021 13:36 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Marzenia11 pisze:Ola, niezły zestawik. A maslo, sol i pieprz to komu i ile razy dziennie dajesz? :lol: :lol: :lol:


a to dla tej kozy przygotowałam, aby miała urozmaicenie :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 12, 2021 14:07 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:
Marzenia11 pisze:Ola, niezły zestawik. A maslo, sol i pieprz to komu i ile razy dziennie dajesz? :lol: :lol: :lol:


a to dla tej kozy przygotowałam, aby miała urozmaicenie :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 19 gości