Łódź 2016 - prośba o głosy na JOKOTa - str.84

[hikora]

Dziewczyny - wolontariuszki schroniskowe. Kocham Was, robicie kawał dobrej roboty, naprawdę.
Ale serio - zbieranie na test trzustkowy? To ma być problem?
Nie wydajecie na karmę, żwirek. Nie wozicie na własny koszt kota na odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie. Spróbujcie na to pozbierać pieniądze. Na codzienność nikt nie daje. Na złamaną łapkę już tak. A rtg na mieście to co najmniej 50 zł. Wy za to nie płacicie, bo schronisko ma rtg na miejscu.
Jak wyadoptujecie kota ze schroniska to człowiek płaci, a nie oczekuje karmy na początek, prawda?
To jest codzienność wolontariuszek fundacyjnych.
Jak jeszcze do tego dołoży się codzienne doniesienia o kotach do wycięcia i odmawianie ludziom, bo nas nie stać, a sterylki miejskie się skończyły...
Spójrzcie szerzej, proszę.

[mamamariana]

Dziewczyny, my Wam nie zaglądamy do kieszeni Fundacji pod którą działacie (bo nie jesteście nieformalną grupką zapaleńców) i nie wyliczamy, czy macie za dużo, czy za mało. I myślę, że osoby nie działające w schronisku również nie powinny wyliczać, czy mamy za dużo. Bo te miliony to pięknie wyglądają jedynie na papierze.
Każdy kto podpisze wniosek, proszę niech przemyśli, czy zabieranie kotom schroniskowym jest w jego ocenie o.k, czy nie.
Apelujecie o podpisy, a ja apeluję o przemyślenie kwestii zabrania schronisku.

[mamamariana]

500-600 zwierzaków przebywa w danym dniu w Schronisku, ale nie przewija się rocznie! W zeszłym roku z Kociarni adoptowałyśmy ok.300 kotów i to mówimy tylko o tych, które miały imiona, ogłoszenia i wiemy o adopcji.
Także dane są nieprawdziwe. Koty i psy wydawane do adopcji są odpchlone, odrobaczone, zaszczepione i wysterylizowane lub przysługuje im darmowa sterylizacja w schronisku. Na to idą te miliony. A także na żwirek i karmę.

[hikora]

Mamomariana, nie chce nikogo obrażać ani zaglądać do kieszeni.
Proponuję tylko takie ćwiczenie:
Wyobraź sobie, że od nowego roku przestają działać dziewczyny, które łapią.
Moje koleżanki w 2015 roku złapały i wysterylizowały 223 koty. A przecież to nie wszystkie osoby działające w mieście.
Wyobraź sobie, że te koty i ich potomstwo zalewają schronisko.
I przemyśl to wszystko jeszcze raz.

[ruru]

a dlaczego akurat bezdomnym i porzuconym zwierzętom zabrać??
to jakaś złośliwość?
pieniądze są potrzebne i tutaj i tutaj,
a jest dużo bardziej absurdalnych rzeczy finansowanych z budżetu chociażby drzewa w doniczkach...

[hikora]

a dlaczego akurat bezdomnym i porzuconym zwierzętom zabrać??
to jakaś złośliwość?
pieniądze są potrzebne i tutaj i tutaj,
a jest dużo bardziej absurdalnych rzeczy finansowanych z budżetu chociażby drzewa w doniczkach...

Ta dyskusja robi się absurdalna.
Cały czas jest mowa o bezdomnych i porzuconych zwierzętach.
Gdzie tu złośliwość?
Fundacja jest grupką zapaleńców. Nikt dziewczynom nie płaci za łapanie kotów i szukanie im domów (tak, wiem, że Wam też nie).
Wy robicie zbiórkę na testy trzustkowe, dziewczyny z fundacji usiłują zbierać na szczepienia.
Czy rozumiecie, że im się świat wali, gdy kończą się talony na miejskie sterylki?
Zamiast pomóc bronicie tylko swojego interesu?
Trwają konsultacje społeczne, napiszcie o zwiększenie środków dla zwierząt.
Przecież jeśli będziemy siedzieć cicho ew. kłócąc się między sobą to nic nie osiągniemy, a tak - może ktoś pomyśli o tych doniczkach...

[mamamariana]

Gdyby nie pomysł zabrania kasy schronisku, chętnie bym podpisała wniosek o zwiększenie kwoty na dofinansowanie sterylek miejskich. Ale jak ktoś chce działać na szkodę naszych podopiecznych ( kotów bezdomnych-miejskich czy porzuconych) to na to się nie godzę!
Doceniam pracę dziewczyn, szczególną sympatią i wdzięcznością za pomoc mi kiedyś darzę jedną z nich, ale krzywdzić kotów ze schroniska nie pozwolę.
Zabierać biednym i dawać innym biednym? Co to za metoda? Do czego prowadzi? I kto tu myśli tylko o swoim interesie?

[kalewala]

500-600 zwierzaków przebywa w danym dniu w Schronisku

Tak, średnio rocznie tyle zwierzaków w danym dniu je, choruje, korzysta ze żwirku itp.
2mln : 600 zwierzaków : 365 dni w roku = średnio 10zl / dziennie na zwierzaka.
Bardzo chciałabym mieć 1/3 tego dziennie na tymczasa z naszej grupy….

a dlaczego akurat bezdomnym i porzuconym zwierzętom zabrać??.

A uliczne - nie bezdomne?

pieniądze są potrzebne i tutaj i tutaj...

Zgadza się. Tyle że większa ilość sterylizacji to mniejsza ilość porzuconych i bezdomnych w schronisku. I mniejsze koszty w schronisku

a jest dużo bardziej absurdalnych rzeczy finansowanych z budżetu chociażby drzewa w doniczkach...

Też się zgadza. I po to są konsultacje budżetowe - zapraszam do udziału.

Zabierać biednym i dawać innym biednym?

Podzielić się z jeszcze biedniejszymi - tymi z piwnic, które nie mają NIC oprócz sterylek. Nawet nie przez cały rok - tylko przez 8 mcy.
Budżet schroniska - to ponad 2ml zł.
Na to, by sterylki trwały caly rok - potrzeba dołożyć 50tys. niecałe 2,5% budżetu schroniska.
Inaczej - albo dasz wszystkim chleb za smalcem, albo jednym z szynką, a innym nic.

Do czego prowadzi?

Do zmniejszenia populacji niechcianych zwierząt.
Do zmniejszenia napływu tych zwierząt do schroniska.
W konsekwencji do zmniejszenia ilości zwierząt w schronisku - czyli i zmniejszenia kosztów schroniska.
2 miliony
50 tysięcy
2,5%

I kto tu myśli tylko o swoim interesie?

Też się zastanawiam.
Bo przecież jak będzie więcej pieniędzy na sterylki, to więcej czasu będę siedzieć w krzakach i łapać koty na te sterylki zamiast odpocząć czy poleżeć np. przed tv.
Więc więcej pieniędzy na sterylki absolutnie nie jest w moim interesie…
Może w interesie tych krzakowych / piwnicznych?


A tak na spokojnie i na serio, jeśli jeszcze ktoś wytrwał - jest coś takiego jak KDO - rozmawiamy tam na tematy związane ze zwierzakami, usiłując coś wywalczyć. Zapraszamy do współpracy - zebrania są otwarte.

Prowadzone są rozmowy z radnymi - w ww celu - każdy może pójść porozmawiać, są dyżury radnych.

Ostatnio byłam na spotkaniu z dyrektorem stosownego departamentu - umówiłam się bez trudu, więc też pewnie każdy może.

I wniosek z tego wszystkiego jest jeden - trzeba dzielić to, co jest, więcej nie będzie.

Przynajmniej w 2017.



Bardzo Was proszę, zamiast tu atakować i w sumie tracić czas, bo dyskusja tu na zmianę budżetu miasta nie wpłynie - spójrzcie na budżet na 2017,wypełnijcie formularz obywatelski z Waszymi wnioskami, wyślijcie.
Czasu jest niewiele - 24-27 listopad

[ewa_mrau]

pilnie Canglob potrzebny!
---
dzisiaj w nocy umarł Ilia - szczepiony był w poniedziałek

miał trochę ponad 7 tyg...
zostały jeszcze dwa - Svieta i Ivan
na razie objawów nie mają
---

[babuszka]

Witam i przepraszam Ewa-mrau
Ale ja się tak zastanawiam nad tym budżetem na 2017r , i tak sobie myślę ,czy nie dało by połaczyć tego w jedno ??
Tzn . W tygodniu gratisowe kastracje w schronie , plus przetrzymanie i przeleczenie dzikich kotów , a np .w weckendy 1-3 lecznice całodobowe udzielające 'ratunku" na już .
Tak wiem , głupia jestem ,ale kurna tu nie chodzi o moją inteligencję a o dobro zwierzaków ...Jak dla mnie "z jednego gara najlepiej się żarciem dzieli".
Pozdrawiam Was , nie wypełnie ankiety , bo to by było krzywdzące dla którejś ze stron ..

Oczywiście dowozy do schronu ,na kastracje na koszt SM . Bo niby czemu ktoś ma dopłacać do miasta ?? Tak będzie jasno i konkretnie , nikt nie będzie miał tymczasów, no chyba ,że na własne życzenie , Schron dostanie więcej kasy i zacznie w końcu działać tak jak powinien , a dziewczyny z fundacji odpoczną . Współczuję tylko SM ,ale może w końcu na coś się przydadzą .

Pozdrawiam serdecznie Łódz .
Mniej ansów a więcej współpracy zalecam ;'))






9

[Kinnia]

[*]

[wiesiaczek1]

co się stało , na co umarł Ilia

[kalewala]

Panleukopenia. Ostra.
Leciałam z nim o 1szej w nocy do lecznicy, bo Ninka zadzwonila, że się słania.

Dziś dwa pozostałe dostału resztkę mojej surowicy.


Tak a propos, czy ktoś wie, czy można stosować surowicę po terminie ważności? Jaki jest okres karencji?

[kociarkowaaaa]

Panleukopenia. Ostra.
Leciałam z nim o 1szej w nocy do lecznicy, bo Ninka zadzwonila, że się słania.

Dziś dwa pozostałe dostału resztkę mojej surowicy.


Tak a propos, czy ktoś wie, czy można stosować surowicę po terminie ważności? Jaki jest okres karencji?

Zapytałam właśnie weterynarza który prowadzi zajęcia w mojej szkole, podaj proszę dokładna date kiedy skończyła się data ważności. Wet mówi, że jeśli fiolka nie była nigdy otwierana, była w lodówce to można spróbować podać. Na pewno nie zaszkodzi.

[kalewala]

Termin ważności 01.10.2016.
Myślę, że była w lodówce.
I mam nadzieję, że w razie czego pomoże..