SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 18, 2014 20:58 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Fajna dyskusja się wywiązała :ryk:
Myślę że poprawicie Dorci humorek :)
Zgadzam się w całej rozciągłości z przedmowcami i przyjmuje wariant optymistyczny paneli :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 18, 2014 21:01 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

kaja888 pisze:Fajna dyskusja się wywiązała :ryk:
Myślę że poprawicie Dorci humorek :)
Zgadzam się w całej rozciągłości z przedmowcami i przyjmuje wariant optymistyczny paneli :)


Witaj Elu :D .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw gru 18, 2014 23:10 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Jak będą siurać w szpary to panele wygnie. U mnie siurały w dwa miejsca i niestety to widać ,a kupiłam ac5 za ciężki grosz :twisted:

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw gru 18, 2014 23:48 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Też mam złe doświadczenia. Generalnie panele to super sprawa, ale na siki rady nie ma. A Dorcia44 i tak zrobi po swojemu :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt gru 19, 2014 0:08 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

no rzesz kuźwa macia :twisted:
w stronę pracy czekałam na autobus 178 od 17 do 17.50 :evil: spóźniłam się pół godziny .
Wracając do domu czekałam na 178 od 21.32 ,po 20 minutach poszłam pod centralny i tam czekałam kolejną godzinę :placz: :placz: :placz:
dotarłam całkiem niedawno ,czy coś się kuźwa dzieje w Warszawie o czym ja tępa baba nie wiem ? :evil: :roll:
Jestem wykończona ,w kur.iona i sfrustrowana na maxa :placz:

Panele ,panele ,panele ..PCV??? :roll:
nie wiem dziś nic .

obmyślam tylko jak się na tych autobusach zemścić :twisted: nie jeżdzić nimi :idea:

no pitu pitu od rzeczy :lol:


co robią koty jak za długo papu nie wynoszę :wink: mieszkam na 1 piętrze.
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2014 7:27 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorciu no jak co robią? Zaglądają Ci w okna i wołają papu :)
Nasze osiedlowe tak robią jak się już najedza :)
Miłego piateczku :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2014 8:18 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Wanilka pisze:Jak będą siurać w szpary to panele wygnie. U mnie siurały w dwa miejsca i niestety to widać ,a kupiłam ac5 za ciężki grosz :twisted:

I mnie chodzi o sikanie (wnikanie pomiędzy) a nie o twardość.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt gru 19, 2014 8:21 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

kaja888 pisze:Dorciu no jak co robią? Zaglądają Ci w okna i wołają papu :)
Nasze osiedlowe tak robią jak się już najedza :)
Miłego piateczku :)


Witaj, już się zastanawiałam czy Cię jakie bezdomniaczki nie napadły jak wczoraj z wałówką po nocy wracałaś ;) Ta kiełbacha to przez folię nawet pachnie. :lol:

Dorciu rybki i pomarańczki czekają 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt gru 19, 2014 8:58 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Witam kochani :D
Zbieram siły przy kawce i z Kropeczką na kolanach ,która przy zmianie karmy troszkę schudła ale wciąż za mało.

Te koty to łajzy i oszusty ,są domne :wink: i wcale nie są głodne ,za to na pewno to małe łakomczuchy :lol:
Ja niestety mam świra na punkcie karmy ,dobrej karmy ,nie na punkcie jedzenia dla się czy Gada okropnego .chociaż sama uwielbiam pyszności :wink:
Wczoraj w pracy jadłam tatar z łososia z kawiorem ,ale jakim 8) tak ,tak dobrze firma karmi serwis sprzątający :smokin:
Jadłam też pierwszy raz Bogracz ,ale z ciecierzycą :roll: chyba że nazwy pomylili.
To danie było super. :ok:

Limuś ,na myśl o pomarańczkach ślina mi cieknie ,ja raczej owocówka serówka ,chociaż nie powiem kiełbaska była pyszna.

Nad podłogą dumam i dumam ,może w styczniu coś wydumam ,muszę pojeździć .popytać ,panele łazienkowe są tak zrobione że wody się nie boją :idea: mają dobre zabezpieczenie na spoinach .
Nadal jednak myślę ,to co mam na podłodze to koszmar ,aż wstyd jak ktoś przychodzi :oops: na dodatek Ciacho wciąż obrywa po kawałku i nosi w paszczy jako trofeum ,i warczy okrutnie na wszystkich. :strach:

Wredne to rude ,załatwiło kolejną ładowarkę :placz:

Teraz parę słów o Skrzatach które wcisnęłam do Ani.
Skrzat bury jest na Ornipuralu i innych lekach ,do tego dieta wątrobowa ,nadal oddycha ciężej niż być powinno.
Oczko na które nie widzi i wyglądało jak by miało pęknąć jest lepsze :!:
Wczoraj Ania zrobiła morfologię i testy drugiemu Skrzatowi czyli krówce .i SZOK ona ma jeszcze gorsze wyniki niż bura dziewczynka 8O .
Wygląda na to że albo leki je przytruły albo coś jak były na dworzu :roll:
Oko jest w zaniku ,powieka zawija się do środka ,wetka sugeruje usunięcie resztek i zaszycie oczka :cry:
Dziś Skrzaty jadą do dr. Buczek ,więc będą foty i więcej wiadomości.
Na tą chwile obie będą na diecie wątrobowej,będą płukane itp
Na niezłego konia Anię wsadziłam :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2014 15:13 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Usiadłam i nic nie robię nic :mrgreen: dobra ,dodam że już nic nie robię ,bo po powrocie od Pani RR.trza posiedzieć.
Zdążyłam jednak rosołek nastawić ,tak mi się chce czegoś ludzkiego ,gorącego,pachnącego domem ..

Opiszę Wam co mi Gadzina przekazał .
Mamo ,ta krzykliwa gwałciła chomika ,
ja.
my nie mamy chomika :roll:

on.-no to to co imituje psa :twisted:

ja . co zrobiliście?
on. no pogoniłem gwałcicielke ,ale mamo ,ona (chomik tz.Kleszcz) na mnie tak spojrzała ,tak dziwnie jak by mi chciała powiedzieć
co się wpierniczasz w nieswoje sprawy :twisted: a co to że jestem mało to już mi się nic od życia nie należy :twisted: i polazła do tej co ją bzykała , :ryk: no sodoma i gomora :strach:

Jak jestem w domu to same szczarze ,żadnej ..... ma :roll: :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2014 17:31 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

[quote="dorcia44"]Usiadłam i nic nie robię nic :mrgreen: dobra ,dodam że już nic nie robię ,bo po powrocie od Pani RR.trza posiedzieć.
Zdążyłam jednak rosołek nastawić ,tak mi się chce czegoś ludzkiego ,gorącego,pachnącego domem ..

Opiszę Wam co mi Gadzina przekazał .
Mamo ,ta krzykliwa gwałciła chomika ,
ja.
my nie mamy chomika :roll:

on.-no to to co imituje psa :twisted:

ja . co zrobiliście?
on. no pogoniłem gwałcicielke ,ale mamo ,ona (chomik tz.Kleszcz) na mnie tak spojrzała ,tak dziwnie jak by mi chciała powiedzieć
co się wpierniczasz w nieswoje sprawy :twisted: a co to że jestem mało to już mi się nic od życia nie należy :twisted: i polazła do tej co ją bzykała , :ryk: no sodoma i gomora :strach:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76101
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 19, 2014 19:00 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Patrzcie państwo, takie małe, drobne z wielkimi uszami jeszcze od ziemi nie odrosło, a już zepsute :mrgreen: :ryk:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt gru 19, 2014 19:51 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

:strach:
Sodoma i Gomora to mało powiedziane :strach:
I jeszcze Ci dziecko zgorszyły :roll:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Pt gru 19, 2014 20:06 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Taaak.. najgorsze to dziecko ..
toż to można szoku doznać oglądając takie zbereźeństwa :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sherab i 735 gości