Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 13, 2012 13:46 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

To ja dałam zdjęcia na FB. Faktycznie w sprawie adopcji rudego odesłałam do Hidi, jako do osoby z którą można umawiać w ogóle meeting i jakiekolwiek możliwości i szczegóły adopcji, niczego nie obiecywałam, więc proszę się nie nadymać :P
(o tym, że to dom wychodzący nie dostałam informacji nawet)

Jeśli jest jakaś informacja, którą powinnam umieścić (np. maluchy wydaje się do adopcji tylko po odrobaczeniu i do domów niewychodzących) - piszcie.

Hidi, ankietę mam na kompie.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob paź 13, 2012 15:05 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Dziś był 4-osobowy dyżur :)
Basia podała Glutowi leki i odkryła że ma okropny świerzb :( :(

Obrazek
Cała trójka troszkę się boi jeszcze, ale Wiórek jest śmielszy. Mała Miki szaleje i rozkochuje w sobie wszystkich :1luvu: Ja jej dziś zdjęć nie robiłam (bo potem zasnęła wreszcie, niech nabiera sił na ciepłej podusi), ale bubor dużo zdjęć zrobił więc na pewno wrzuci :)
Immunodol podałam każdemu w mokrym jedzeniu.

Florencja wyadoptowana, oby dogadała się z psem to będzie super :)


Basiu jak będziesz to napisz co z Fredkiem (bubor wrócił po klatkę łapkę bo zlokalizowali coś Fredko-podobnego). Oby to był on... :(
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob paź 13, 2012 15:21 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

KITA - RZESZÓW pisze:
hidi pisze:
KITA - RZESZÓW pisze:
Nie będę ukrywać, że bardzo mi się to nie podoba!!
Dlaczego o zaginięciu kota dowiadujemy się po tak długim czasie???
Ilka - czy szukałaś Fredka?? czy uważasz, że plakaty załatwią wszystko??
Co zamierzasz zrobić w tej sprawie??
Przecież zaginięcie kota zgłasza się od razu!! wtedy jest największa szansa na odnalezienie go!!
Fredek jest małym kotem, który nie poradzi sobie na wolności.
Mam nadzieję, że żyje i że się znajdzie.

JESTEM WŚCIEKŁA!!!


Baśka wie, Michał chodził i szukał Fredka, ale nie znalazł. Myślę, że razem z Baśką będziemy go szukać. W okolicy jest dużo piwnic i bezdomnych kotów. Na pewno schował się w którejś z nich.
A ja do tej pory go nie szukałam, bo niestety, ale jedyną rzeczą, jaką byłam w stanie robić było siedzenie i zdychanie albo latanie nad kibel z fałszywymi alarmami. Dzisiaj czuję się ciut lepiej, więc pójdę i poszukam go gdzie tylko dam rady. Przepraszam, wiem, że powinnam poinformować wcześniej, ale myślałam, że Michałowi uda się chociaż wybadać, gdzie on się schował. Jakbym sama widziała, jak ucieka, to bym poleciała za nim od razu, ale ja sama dowiedziałam się o jego zaginięciu dopiero 1,5 dnia od samego faktu, jak wróciłam po dwudniowej nieobecności do akademika. Więc, według niektórych, już wtedy można by go było spisać na straty. Fredek nie jest już małym kotkiem, to młodzieniec, gdyby miał 2 miesiące nie miałby żadnych szans, ale on już jest dużo starszy, sprawny, zdrowy. Wierzę, że się odnajdzie.
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

Post » Sob paź 13, 2012 15:50 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

wiiwii dzięki, mam już ankietę i dostęp do konta.

nie ma się co czarować- po tak długim czasie Fredek może być wszędzie. najważniejsze to zacząć działać

Baśka ma wydrukować plakaty i trzeba oplakatować jak największy teren. Ja mogę podejść w poniedziałek i wywiesić, ile dam radę w kilka h.

nie poddajemy się. ruszamy tyłki i szukamy Fredka. zima idzie :?

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Sob paź 13, 2012 16:22 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

wiiwii pisze:Ala! :1luvu: (albo ktokolwiek z aparatem) Jeśli uda Ci się przydybać zakochanego Bercika - będę wdzięczna za foto też!


wyzwanie podjęte :) Postaram się być jutro, muszę koniecznie zobaczyć maleństwa :1luvu:

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Sob paź 13, 2012 17:56 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

viewtopic.php?f=20&t=147054&p=9297171#p9297171

Bazarek dla Glutka.

Jeżeli ktoś ma ochotę- jeżeli będę się znośnie czuła jutro, może ze mną poszukać Fredka.
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

Post » Sob paź 13, 2012 19:53 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Sob paź 13, 2012 19:57 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

prosze się zapoznać z nowościami na 1szej strone odnośnie leków i układu kotów
Gutek ma świerzba-> rano i wieczór czyszczenie uszu + oridermyl, Augmentin zamiast doxycyliny
suche z worka podpisanego Gutek, mokrego (royal renal) max 1/2 na 1 dyżur i do tego immnodol najwyżej
Yuki, Wiórek, Safira- mają świerzba-> rano i wieczór czyszczenie uszu + oridermyl,
Yoko- biegunka tak że się posrała przy obcinaniu paurów ( na szczęście na podłogę a nie na Baśkę)
Yoko ma cały czas byc w boksie nr 6 i dieta - suche z pojemnika "biegunki" i zero mokrego
+ rano i wieczór po 1 ml Pro-Kolin +
mamy nowy nabytek, zamiast Fredka Bubor i Basia przynieśli na kociarnie Lucky'ego - ok 6 mies kocur dwujajeczny w boksie nr 1
trochę porządku na kociarni- prosimy nie przekładac ręczników papierowych i rękawiczek z półki między boksami
rozpoczete puszki, tacki należy wkładac TYLKO do szafki nad zlewem

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Nie paź 14, 2012 10:34 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

CZY KTOŚ SZUKA FREDKA???? WIADOMO JUZ COS???
agula76
 

Post » Nie paź 14, 2012 11:23 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Basia bedzie dziś drukowac ogłoszenia i trzeba je rozlepic w dużej ilości w okolicach zaginięcia kota
do szukania i rozklejania powinni się najbardziej poczuwać ilka z michałem i kolegą, któremu kot zwiał, ale jesli tylko ktoś ma czas i chęci to niech dzwoni do Basi kiedy ogłoszenia bedą gotowe
wiem że jutro Hidi będzie rozklejać ogłoszenia i szukać, dziś pewnie Basia i Pawel pochodzą, ale czasu pewnie dużo nie mają

wczoraj zapomniałam się spytać
ktoś wie gdzie są brakujące transportery? brakuje 5 szt + torba
1szt- z Nono u Wróbelka
1szt - z Don Juanem
1szt - z Łezką
a reszta??

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Nie paź 14, 2012 11:39 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

oki...:( a co z Nono??? dochodzi do siebie ???
agula76
 

Post » Nie paź 14, 2012 11:58 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Nono jest u Wróbelka więc ma dobra opiekę
dla jasności wcześniejszy post że "nono leci ciurkiem krew z nosa" był opisem tego że Nono ma spore nadżerki w nosie przez KK więc leciała mu krew i vet przeczyściła noska i zatamowała krawawienie
co z nim dokładnie jest trzeba by zapytać osobiście p. Ewy

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Nie paź 14, 2012 13:41 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Po dyżurze porannym.....
Kociaste ok. Srednia wieku kotów w KP wyraźnie spadła. Wszystkie maluchy są urocze. Miki bardzo przydałby się DT, bo jest wyraźnie spraniona ciepła i opieki, wręcz rwie się na ręce. Trzy podrostki są cudowne, a rudy, a właściwie karmelkowy - cud miód :1luvu: Nazwałabym go Karmelek. Ma tak piękny, apetyczny kolorek sierści. Będzie miał powodzenie.
Koty w dobrej formie. Yoko rzadkawe kupki, ale nie bardzo. Bercik szaleje jak mały kociak, towarzystwo młodocianych mu wyraźnie służy. Szkoda, że Dori nie znalazła jeszcze domku. Gutkowi podałam leki, poza immunodolem. Nie wyczyściłam niestety kotom uszu, bo miałam "gorącą linię" telefoniczną od dzieci z domu i musiałam się szybko uwijać. Reszta kotów dostała immunodol.
Poprawiłam ewidencję kotów dodając karteczki z literkami, są posegregowane alfabetycznie. Miałam założyć karty nowym, ale zrobię to w tygodniu, boi musiałam wracać do domu. W ewidencji są koty, które poszły do adopcji. Nie wiem, kiedy ich karty przekazujecie włascicielom, jak skończy się próbna adopcja?
Na razie wypadam niestety z dyżurów (Basia wie) co nie znaczy, że nie będę się udzielać.
Moi uczniowie mogą spokojnie ogłaszać kociaki, proszę tylko o zlecenia. W szkole też rozwieszamy ogłoszenia.
Wrzuciłam składkowe do słoiczka, bo ostatnio zapomniałam.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Nie paź 14, 2012 14:04 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

aange pisze:do szukania i rozklejania powinni się najbardziej poczuwać ilka z michałem i kolegą, któremu kot zwiał,



Kolega Michała nie poczuwa się, a skoro tak, to niestety, ale nie jestem jego matką i nie mogę kazać mu iść i rozwieszać.
Michał jest jak co weekend w domu i stara się zarobić cokolwiek na utrzymanie. Choćbym nie wiem jak chciała, nie ściągnę go teraz tutaj.
Ja próbuję się od wczoraj dobić do Baśki w sprawie rozklejania. Wczoraj obiecała, że mnie poinformuje jak będą wyruszać i pójdę z nimi, dzisiaj nie odbiera telefonów.
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

Post » Nie paź 14, 2012 14:06 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Pytanie do dyżurantów: czy słoiki z żarciem domowej roboty są już wyżarte?
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 301 gości