

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mamrot pisze:ostatnie dni z Julką... już nie je, dziś rano praktycznie po dobie niejedzenia, polizała saszetkę - płaska łyżeczka, zjadła 5-7 chrupków weaninga, na siłę nie karmimy... nadszedł najtrudniejszy czas. musimy decydować, rozwaga i spokój... jej życie, komfort jej życia a nie nasze żale i smutek... Juleńka śpi na podłogowej plamie słońca, nie wymiotuje, choć przedwczoraj rano tak mocno się opiła wodą i wymiotowała potem... Mama czuwa, siusiu było dziś, piła sama trochę wody, zrobię po pracy wlew z glukozą, malusi 80 ml dam, żadnych leków już nie podam... myślę, że nasza Pani dr nas niedługo odwiedzi i przeprowadzimy Julkę wspólnie za Tęczowy Most.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 96 gości