K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

[Mara S]

Dziewczyny jest problem z ulotkami - PRZEPRASZAM ale nie udało się tego zrobić tak szybko jak myślałam, bo okazało się, że papier, z którego są zrobione pod wpływem ciepła drukarki się rozwarstwia i tworzą sie bąble i zgniecenia. Da się to drukować ale po 1-2 ulotki i przerwa. Jutro przywiozę, tyle ile mam zrobionych, a po powrocie dorobię resztę. Trochę też już rozdałam.

[Mara S]

Aha - ostatnio wpłaciłam za 2 kalendarze - chciałabym jeszcze z 8 sztuk

[MIKUŚ]

...........

Post zmieniłam, bo nie chcę robić zamieszania na forum.

Tereniu - pamiętaj, bardzo łatwo jest kogoś zranić.........

[majencja]

WOW!! Co tu się dzieje

[Filomen]

odnośnie kalendarzy - poprosiłam o wycenę nastepnej partii - cieszą się zainteresowaniem i warto może dodrukować, jak coś będę wiedziała to zaraz Wam dam znać

[gosiakot]

Biedny Biguś - trzymam kciukasy

Zobaczcie proszę brzuszek Sandry czy jest ok

Marta a patrzyłyście w uszy nowych czy jest kopalnia?

Doszła nowa dziewczynka (nie Maciuś jednak ) od Gosi. Uszy do leczenia, Gosia na pewno napisze zalecenia.

Jutro do boksu dojdą 4 maluchy schronowe, które byly u Alienor. Trzeba im szybko szukac domków - w schronie ubywa młodych kotow, no ale tam nie ma selekcji domków a u nas jest

no i jestesmy na ten moment zapchani z miejscami w boksach. Zostają klaty.

Uprzejmie zawiadamiam, że na czas leczenia w chatce zagościła Maciusia . Jest to kicia ok. 4 miesięczna zabrałam kotka z ogródków koło domu na początku października jak było bardzo zimno. Kicia biegała miaucząc żałośnie, obok jest ulica z ruchem samochodowym. Koteczek głównie jadł, ale niestety zachowywał się jak dzikusek - dlatego dopiero teraz dostrzegłam paskudne uszy. Koteczek został schwytany i pani doktor powiedziała że to dziewczynka z chorymi uszkami > kotek został odrobaczony, ma antybiotyk i maść . Jak zarządziła Ewa , leczenie zostało opisane , kicia ma ewidencję , książeczke, a leki są opisane bardzo starannie. Jakby coś to jestem do dyspozycji 504-223-107

[Dorota Wojciechowska]

Wrocilam wlasnie do domu i nie zastalam Biga w lazience siedzial za szafka telewizora Wyskoczyl i zaczol o cos sie upominac. Ale ma smieszny glos Dalam mu mokre i dopiero skusil sie na gotowanego kurczaczka Puszki kocie feee. Nic sobie nie robi z Sheby jak by jej wogole nie widzial, natomiast ta Alfa krzyczy glosnym gardlowym miauu robi wielkie oczy i chce chyba pokazac ze tu rzadzi

[gosiakot]

Wrocilam wlasnie do domu i nie zastalam Biga w lazience siedzial za szafka telewizora Wyskoczyl i zaczol o cos sie upominac. Ale ma smieszny glos Dalam mu mokre i dopiero skusil sie na gotowanego kurczaczka Puszki kocie feee. Nic sobie nie robi z Sheby jak by jej wogole nie widzial, natomiast ta Alfa krzyczy glosnym gardlowym miauu robi wielkie oczy i chce chyba pokazac ze tu rzadzi

Wielkie kciuki za Big-a kto to widział żeby taki duży kotek jadł tylko ze strzykawki, siedział w szafce z miseczkami albo w papierowej torbie jak to bywało na dyżurach w KC.
Dorotka, Ty to masz na kotki dobry wpływ, jesteś specem od trudnych przypadków. Koty to nie tylko układ pokarmowy

[Dorota Wojciechowska]

Taaa nie tylko przewod Ale jak tej pozostalej czesci kota wytlumaczyc ze drugi kot to kolega a nie wrog Big goni Alfa i to na pewno nie w celach pokarmowych ale terytorialnej. Alf goni Shebe a ja gonie Alfa i Biga bo Sheba sama przedemna ucieka Dzisiaj Big nie ma juz takiego apetytu,ale to moze po karcerze jaki dostal w nocy za wojne z Alfem o 4 rano

[Madziula]

no to masz wesoło heh
ale dobrze że z Bigiem lepiej
a nie chce jeść bo może dnia poprzedniego się nażarł ...

[gosiakot]

Taaa nie tylko przewod Ale jak tej pozostalej czesci kota wytlumaczyc ze drugi kot to kolega a nie wrog Big goni Alfa i to na pewno nie w celach pokarmowych ale terytorialnej. Alf goni Shebe a ja gonie Alfa i Biga bo Sheba sama przedemna ucieka Dzisiaj Big nie ma juz takiego apetytu,ale to moze po karcerze jaki dostal w nocy za wojne z Alfem o 4 rano

Oj , nikt nie mówił że jest łatwo porządkować kocie sprawy Też najbardziej nie lubię kociego terytorializmu .Prawdę mówiąc jakby nie to , miałabym więcej kotów, ale mam za sobą mało przyjemne chwile walk między Tigrą i Jogim, w których o połowę chudsza Tigra w paskudny sposób terroryzowała spokojnego Jogiego. Jogi praktycznie był wyganiany na dwór , przestał korzystać z kuwetki, był smutny i unikał z nami kontaktu. Teraz jest lepiej ale Jogi dalej nie chce chodzić do kuwetki, a wcześniej nie było z tym żadnego problemu. Mam nadzieję że u Ciebie Dorota wszystko się dobrze ułoży i szybciej niż u mnie, bo je chwilami miałam tego naprawdę dość.

[gosiakot]

odnośnie kalendarzy - poprosiłam o wycenę nastepnej partii - cieszą się zainteresowaniem i warto może dodrukować, jak coś będę wiedziała to zaraz Wam dam znać

Czy oprócz kalendarzy "magnetycznych" będą też te większe do zawieszania na ścianę ? jeśli tak , byłabym bardzo chętna co najmniej na na kilka, magnetyczne są fajne ale np. ja mam zabudowaną lodówę i nie mam gdzie zawiesić, te które mam otrzymają w prezencie nasi sympatycy nie zaszkodzi jak logo kociej chatki zagości w różnych domach .

[Madziula]

a to jak jest możliwość zrobienia magnetycznego coś można by zrobić same magnesy na lodówki takie z logo i adresem www

[Filomen]

Witajcie
Kilka spraw organizacyjnych :
Na razie nie przyjmujemy nowych kotów, miała być wstępnie przeprowadzka w weekend ale się nie przenieśliśmy i jesteśmy zakoceni. Dopóki się nie rozładuje sytuacja mamy „szlaban”.
Na kwarantannie obecnie w klatkach są - Psotka, Czandra, Sandra (Marta kiedy byłaby adopcja?) Ruda, Kotka od Marty (czy jakieś ma imię?) i dwa jej dzieciaki oraz Maciusia od Gosi. Rezerwowałam też miejsce dla kotki ze schronu tej na kroplówce oraz dla maluchów od Alienor – nie widziałam ich dzisiaj, kiedy będą?

W drugiej części jest dzika kotka która jutro ma iść na sterylkę – Marta rozumiem, że transportowo masz to ustawione, czy mamy coś organizować ?

Obiecałam, że stworzę regulamin Kociej Chatki i żałuję, ze brakło mi czasu, żeby takowy powstał. Postaram się przygotować w tym tygodniu dokument, niemniej jednak propozycje podstawowych zasad przedstawiam poniżej. Jeżeli ktokolwiek ma merytoryczne uwagi, inne propozycje bardzo proszę o przedstawienie ich na wątku lub do mnie na pw.

 Obecnie członków stowarzyszenia podzieliłabym na pasywnych i aktywnych. Pasywni swoją działalność ograniczają do płacenia składek i chwała im za to bo z czegoś musimy się utrzymać. Aktywni oprócz płacenia składek wykonują na rzecz stowarzyszenia pracę – np. dyżury w Chatce, Schronisku, ogłoszenia, zdjęcia, adopcje, obsługa transportowo-medyczna, obsługa prawna, księgowa, bazarki, zbieranie darów. Jeśli coś pominęłam proszę o dodanie.
 Członkowie aktywni – o ile ich praca wymaga obecności w Kociej Chatce muszą mieć klucze, pozostałe osoby nie. Była już kiedyś tego typu dyskusja w starej siedzibie i zostało to dość jasno opisane. Uważam, ze powinniśmy się tego trzymać.
 Umieszczanie kotów w Chatce. Jest to jeden z bardziej drażliwych tematów bo ilość miejsc jest ograniczona, potrzeby ogromne a nowi dyżurni też drzwiami i oknami nie walą. Pierwszym, podstawowym kryterium jest stan kota. Jeżeli jest chory, grozi mu niebezpieczeństwo musimy znaleźć dla niego miejsce. Nawet w dodatkowej klatce. Musi to być jednak wcześniej uzgodnione ze mną i Teresą, bardzo proszę łącznie. Wystarczy krótki telefon, czy pw o co chodzi. W sytuacjach kiedy miejsce w Chatce nie jest wymagane natychmiastowo będziemy w miarę możliwości i wyadoptowywania kotów udostępniać terminy przyjęć. Też proponuję by Zarząd podejmował tego typu decyzje. Kolejną kwestią przy przyjmowaniu kota do Chatki jest deklaracja osoby przynoszącej kota co do wsparcia w opiece nad nim. Z reguły koty wymagają leczenia i nie zawsze jesteśmy w stanie im samodzielnie pomóc. Musimy potem planować kto i kiedy z kotem jedzie do weterynarza, kto poda zastrzyki itp. Ponieważ większość kotów jest ze schronu staramy się z Piotrem i Teresą obstawić kwestie medyczno transportowe. Niemniej jednak oczekuję, że osoba dostarczająca kota będzie czuła się za niego odpowiedzialna. Zastanowię się jeszcze jak te zasady w prosty sposób zapisać, żeby każdy wiedział kiedy może i jakiego kota dać do Chatki. Chcę żeby było to jasne i żeby wiedział na czym stoi.
 Dary – o ile darczyńca wyraźnie nie wyrazi docelowego przeznaczenia daru (konkretny kot, koty w schronisku, koty w chatce) mamy prawo wykorzystać otrzymane dary w zależności od potrzeb. Jeśli brakuje leków, strzykawek karmy w schronie, nie widzę potrzeby kupowania jeżeli są w Chatce. Oczywiście informujemy się wzajemnie kto ze mamy zamiar zabrać coś co jest do schronu do chatki i odwrotnie.
 Domki Tymczasowe – osoby, które biorą do domu koty zapewniają im we własnym zakresie opiekę medyczną i wyżywienie. Jeżeli nie jest to możliwe (z różnych przyczyn) zarząd podejmuje decyzję w jakim zakresie (karma, leczenie itp.) będzie wspierał DT

[Filomen]

odnośnie kalendarzy - poprosiłam o wycenę nastepnej partii - cieszą się zainteresowaniem i warto może dodrukować, jak coś będę wiedziała to zaraz Wam dam znać

Czy oprócz kalendarzy "magnetycznych" będą też te większe do zawieszania na ścianę ? jeśli tak , byłabym bardzo chętna co najmniej na na kilka, magnetyczne są fajne ale np. ja mam zabudowaną lodówę i nie mam gdzie zawiesić, te które mam otrzymają w prezencie nasi sympatycy nie zaszkodzi jak logo kociej chatki zagości w różnych domach .

Gosiu na razie w tym roku to jest produkcja próbna, po kosztach. W przyszłym roku zrobimy więcej, róznorodnych kalendarzy