Tyskie Mrusie VI - tragedia :(

[Iljova]

To dla Amalka, ciągle mam łzy w oczach i czuje żal, że go nie zobaczę, ale widać tak miało być i nic na to nie poradzimy

[Kociara82]

nie mow ze nie zobaczysz, bo ja wierze, ze on wroci kiedys w innym futerku Poza tym kiedys po tamtej stronie sie z nim spotkamy wszyscy

[Luinloth]

Biedne kociątko [*]

[Quera]

:crying:
* AMALEK *
Był to kociak o futerku czarnym,
a wcześniej o życiu marnym.
Był taki maleńki i kochany,
lecz inny los był mu dany.
Teraz gdzie indziej wiedzie szczęśliwe już życie,
i może zapomnieć o tym złym ziemskim bycie.
Będzie pamiętał te krótkie chwile,
kiedy ktoś go otoczył miłością mile.
Do innych odszedł za Most Teczowy
tam gdzie inny świat tak kolorowy.
Gdzie nie ma bólu i cierpienia,
gdzie na ma możliwości zranienia.
Lecz w sercach naszych już na zawsze pozostaną o nim wspomnienia.

Piękny wiersz <wzruszenie>

[Kociara82]

[*]

Amaleczku, pamietamy caly czas!

[Iljova]

Bardzo smutne są dla mnie te dwa dni nie mogę powstrzymać łez bo dowiedziałam się że oprócz Amalka odeszło jeszcze klika zwierzaczków ((((((( ((((((( ((((((( ((((((( ((((((( w ciągu 2 dni 5 futerek odeszło za TM

[Kociara82]

coz... aniolki tez chca miec swojego futrzastego przyjaciela, tez chca miec kogo miziac... wroca kiedys w innych futerkach a te, co zyja sa spragnione milosci czlowieka, jego uwagi, spragnione domu... Tyle kocich serc jest jeszcze do pokochania Serca tyskich mrusiow sa bardzo pojemne, wiele milosci pomieszcza, prawda, skarby moje? Ciocia moze jutro wpadnie jesli nic nie stanie znow na przeszkodzie (tfu tfu tfu!).

[Caragh]

Dzien dobry Mrusie
Co tam u Was?

[Kociara82]

rozgladamy sie za domkami...

[Iljova]

Kociaki trzymajcie się zdrowo i nie rozrabiajcie tylko wołajcie domki aby Was zauwazyly.
A domki niech w końcu się odezwą jeśli chcą dostapić zaszczytu towarzystwa któregoś z kociaków na zawsze.

[Caragh]

Wiadomosci od Mrusiow:

Inez ma grzyba a i Czort i zuzu tez 2 razy dziennie smarowane, Maniek od rana źle sie czuje , wymiotuje i jest apatia

[Kociara82]

jeszcze do tego Inez... kurde!!!! rece opadaja... mrunie, jak wam pomoc?...

[Betaka]

U Inez grzyb trochę zaatakował łapkę, Justyna od razu potraktowała gadzinę maścią-jakąś-tam, więc bądźmy dobrej myśli

[Iljova]

Wchodzę na wątek a tu co niewesoło, takie przykre wieści. Wystarczy już tego wszystkiego niech te zwierzaki w końcu odetchną i cieszą się życiem. Szkoda że magia i czary są tylko w bajkach .

[Kociara82]

no, mam nadzieje, ze masc pomoze i dranstwo nie zdazy sie bardziej rozwinac