Biedne Wiejskie Koty-Ebiś tak bardzo chce żyć-powódź:(

[mar9]

niestające kciuki za wszystkie futerka i zdrówko Dużej

[kristinbb]

Hmmm-dobrze,że dopisałaś,że poprawia kolor włosów u kota,bo pewnie sama bym zaczęła jeść-moze siwizna by znikneła?
Kociamko-czekam na PW z adresem!

A może by jednak wypróbować na sobie hm...

[moś]

Kociamko, panikaro jedna- calusy przesylam, ps Daga mna racje

[kristinbb]

sierść jest bardziej miekka i aksamitna - to bardzo dobry znak!!!!!

A kupa.....
Kurczę, oglądajmy swoje kupy a zobaczymy, że nie są slicznie jednakowe za kazdym razem.
Moje koty maja stałą dietę a kupy nie sa powtarzalne. Ani co do rozmiaru ani koloru.
Organizm to nie maszyna....
Kupe można obejrzeć by np wyłapać coś niepokojącego ale bez paniki, widziałam już jak ktoś znalazł ziarnka ryżu w kupie kota i miał wizje jakiś mega zabójczych pasożytów.

Niby gdzie te kupale oglądać ?
Te nowoczesne kible takie że wszystko znika

[czarno-czarni]

ja tam wyjmuję....przetnę na pół, oskrobię ze żwirku..... i sobie szukam niespodzianek .....
no a na poważnie - przy każdym wyrzucaniu spojrzę co i jak. Dla pewności tak "od niechcenia"
a jak jest problem - to spoglądam dokładniej

[AniHili]

Koty mają przeważniekolor uszków w środku różowy
ale nie pamiętam z nerwów jaki miał Ebiś
zobaczyłam że ma takie beżowe w środku do połowy uszka i wpadłam w panikę
potem zajrzałam Noskowi do uszu bo on tak samo umaszczony jak Ebiś
zobaczyłam też taki kolor
jesoo czy to normalne?
Wiem doszukuję sie teraz róznych rzeczy
Czy Wasze Koty tak umaszczone biało-bure też tak mają?

Też

tak?uff jak się cieszę

Spoko, Mścisiek ma jasnoszare wewnątrz i niemal czarne w miejscach, gdzie rośnie sierść

[Kociara82]

jak tam samopoczucie Ebisia?

[Danusia]

spokojnej nocy kociamko

[Myszolandia]

I spełniamy koci obowiązek,kciuki trzymamy

[moś]

Kociamko, cos tam poszlo :wink:

[Kociama]

Wpadam na chwilkęKochani
Dziękuję z całego serca za wszelkie wsparcie i za zaufanie
Ci co mnie chociaz troszkę znają to wiedzą że panikara ze mnie okropna ale też nie dam krzywdy zrobić nikomu

Dziękuję Osobie która czyta ten wątek ale nie ma odwagi sie wypowiedziec publicznie
za obelgi na gg
za to że wyzwała mnie od k.... i sadystek
bo pozwoliłam na wybudzenie Ebisia

Nie weszłam wczoraj na forum wieczorem
nie miałam siły
był moment że uwierzyłam że źle zrobiłam

ale dzisiaj po konsultacji z Dr.Olą juz wiem że to niesprawiedliwe takie osądzanie jest
bo Ebiś nie ma nacieków,licznych przerzutów
nie ma w brzuszku płynu żadnego
wprawdzie guz ma wielkość małego orzecha włoskiego ale nie powoduje jeszcze najgorszych objawów
On tylko więcej pije ,ten Kociak nie umiera jeszcze
Dr.Ola mówiła że był Kot z takim guzem z przerzutami
Kot wymiotował salwami ,nie chciał jeść a rzygał nie wiem czym chyba wodą
był wychudzony,słaby i bolało bardzo
Ale stan Ebisia jej zdaniem nie jest wskazaniem do natychmiastowej eutanazji
nie wiemy czy guż będzie mocno rósł a jesli to w jakim tempie
Ebinio ma apetyt ,mruczy,miza się,jest ciekawy świata,bawi się

Dlaczego mamy mu juz teraz pozwolic odejść?
czy jestem ostatnim gnojem bo pozwoliłam mu jeszcze żyć?

Ebiś dostał kolejny zastrzyk antybiotyku,B12 i lydium
no i pozostaje obserwacja
zakupiłam też karmę
taką co ma pozwolić na zniwelowanie zaparć bo Ebiś ma tendencje
RC Fibre response
Mary-Lux Dziękuję za przysmaki ,Kociaste tak sie radowały
nawet Ebiś sie ozywił na widok kabanosków
jak On się cieszył ze dostał taki Koci przysmak
Kropko Dziekuję karma się na pewno bardzo przyda
mosiu Tobie też wielkie dzięki

Myślę o Ebisiu cały czas jak o żywym ,Kochanym Dzieciaku
i oby tak było jak najdłużej
a może zdarzy sie cud

postaram się wieczorem tu być
teraz robota czeka
znowu niebo zakryły chmury więc spieszę się porobić w ogrodzie

Wasza Troska i obecność bardzo mocno dodaje mi siły
nawet dzisiejszy ból nie jest taki okropny do zniesienia
Tylko wygląd zewnętrzny matko się pożal

[moś]

Kociamko, takie insynuacje to olewaj sikiem prostym cieplym.
A Ebisia wyglasz i wycaluj za wszystkie czasy, ma chlopak szczescie że jest u ciebie, no

[annette88]

Dziękuję Osobie która czyta ten wątek ale nie ma odwagi sie wypowiedziec publicznie
za obelgi na gg
za to że wyzwała mnie od k.... i sadystek
bo pozwoliłam na wybudzenie Ebisia

Ja Ci powiem, Kociamko, dlaczego nie ma odwagi. Z pewnością sama ma wiele, za przeproszeniem, albo i nie, gówna pod sobą. Zwróciłaby na siebie uwagę i moglibyśmy się zacząć nią interesować, wiesz?
Druga sprawa, że podważa kompetencje weterynarzy, do których Ty masz zaufanie.
I to, co zrobiłaś to nie jest sadyzm - to jest miłość, którą chcesz jeszcze obdarzyć ukochaną istotę, skoro jeszcze można ! Trzeba walczyć, ile się da. Nie jest sztuką się poddać. Ty doskonale będziesz wiedziała, że to już, jeśli moment rozłąki nadejdzie. Ty będziesz.

Tchórzom mówimy nie.

[moś]

Dokladnie- tchorzom nie

[MaryLux]

Cieszę się, że doszło, bo już planowałam, co powiem w poniedziałek babom na poczcie... Swoją drogą we wtorek płaciłam za priorytet, więc powinno dojść w środę, najdalej w czwartek...
Ja wiem chyba, kto te obelgi Ci przysłał...