Pogadajcie ze swoimi kotami, czy Wam katar załatwiły, bo ja jestem zdrowa

Może uchowałam się przed zemstą dlatego, że podczas sabatu kociaste zawarły bliższą znajomość z klatą TŻ-a
Zgadzam się na przekazanie funduszu kuligowego na badania, choć z pewnym niepokojem. Wiem, że bez tego się nie da, tylko pytanie co zrobią w schronie, jak z testów wyjdą FIV-ki? (tfu, tfu)

Czas nagli, więc może nie warto czekać aż wypowiedzą się wszystkie sabatowiczki, tylko aż większość będzie za lub przeciw?
Będę testować przepis na muffinki
