Joarkadia, dzięki za starania

, wiadomo, że co z tego wyjdzie, to się okaże

.
No to jest nas sześcioro na pokładzie

. No, nie jestem szczęśliwa z tego powodu, ale cóż ... Shrek jest bezpieczny a Trawis za bardzo działał na nerwy rezydentce moich Rodziców. U mnie nie czuje się najlepiej, najwyraźniej im więcej kotów, tym mniej jest zachwycony. na razie jednak musi sobie z tym radzić. Jest o tyle dobrze, że Liza ma zaklepany DS od 22.10 a że zdrowieje, to raczej wszystko pójdzie zgodnie z planem. Shrek ma zamówione ogłoszenia, myślę, że nie będzie długo czekał. No i dla Trawisa DS by się przydał, zaryzykuję tezę, że chciałby być jedynakiem

. Najgorzej, że na razie wymiotuje chrupkami, a jak mu podaję mokre, to reszta dostaje szału
Powrót kota marnotrawnego odbył się nawet w miarę spokojnie. Na razie koty krążą wokół siebie i posykują, akurat teraz śpią przykładnie. Będzie dobrze, ale duuuużo nas do pieczenia chleba
