Łapanki MT & PIĘĆ 8tyg KOCIĄT z POLFY SZUKA DT. KARMA!

biedna staruszka

Staruszka, to ona nie jest
Ona jest strasznie, ale to strasznie smuta. Potrzebuje ciepłego kąta, miseczki i rączki - która ją pogłaszcze.
Czy ktoś nie ma odrobiny pustki w serduszku, którą ta ciepła i miła kotenia mogłaby zapełnić?
Badania, szczepienia - na koszt lecznicy!!!!

O rany!

Zgłosiłam dziewczynkę na wątek seniorków: viewtopic.php?p=8718333#p8718333

Dziękuję!

Mam nadzieje, że z wiosną znajdzie nowy domek i nowe życie.
To strasznie fajna koteczka, ale bardzo przestraszona

Widać na zdjęciu to wystraszenie.

Jest też śliczna, ma śliczne umaszczenie, futerko. :1luvu:

Dziś dostałam zdjęcia koteni, zabranej spod Mostu jako późno-jesienny podrostek.

Oto Milusia ze swoim braciszkiem dziś

http://img841.imageshack.us/img841/57/p2180041.jpg

Ależ to piękne! Chciałoby się przytuli i zapaść sen...

To kiedy łapiemy?

pasuje wam sobota czy niedziela?

Ojej, myślałem, że mamy zaklepaną niedzielę!
Ale Efcia1 nie potrzebuje mnie do łapanki w sobotę, więc mogę się dostosować. Tylko dobrze byłoby wiedzieć dziś-jutro, bo i Jana dostała zlecenie na załapanie ciężarnej kotki.
To kiedy łapiemy?

Może byc niedziela

Ada, będziesz? To połapiemy na dwa miejsca

dzwoniła do mnie Lidka. PILNIE poszukujemy dt dla tych 2 młodziutkich koteczek. jutro zostaną wysterylizowane [ale będą miały ponacinane uszka]. rokowania na oswojenie są dobre, tylko potrzebują człowieka, który znajdzie czas i cierpliwość, żeby zrobić z nich miziaki !!
mają tydzień na znalezienie dt, jeśli się nie uda, będą wypuszczone

W niedzielę jak najbardziej. W sobotę jadę do schroniska.
Gdyby się jednak coś zamieniło to mogłabym zamienić w schronisku. Żaden problem.

klauduska pisze:dzwoniła do mnie Lidka. PILNIE poszukujemy dt dla tych 2 młodziutkich koteczek. jutro zostaną wysterylizowane [ale będą miały ponacinane uszka]. rokowania na oswojenie są dobre, tylko potrzebują człowieka, który znajdzie czas i cierpliwość, żeby zrobić z nich miziaki !!
mają tydzień na znalezienie dt, jeśli się nie uda, będą wypuszczone

Rany, najpierw ta seniorka, teraz te dziewczynki. Idzie się zastrzelić

A jak pomyślę, że to jest dopiero początek wiosny to najlepiej strzelić sobie z dubeltówki, żeby pewność skuteczności była. Ech

klauduska pisze:dzwoniła do mnie Lidka. PILNIE poszukujemy dt dla tych 2 młodziutkich koteczek. jutro zostaną wysterylizowane [ale będą miały ponacinane uszka]. rokowania na oswojenie są dobre, tylko potrzebują człowieka, który znajdzie czas i cierpliwość, żeby zrobić z nich miziaki !!
mają tydzień na znalezienie dt, jeśli się nie uda, będą wypuszczone

Ale Lidka była w lecznicy? Miała je na rękach, ze tak prognozuje? Czy po prostu tak by chciała, tak uważa w ciemno?

Ja jestem przeciwna zapychaniu DT dzikimi kotami, które mają gdzie wrócić, a które mają tez małą szansę na oswojenie już.

No chyba, że już się dają brac na ręce, no to inna sprawa.

Dziewczyny, błagam, ustalajmy ze sobą wszystko- zanim napiszemy coś podobnego - mamy swoje numery telefonów

Na dzień dzisiejszy koteczki NIE SĄ OSWOJONE, reagują trochę mniej agresywnie przy zmianie podkładów i karmieniu.
Lekarze nie maja czasu oswajać kotów, więc wiadome było, że posiedzą na czas zabiegu i albo się oswoją, albo nie
Termin sterylki jest na jutro - lekarze poszli nam na rękę i pozwolili je przetrzymać chwilę przed zabiegiem.

Uważam - i podkreślam to jest moje zdanie, o którym Lidia wie, że na dzień dzisiejszy koteczki powinny być wypuszczone - bo za dużo bardziej oswojonych kotów potrzebuje pomocy.
Może się okazać, ze po sterylizacji sytuacja się dramatycznie zmieni i kocice będą proludzkie - obiecuję, że dam wtedy dokładnie znać, że szukamy DT dla OSWOJONYCH lub PRAWIE oswojonych kotów.
Jestem przekonana, że Lidia chciała właśnie o takiej sytuacji porozmawiać i mówiła o DT po sterylizacji jeżeli się oswoją.
Niestety nie mamy zasobów, ani ludzkich ani finansowych.
Przypominam, że Mafii już nie ma, a Lidia nie bierze tymczasów. Zostaje jeden dom, który aktualnie jest spłukany finansowo.
Tyle wyjaśnień, przepraszam za przydługi tekst i melodramat.

edit: rozmawiałam z Lidią, która mówi, że przekazała, że kociczki po sterylizacji, jeżeli wykażą chęć współpracy będą szukały cierpliwego DT, natomiast jeżeli nie wykażą chęci do współpracy to będzie trzeba je wypuścić.
Apel o szukanie DT miał się pojawić w momencie, gdy będziemy wiedziały na czym stoimy bo na dzień dzisiejszy kociczki po prostu są spokojniejsze.

Nie w temacie, ale jakby w temacie. Zaklepałam klatkę na niedzielę. Ogólnie to cud, że ją wyrwałam. Jutro kolejna łapanka, z ostatniej na 3 kotki 1 była już ciężarna. W przyszłym tygodniu znowu łapanie. Także w niedzielę będę.
Gdyby się coś miało zmieniać to proszę o sms-ka chociaż. Bo mogabym w sobotę, ale wtedy niedziela na schronisko.
I jak stoimy z kontenerkami? Brać jakiś?

Łapanki MT & PIĘĆ 8tyg KOCIĄT z POLFY SZUKA DT. KARMA!

Kto przegląda forum