Koty pani Hanki, dobijamy do setki, niedługo nowy wątek!

[Eddzia]

ooo Thorkatt [*]
przykro nam

[martka]

Dużo rzeczy naszykowałam dla p. Hanki
Kiedy ktoś jedzie?
Są i buty i płaszcz, ręczniki, ściereczki, art. do higieny, koszula nocna i wiele innych

[Thorkatt]

Dzięki Martka.

[martka]

T. nie dzięki, nie dzięki, tylko zabierać ode mnie te wory
Są fajne, ciepłe buty, welurki, jedne nowe drugie używane

[Pako]

wybacz Martka, ale my bez samochodu
Czekamy, może zgłosi się ktoś zmotoryzowany chętny pojechać do p. Hanki, pilnie trzeba zawieźć gazety do kuwet

[martka]

A jak to jest daleko?
Ile to km?

[martka]

Może ktoś z samochodem nam pomoże?
Skoro te gazety to sprawa na cito?
A mcie jakieś uzbierane?

[martka]

Pomoże nam Agness
Ale kto z nami pojedzie?
Zawiziemy gazety i to co kto ofiaruje

[Wima]

Ja mam w pracy cały karton gazet i chętnie bym już się go pozbyła.

[MaryLux]

Ja mam trochę makulatury, ale raczej do skupu niż do kuwet.

[martka]

Haloooo, kto pokieruje, pojedzie z Agness do P. Hanki?

[Pako]

Wybaczcie, ale dzisiaj i jutro nie mogę jechać, najwcześniej w czwartek, zresztą i tak jako pilot absolutnie się nie sprawdzam, jeżdżę jako "balast bezrozumny", a p. Hanka też prosiła, aby ją wcześniej zawiadomić jak ktoś będzie jechać, bo trzeba by zabrać obiecane p. Hance parę rzeczy od kogoś z Wrocławia, a i ją trzeba wcześniej zawiadomić o przyjeździe, bo zwyczajnie może jej nie być w domu.
Jeżeli kierowca poradzi sobie wg mapy - to podaję adres: Jurczyce 20a, mogę też poczekać w szkole (ul. Stalowowolska 24) i wydać gazety, mogę zatelefonować do p. Hanki lub podać komuś numer telefonu... proszę o kontakt na pw

[martka]

Pako, szkoda, że nie możesz. Trudno, ja chetnie zawiozłabym to dzisiaj. Ale jesli nkt się nie znajdzie co nas zawiezie to trudno.
Agnes oferuje transport, ale prosi, aby ktoś pokazał trasę.
Zapytam sie co sądzi jakbyśmy miały jechac jednak same

[Wima]

Czy Agnes koniecznie musi jechać dzisiaj?

[martka]

Nie musi, ja prosiłąm