» Czw sie 08, 2024 20:24
Re: Wyłapywanie kotek do kastracji
No to tak. Kotka od tej pani została dziś złapana. Niestety pani sama nie dała rady i zamiast do mnie zadzwoniła do fundacji ale tam jej powiedziano że kotów już nie przyjmują ani nie pomogą jej złapać bo są pełni... Skierowano ja gdzieś indziej, ale pani nie wie gdzie ani do kogo. Dziś jakaś pani przyjechała kotkę złapała do klatki i zabrała. Nie wiadomo gdzie na zabieg, jaka metodą i do kogo. Czy ktoś jej krzywdy nie zrobi:(?
Okropnie się tym gryzę, bo przecież powiedziałam tej pani, że łapanki trwają nawet kilka miesięcy i ja przyjadę pomoc, a ona tylko do mnie raz w tej sprawie zadzwoniła akurat kiedy podjechać nie mogłam, ale zostawiłam jej klatkę, smakołyki, wszystko wyjaśniłam co i jak, a potem miała mi dać znać jak będzie problem z łapanka. No i siedzę sobie i czekam i to był błąd, z myśla że jutro do niej zadzwonie i znowu zaproponuje przyjazd, a tu pani dzwoni że kotka jutro ma zabieg i albo po nim do schroniska albo ja ja biorę przetrzymać u siebie. Oczywiście że biorę! Na moje pytanie czemu to tak załatwiła okazało się, że kotki złapać nie umieli, zdenerwowali się no i brat tej pani został przez nią pogryziony jak próbował ją za kark złapać przy jedzeniu. lekarz kazał mu na szczepienie na wściekliznę jechać od razu 50 km bo bliżej szczepionek już nie ma.
Sanepid jakoś kotki obserwować nie kazał. Po moich niedawnych przeżyciach to szok.
Zabieg na naszą gminę, ale nie wiem do końca czy to prawda, bo podobno za darmo, a nasza gmina daje tylko połowę kwoty. Dodając do tego to że pani nie wie kto kota zabrał ani gdzie będzie robiony, o której itd to wszystko mocno mnie martwi i niepokoi.
Poprosiłam aby ta pani jak jutro kotkę odda dała mi swój numer żebym wszystkiego się dowiedziała z pierwszej ręki. Jak ja przywiezie pani opiekunka ma mi dać znać i odbiorę ja do swojego kenela. Ale czuję jakiś niesmak.
Moje maluchy wszystkie z infekcja, szczepienie odłożone. Wetka twierdzi, że okienko może być i trzy miesiące. Kotki generalnie dobrze znoszą infekcje i dostają tylko defensit. Jedna ma od wczoraj biegunkę i mam do zastosowania coloceum i dia dog'n car ale nie wiem czy to mogę razem stosować.