Kocia Chatka zaprasza - juz 34 odsłona

Gosiu, rano w sobotę przyjadą państwo po Dixi. Prześlę Ci ich numer tel.to się umowisz z nimi, bo wychodzi ze masz jak narazie dyżur . Porozmawialam z nimi o Dixi. Tak jak się umawialiśmy z Teresą napisz numer tel.do Marlenki na umowie jakby był nawrót choroby kota.

mir.ka pisze:
Iwona11 pisze:Widziałam te koty (Irysek i Poldek) w piątek - są w dobrej formie, zadowolone z życia

Zapraszam na kiermasz
http://www.fil.us.edu.pl/index2.php?s=a ... 2Fkiermasz

Iwona ja nie dam rady pomóc tym razem bo mam problem zdrowotny z Kają

Spokojnie, damy radę, zgłosili się wolontariusze schroniskowi. Życzę zdrowia Kai :ok:

Info z dyżuru Beza spałą na szafie schowana w posłąnku, Cola była w boksie , Moli zjadła mokre i pospacerowała po kw , Dixi czułą się dobrze nikt nie kichnął , LUcjan nie obsikał nic, jedynie w boksie bezy były zaschniete krople krwi na podłodze i na ściankach. Wszyscy ładnie zjedli. Lucjan to straszny pieszczoch cały czas chce być głaskany i przytulany. Mara przywiozłą 4 kociaki są w boksie po Bezie , Na zdrowej Sara buszowała z Edkiem i Dżerym dołączył się też Felix . Morusek zjadł jak go zestawiłam z koszyczkiem na dół to łądnie wyszedł i jadł tylko trzeba go głaskać i móić do niego to wtedy zaczyna się łąsić i je , pochodził też trochę bo drapaczku. Didi łzawi oczko , na 3 kocia orkiestra Hermion ma się dobrze i nadal się łasił, Wszyscy łądnie zjedli żadnych wymiotów ani biegunek . Korka nie było , jego mokre zjadł jakiś pies, . Dilajla Ma się dobrze dostałąm jej zdjęcia .

http://naforum.zapodaj.net/260cf4d13e91.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/eb6510904dab.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/a867db90f89c.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/c12acf909036.jpg.html

pozdrowienia od Dilajli . Pani jest bardzo zadolona , Dilajla też się odnalazła i jest straszną pieszczochą

terenia1 pisze:Beatka przywiozłaś z Lupusa książeczkę Hermiona ?

tak,i mam ją w torebce :oops:

jutro zostawię w KCH.

Tygrys Agaty

No niestety - kiedyś pisałam, że będę mieć 4 dziczki na sterylkę i... po 2 tygodniach ciszy, właśnie wczoraj, w trakcie mojej wigilii w pracy :twisted:

, facet zadzwonił, że je złapał - wszystkie 4 naraz do własnoręcznie zrobionej klatki-pułapki z desek. No i cóż....na szczęście konstrukcja zmieściła się do auta i koty są w chatce. To matka i 3 jej dzieci. Postaram się jak najszybciej je wyciachać i wracają do siebie - mają tam wypasioną budkę i dobrą opiekę. CZY SĄ MOŻE JESZCZE TALONY NA STERYLKI?

Mara S pisze:No niestety - kiedyś pisałam, że będę mieć 4 dziczki na sterylkę i... po 2 tygodniach ciszy, właśnie wczoraj, w trakcie mojej wigilii w pracy , facet zadzwonił, że je złapał - wszystkie 4 naraz do własnoręcznie zrobionej klatki-pułapki z desek. No i cóż....na szczęście konstrukcja zmieściła się do auta i koty są w chatce. To matka i 3 jej dzieci. Postaram się jak najszybciej je wyciachać i wracają do siebie - mają tam wypasioną budkę i dobrą opiekę. CZY SĄ MOŻE JESZCZE TALONY NA STERYLKI?

Mara a nie lepiej przenieść je na trójkę żeby się nie pozarażały katarem, gdzieś powinna być jeszcze jedna duża klatka - dwie są w kociarni a jednej nie ma - nie pozyczałaś komuś?

terenia1 pisze:
Mara S pisze:No niestety - kiedyś pisałam, że będę mieć 4 dziczki na sterylkę i... po 2 tygodniach ciszy, właśnie wczoraj, w trakcie mojej wigilii w pracy , facet zadzwonił, że je złapał - wszystkie 4 naraz do własnoręcznie zrobionej klatki-pułapki z desek. No i cóż....na szczęście konstrukcja zmieściła się do auta i koty są w chatce. To matka i 3 jej dzieci. Postaram się jak najszybciej je wyciachać i wracają do siebie - mają tam wypasioną budkę i dobrą opiekę. CZY SĄ MOŻE JESZCZE TALONY NA STERYLKI?

Mara a nie lepiej przenieść je na trójkę żeby się nie pozarażały katarem, gdzieś powinna być jeszcze jedna duża klatka - dwie są w kociarni a jednej nie ma - nie pozyczałaś komuś?

Też tak myślę. Bo jak podłapią coś to będą siedzieć tyle co Moli :roll:

Wydaje mi się, że 1 klatkę może mieć pani Ola, bo kiedyś dawno temu pożyczała.

Ta mamuśka i tak ma ponoć trochę kataru.... Niech Gosia je zobaczy...

A propos Molli - jej pani znów dzwoniła, rodzina sugeruje jej, że pewno kotka już nie żyje, a zięć był 2 x pod chatką ale nie zastał nikogo

Dzwoniła Pani z jakiejś szkoły, że zebrali coś tam dla nas (w tym chyba część może być do schronu) i chcieliby to podrzucić do kociej chatki w piątek wieczorem - Karola podam Twój numer tej Pani.
Poza tym ponoć w tamtym roku już też nam coś zbierali i Pani bardzo prosi o jakieś podziękowanie (za 2 lata) w ramach dowodu, że sobie sama tego nie zabrała. Pani zostawi namiary i mam nadzieję, że Marlena coś wymyśli....

Mara S pisze:Wydaje mi się, że 1 klatkę może mieć pani Ola, bo kiedyś dawno temu pożyczała.

Ta mamuśka i tak ma ponoć trochę kataru.... Niech Gosia je zobaczy...

A propos Molli - jej pani znów dzwoniła, rodzina sugeruje jej, że pewno kotka już nie żyje, a zięć był 2 x pod chatką ale nie zastał nikogo

To niech Pani przyjedzie z Tobą i zobaczy że kotka żyje. Ach ta rodzina :twisted:

Nasze koty trafiły do akcji OLX.
Klikamy w link i karmimy wirtualnie - http://olx.pl/oferty/uzytkownik/lfV7/
Jak tylko któryś z kotów zostanie adoptowane proszę o informację, muszę na bieżąco informowac Pana Przemka z portalu.
Działamy, zapraszajcie znajomych, udostepniajcie.

Cookie1706 pisze:Nasze koty trafiły do akcji OLX.
Klikamy w link i karmimy wirtualnie - http://olx.pl/oferty/uzytkownik/lfV7/
Jak tylko któryś z kotów zostanie adoptowane proszę o informację, muszę na bieżąco informowac Pana Przemka z portalu.
Działamy, zapraszajcie znajomych, udostepniajcie.

"karmię' psiaki juz od 6.12 i trochę się zdziwiłam, że teraz te "pieski " takie trochę inne

Mara koty dziczki to :
Maly czarno bialy-chlopak
Buro biale-dziewczynka
Czarne,-chlopak

Kocia Chatka zaprasza - juz 34 odsłona

Kto przegląda forum