SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2014 15:12 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

lidka02 pisze:Dorciu zobacz :mrgreen:
Obrazek


no ten to się umiał usadowić :lol:

terakota odpada ze względu na to że ja jak wiecie mam zimne mieszkanie ,nikt nie mieszka ani na dole ani u góry.
Musiała bym robić ogrzewanie podłogowe ,a druga spawa za drogie ,za czasowe ,nie da rady .Panele mają specjalne łączenia dla tego nie straszna im woda :wink:
a co będzie zobaczymy ,żal mi co roku wydawać po 500zł na wykładzinę podłogową :| sama nie wiem..

Z Kaktusem jest niefajnie ,Ewa bardzo to przeżywa ,ja też tą kocinę lubię ,ale czy uda się jeszcze coś zrobić..? 20 lat to kawał czasu.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro gru 17, 2014 19:15 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

lidka02 pisze:Dorciu zobacz :mrgreen:
Obrazek


skąd Ty tego gościa wytrzasnęłaś? :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 17, 2014 19:24 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

nakarm kotka, czasu fcale ale może zdążysz dzieki Tuliś

viewtopic.php?f=1&t=166556

mam myk :piwa:

Laidee pisze:alessandra nie trzeba 8) Można karmić wszystkie i do upadłego. viewtopic.php?f=1&t=166556&start=30#p10907880 Można tez korzystać z różnych przeglądarek.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 17, 2014 23:09 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Witam i życzę zdrówka Kaktusowi. Białobrzeska to dobra Przychodnia, może mu pomogą. Moje koty prowadzi dr. Czubek - cudna wetka, przedłużyła życie mojemu Thomaskowi (jednak za krótko :placz: ). Jeszcze raz za Kaktusika :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26826
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 18, 2014 7:31 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

:ok: za wszystko :)
Miłego dnia

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 18, 2014 8:14 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Witam i ja czwartkowo :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw gru 18, 2014 15:18 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

wracam z fuchy ,zdechłam ,kręgosłup mam w torbie a ja miętka pełznę :placz: :wink:
muszę odpocząć bo o 17 biegiem do następnej.
Jutro powtórka z tej rozrywki i dobrze :ok: ,3/4 życia się byczyłam to mam za swoje :twisted: a jak kiedyś spotkam się Tam z mężem to mu taki bal wyprawię że mnie zostawił na oceanie :201424

Buziaki kochani .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 18, 2014 15:20 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

:ok: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76101
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Czw gru 18, 2014 19:42 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

U Dorci tylko panele zdadzą egzamin.
jakakolwiek przeróbka posadzki do przygotowania pod płytki obciąży ją tak że Dorotka zamieszka piętro niżej :strach: .
Lepiej co trzy cztery lata zmienić panele ( ac 4 klasa twardości ,biura ,pomieszczenia socjalne lub ac 5 klasa twardości -pasaże piesze wysokiego obciążenia ,) .

Pozdrawiam .Qbeł.
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw gru 18, 2014 20:08 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

kuba.kaczor13 pisze:U Dorci tylko panele zdadzą egzamin.
jakakolwiek przeróbka posadzki do przygotowania pod płytki obciąży ją tak że Dorotka zamieszka piętro niżej :strach: .
Lepiej co trzy cztery lata zmienić panele ( ac 4 klasa twardości ,biura ,pomieszczenia socjalne lub ac 5 klasa twardości -pasaże piesze wysokiego obciążenia ,) .

Pozdrawiam .Qbeł.


Myślę,że aż tak źle nie jest , u mnie panele w biurze są już 10 latek, te z klasą twardości do pomieszczeń publicznego użytku -to najlepsze rozwiązanie, popieram ten pomysł z panelami ale z optymistycznym akcentem na lat 10 :mrgreen: :ok:
tak wyglądają po 10 latach kocio-ludzkiego użytkowania
ObrazekObrazekObrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 18, 2014 20:12 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Z poprawką że u Dorci od dołu z nieogrzewanego mieszkania wilgoć wchodzi i koty i psiaki siuraki ma , uśrednijmy do 5/6 lat :smokin:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw gru 18, 2014 20:18 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

tez spokojnie twierdzę, u mnie pod spodem piwnica wilgotna i zimna , a polewanie tez było -Malwinka miała PNN[*] i zdarzało sie na podłogę często załatwiać, dlatego biore wersje optymistyczna, a że jestem kompromisowa, to zgadzam sie na 6-7 latek :wink: Ciekawe co na to dorcia44 -w roztargnieniu może zrozumieć że o wyroku więziennym mówimy :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 18, 2014 20:20 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

skazujemy Ją na od 5 do 7 lat posiadania dobrej posadzki :twisted: :twisted: :twisted: :ok:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], sherab i 693 gości