Zbieraczka ma dość cz6.Dwa koty usunięcie ząbków ;(

Kicia dostała leki ma straszną biegunke musiałam ją zabrać do domu bo nie maja dyżuru nocnego , lekarz wykluczył pp

...Dostała kroplówkę i leki czekam za telefonem jak biochemia ..

Wiem, że to slogan, ale dobrze zrobiłaś , że ją wzięłaś, tam nie miała szans :cry:

Taka trochę podobna do Zajączka :ok:

Nie bardzo Ala ona szarowinka zajączek miał umaszczenie wyjątkowe Zająca ..Wet ma operacje czekam jak wyszły wyniki...Glutek syczy

Kotka ma kleszcze i wszy dałam jej kropelkę na kark ...

Glutkowi musze jutro kupić.

Bez względu na kolor sierści potrzebowała pomocy. Mi się wszystkie kolory kotów podobają. Nie patrzy się na kolor tylko na kota. Podobał mi się rudy i pojechałam po niego, a wróciłam z pingwinką :mrgreen:

Bo podbiła moje serce

A jak Frania?

alab108 pisze:Bez względu na kolor sierści potrzebowała pomocy. Mi się wszystkie kolory kotów podobają. Nie patrzy się na kolor tylko na kota. Podobał mi się rudy i pojechałam po niego, a wróciłam z pingwinką
Bo podbiła moje serce
A jak Frania?

Frania tak sobie mało je ale się myje i chodzi tabletków nie może przyjmować bo wymiotuje ..Kubek ma łape jak banie musze go zabrac do weta chyba bez operacji sie nie obejdzie

Lidka

czy Ty przypadkiem na drugie imię nie masz...kłopoty :?:

Widzisz pusiu coś u mnie się pierniczy...Ciesz się że u ciebie inaczej

co znow z łapka Kubusia?
znow "coś" urosło :evil:

Zdjęcia młodej z nowego domku wszystko ok .

Kotka z ośrodka biegunka mineła apetyt ma ale coś nie tak siedzi tylko podkurczona ..Wczoraj miała testy felv i fiv ujemne .Dziś jedziemy z nów zobaczymy musi mieć usg , znów się wkopałam ...Mały syczy .
Frania tak se , a Kubek to stary uraz łapy po zderzeniu z samochodem pamiętasz miał szczęke drutowaną on znaleziony był potrącony ..I z łapa było ok aż do teraz najpierw guz teraz łapa puchnie miał prześwietlenie i ma przy kości odłamki to podrażnia i zbiera się ropa łapa puchnie ...Operacja to dużo zabawy a ja żem już spłukana , dostawał antybiotyki ale nic nie daja to tylko na chwile ..Dziś go też zabieram do weta zobaczymy.

Kubek - tą dziurką leci ropa mam zdjęcie ale chyba nic nie zobaczycie ...

Kotka z ośrodka ma na pewno 4 lata waży 2.300.

Lidziu

za kociaki.

Jakiś czas mnie nie było, a u Ciebie widzę nieciekawie

Biedny Kubek nie ma spokoju co chwila coś go "łapie"

A my wróciliśmy od weta kotka dostała kroplówkę , zastrzyki ale wet boi się czy to nie FIP

zobaczymy jak tot o to okaże się wkrótce jak będzie bez leków...Na razie kupa dzis była ładna , apetyt że palce mi by chciała zjeść i mizia się i mizia jutro jeszcze raz na kroplówkę ...Krecik syczy , Kubek bez zmian...ale broi ..Pozdrawiamy podczytujących :1luvu:

zmykam chyba do wyra bo coś mi wysiada :mrgreen:

Krecik wyszedł jakis duży ale to zmyłka mały kurdupel z niego choć przyznam jedno że sierść jak widać ładna błyszcząca , dziś go odrobaczyłam ...Nie był zachwycony ale nie gryzie tylko syczy..

czyli odpryski kosci sa - moga dawać odczyn zapalny i ropieć, przetoka się zrobiła i dobrze, pewnie jałowe to zakażenie jest
istnieje szansa, że wyropieje i zabliżni się bez operacji
przekopałam się przez tony literatury na ten temat ostatnio bo musiałam, wiesz dlaczego :twisted:

być może organizm sam wywali to

Kinnia pisze:czyli odpryski kosci sa - moga dawać odczyn zapalny i ropieć, przetoka się zrobiła i dobrze, pewnie jałowe to zakażenie jest
istnieje szansa, że wyropieje i zabliżni się bez operacji
przekopałam się przez tony literatury na ten temat ostatnio bo musiałam, wiesz dlaczego
być może organizm sam wywali to

Tak są odpryski kości bardzo widoczne na zdjeciu postaram się zrobić zdjęcie i wstawić ,obyś miała rację bo widmo operacji znów mnie przeraza...

Zbieraczka ma dość cz6.Dwa koty usunięcie ząbków ;(

Kto przegląda forum