KOCIA CHATKA i kociaki

[mir.ka]

Grafik dyżurów na tydzień od 27.05.2013r. do 02.06.2013 r.
27.05. pon. rano Beatka wiecz. Mara
28.05. wtorek rano Mirka wiecz. Mara
29.05. środa rano Beatka wiecz. Teresa
30.05. czwartek rano brak wiecz. brak
31.05. piątek rano brak wiecz. brak
01.06.sobota rano brak wiecz. brak
02.06 niedziela rano brak wiecz. brak

ktoś się jeszcze wpisuje?
zrobię jeszcze jeden dyżur w tym tygodniu, tylko czekam kiedy będą braki
pasowałby mi piątek rano, jak nie ma chętnych

[fruciu]

w środę wieczorem Tajga jedzie do nowego domu, ma zamieszkać w Chorzowie "bratem" brytyjczykiem, zobaczymy jak będzie, gdyby cokolwiek było nie tak biorę ją spowrotem.Chociaż mam nadzieję że się poukłada i chłopak ulegnie "mojej" królewnie. Moje koty i Mielon chodzą jak w zegarku pod dyktando Tajgi.
Trzymajcie kciuki oby się udało, żeby nie musiała znowu przeżywać kolejnych przeprowadzek.

[Mara S]

Po dyżurze wszystko ok, choć o dziwo: Misia jadła mokre,
Mamuśka od dwóch czarnuszków miała zarzygany cały boks, a w kuwecie 2 kupy ok i jedną rzadką. Poza tym wyglądała bardzo licho - może Anetka ją i jej małe weźmie jutro do weta, bo bez tego raczej nie dojdą do siebie
KOMPLETNIE NIE MA WORKÓW NA ŚMIECI
Jakiś biedny, wybrakowany gołąbek koczuje przed chatką .
Wrócił Bąbel ale na razie go nie wypuszczamy z boksu. Podobno on preferuje mokrą karmę.
Misa i Amanda nadal w męczarniach rujki. Ten guz... masakra Dajcie znać jak tylko Amandzie minie ruja - trzeba ją czym prędzej zoperować....

[Mara S]

w środę wieczorem Tajga jedzie do nowego domu, ma zamieszkać w Chorzowie "bratem" brytyjczykiem, zobaczymy jak będzie, gdyby cokolwiek było nie tak biorę ją spowrotem.Chociaż mam nadzieję że się poukłada i chłopak ulegnie "mojej" królewnie. Moje koty i Mielon chodzą jak w zegarku pod dyktando Tajgi.
Trzymajcie kciuki oby się udało, żeby nie musiała znowu przeżywać kolejnych przeprowadzek.

[balbina38]

Jakiś biedny, wybrakowany gołąbek koczuje przed chatką .

rano też był

[Anett84]

zawiozłam kotkę z dwoma maluchami do weta z samego rana, zobaczymy po południu co tam się okaże, bo ona też nie jest w najlepszej kondycji

[mir.ka]

zawiozłam kotkę z dwoma maluchami do weta z samego rana, zobaczymy po południu co tam się okaże, bo ona też nie jest w najlepszej kondycji

ale chociaż dzisiaj jadła, podstawiłam jej miseczkę z mokrym pod pyszczek i prawie wszystko zjadla
w kuwecie było tylko siku

[mir.ka]

maluchy straszne rozrabiaki i głodomory, dałam im mokre to zaraz odstawiły miskę, choć nie zjadły wszystkiego i resztę wstawiłam im do boksu
kocur z góry też zjadł mokre, a suchego nie ruszył
imię Rambo, nadane przez Anetkę pasuje do niego bardziej, kawał kota z niego
Piracik dostał lekarstwo, nie było problemu
czy już nie ma puszek? bo te duże to są z jedzeniem dla psów i chyba koty nie powinny tego jeść?
ja z rozpędu im to dałam , bo puszka była napoczęta i dopiero później przeczytałam ,że to dla dużych psów

[Anett84]

ten Kocur z górnego boksu, to autentyczny waleczny Rambo
on jest ogólnie zdrowy, tylko te uszy niestety tragedia, ale nic mu ich nie czyścimy, dostał advocate
za tydzień pojadę z nim do kontroli i wetka mu te uszy przeczyści,
kotka, która dziś pojechała to będzie miała pobraną krew do analizy, bo tak to ciężko w ciemno powiedzieć co jej dolega
wyniki dziś popołudniu

[Mara S]

maluchy straszne rozrabiaki i głodomory, dałam im mokre to zaraz odstawiły miskę, choć nie zjadły wszystkiego i resztę wstawiłam im do boksu
kocur z góry też zjadł mokre, a suchego nie ruszył
imię Rambo, nadane przez Anetkę pasuje do niego bardziej, kawał kota z niego
Piracik dostał lekarstwo, nie było problemu
czy już nie ma puszek? bo te duże to są z jedzeniem dla psów i chyba koty nie powinny tego jeść?
ja z rozpędu im to dałam , bo puszka była napoczęta i dopiero później przeczytałam ,że to dla dużych psów

Dorosłym kotom możemy to dawać - chyba nic im nie będzie ale i tak nie przepadają za tym żarciem.

[mir.ka]

maluchy straszne rozrabiaki i głodomory, dałam im mokre to zaraz odstawiły miskę, choć nie zjadły wszystkiego i resztę wstawiłam im do boksu
kocur z góry też zjadł mokre, a suchego nie ruszył
imię Rambo, nadane przez Anetkę pasuje do niego bardziej, kawał kota z niego
Piracik dostał lekarstwo, nie było problemu
czy już nie ma puszek? bo te duże to są z jedzeniem dla psów i chyba koty nie powinny tego jeść?
ja z rozpędu im to dałam , bo puszka była napoczęta i dopiero później przeczytałam ,że to dla dużych psów

Dorosłym kotom możemy to dawać - chyba nic im nie będzie ale i tak nie przepadają za tym żarciem.

trochę zjadły, ale trochę jedzenia porozrzucały

[mir.ka]

kiedy piątka maluchów będzie miała szczepienie?
bo miałam pytanie o czarno-białą koteczkę, domek niecierpliwie czeka

[Mara S]

"5" powinna być szczepiona w piątek ale mnie nie ma - będę dopiero w sobotę, więc ja dopiero wówczas bym mogła z nimi jechać. Poza tym osoby po Szarkę i po Pieprzyka przyjadą już chyba jutro na dyżur Teresy, a kociaki zaszczepią sobie we własnym zakresie...

[edisza]

Chcieliśmy tylko się przypomnieć
Inusława i Renata mają się bardzo dobrze, ostatnio byliśmy z Renią na szczepieniu i z Inką przy okazji na przeglądzie wszystko OK i nawet Renia dała sobie pazurki obciąć! była zawinięta w kocyk, ale marudziła tylko pod nosem A Ineczka grzecznie na rączkach u pańci miała obcięte





Miało być jeszcze jedno zdjęcie, ale go nie umiem dodać, żeby było mniejsze i rozciąga całą stronę

[Anett84]

Dziś miałam absolutnie koci dzień masakra
Masza z dziećmi super, małe zaczęły jeść same.
Kotka, którą zabralam do weta z dwoma bobasami nie jest w złej kondycji, ma niezłe wyniki badań
dużo lepsze niż u Maszy były
dziś nie wymiotowala, kupki tez nie najgorsze, ale jest na antybiotyku, dziś miała kroplowke
jej małe są zdrowe i dobrze karmione
byłam z Wiola tez u weta z jej tymczasami, ale na ten temat Wiola się wypowie
i jutro może już odbiore Masze ze szpitalika, chociaż pewności nie ma czy dostanie wypis