Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 10, 2011 8:44 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Mama od trójki maluchów
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob wrz 10, 2011 9:22 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Nie mogę wziąść Żaby!!!!! :cry:
A jest taka...(...)

Jestem potencjalną zbieraczką,wiem o tym.


Moja przyjaciółka znalazła jakiegoś wałęsajacego się "jamnika" na osiedlu swoich rodziców.
Tak przy okazji podlewania kwaitków na balkonach.
Na razie jest w garażu.Piesek.
Kocha ludzi,wygłodzony,dziś z nim jedziemy do weta.

Matko znowu!!!
Podobno wałęsa sie tam od czerwca,ludzie dokarmiają.Rodzice na wakacjach w Turcji,ale pozwolili na garaż.
Ja się boję,że w końcu nie znajdą się takie ciotki,rodzice..(mamy sprytny plan ,żeby piesek u nich został)...


7 Księżyc licytuj.Pomogę.
Kurczę...jak można ukochanego (ponoć) kota oddać temu kto da więcej??
Myślę,że to jest ratowanie życia bo TAKA kotka trafi na bank do pseudo.


Wzięłabym Żabę.
Jest w typie Fiońci.
Pewnie słodka ,miła, miziasta.
Jak na nią patrzę to chce mi się płakać.

A!Zabers ja będę miała zamówienie.
Trzy razy ta sama długość, te same kolory tylko szerokość 27( te wyszły troszkę wąskie,na 21??)
Te obecne dostanie mama ,ma tylko Felixa i im to wystarczy.

Mogę grzecznie i ślicznie poprosić!? :D
Sprawa nie jest pilna:)
(kolory :żółć i czerwień -te dłuższe 130-140 cm i żółć ten krótszy 90-100 cm)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 12:54 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

co do kotki to jest duża szansa że do pseudo nie trafi
nie wiem czy wiecie ze pseudo ją wystawił na sprzedaż, pewnie zmienia model na młodszy a na pewno na sprawniejszy bo ta koteczka przy pierwszym porodzie miała cesarkę a potem 3 mioty bez problemów więc pewnie są przeciwwskazania wet przed dalszym rozmnażaniem ( statystycznie biorąc 2 mioty w roku)
jak widzę kocura nie wystawia ani nie sprzedał (sprawdziłam zakończone) więc na bank będzie uzupełniał stado
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 13:13 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

po głębszym zastanowieniu nie wykluczam, że będzie kupował brytke z rodowodem ( jest niesterylizowana na allegro za 350 zł) albo zmieni rasę
bo kociaki stoją i sprzedać ich nie można ( wystarczy spojrzeć na allegro, gumtree i inne)
nawet tych 100% rasowych po rodowodowych rodzicach więc brak rodowodu to poważne utrudnienie
bo pojawiły się np kocięta mco ( albo inne) z rodowodem za 500
konkurencja spora w każdym razie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 13:17 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

kotkins pisze:Trzy razy ta sama długość, te same kolory tylko szerokość 27( te wyszły troszkę wąskie,na 21??)
Te obecne dostanie mama ,ma tylko Felixa i im to wystarczy.

Mogę grzecznie i ślicznie poprosić!? :D
Sprawa nie jest pilna:)
(kolory :żółć i czerwień -te dłuższe 130-140 cm i żółć ten krótszy 90-100 cm)

weż pod uwagę, że się rozklepią.

ok. zapiszę sobie te "nowe".

a teraz zmykam
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 14:31 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

dalia a gdzie wynalazłaś ze ma kocura i info o tej cesarce?
hmmm ja w kwestii przeglądania allegro słabiutka jestem bo dla mnie wszystko przeniesione do archiwum a tam dostępu nie ma ...

a aukcja konczy sie w poniedziałek o 10tej, chyba przez ten jeden dzien kloptow techicznych wydluzyli wszystko o 24 godz ....
7ksiezyc
 

Post » Sob wrz 10, 2011 14:51 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

7ksiezyc pisze:dalia a gdzie wynalazłaś ze ma kocura i info o tej cesarce?
hmmm ja w kwestii przeglądania allegro słabiutka jestem bo dla mnie wszystko przeniesione do archiwum a tam dostępu nie ma ...

a aukcja konczy sie w poniedziałek o 10tej, chyba przez ten jeden dzien kloptow techicznych wydluzyli wszystko o 24 godz ....

sam mi powiedział
zadzwoniłam i popytałam
ja aukcje i portale ogłoszeniowe śledzę od lat
z niejednym pseudo już rozmawiałam - podstawą jest zdobycie informacji
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 15:41 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

W czwartek(chyba,może środa?)kotka rodziła dwa razy,o cesarkach żadnych mowy nie było.
Wiemy wszyscy ,że facet rozmanażał,ale miał w domu,dosyć dobre warunki.Chodzi w/g mnie żeby nie trafiła do klatki.

Facet kłamie,bo w czwartek(?) wieczorem zadzwoniłam jako obrończyni kotów to byla "domowym myziakiem" ,którego trzba sprzedać bo dzecko alergiczne.I kiepsko finansowo,więc muszą...nie ma wyjścia...itd,itp.

Nie wiem.
Mnie jest zawsze najbardziej żal tych ładnych bo mają większe prawdopodobieństwo pójścia do pseudo.

Mnie szczerze mowiąc ta dyskusja trąci dyskusją o etyce.
Etycznie jest robić dobrze-to w/g mnie zamyka sprawę.

Basia rób co Ci serce podpowie.
Ja zwykle tak robię.Ląduję często w ręką w nocniku... :mrgreen:

Eeee...po powrocie od fryzjera znalazlam:
1/kupkę b.małą na kanapie.
2/kupkę b.malą na dywanie.
Po bobelku.
Ktoś coś wie??Ktośsię sfrustrował??
Wczorajsza wizyta u weta??

Zabers a rozklepią się???Jeśli tak -tto zaczekam z tym zamówieniem bo potem te nowe będą za wielkie!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 15:47 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

kotkins pisze:Zabers a rozklepią się???Jeśli tak -tto zaczekam z tym zamówieniem bo potem te nowe będą za wielkie!!

Zawsze się trochę rozklepują. Jak tnę materiał, to z centymetrowym zapasem na szew. Potem jak pikuję (wokół i wzór - koty, liście, cokolwiek) - poducha się zmniejsza. Jak koty posiedzą/poleżą, jak się potem wypierze i uformuje - wraca do siebie.
To zaczekajmy może trochę.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 15:52 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Dobrze p'sze pani:)

Szukamy całą rodziną reszty tek kupki...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 15:54 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

kotkins pisze:Dobrze p'sze pani:)

Szukamy całą rodziną reszty tek kupki...

P'sze PANIĄ , się mówi :twisted:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 15:56 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

kotkins pisze:W czwartek(chyba,może środa?)kotka rodziła dwa razy,o cesarkach żadnych mowy nie było.
Wiemy wszyscy ,że facet rozmanażał,ale miał w domu,dosyć dobre warunki.Chodzi w/g mnie żeby nie trafiła do klatki.

Facet kłamie,bo w czwartek(?) wieczorem zadzwoniłam jako obrończyni kotów to byla "domowym myziakiem" ,którego trzba sprzedać bo dzecko alergiczne.I kiepsko finansowo,więc muszą...nie ma wyjścia...itd,itp.

Nie wiem.
Mnie jest zawsze najbardziej żal tych ładnych bo mają większe prawdopodobieństwo pójścia do pseudo.

Mnie szczerze mowiąc ta dyskusja trąci dyskusją o etyce.
Etycznie jest robić dobrze-to w/g mnie zamyka sprawę.

Basia rób co Ci serce podpowie.
Ja zwykle tak robię.Ląduję często w ręką w nocniku... :mrgreen:

Eeee...po powrocie od fryzjera znalazlam:
1/kupkę b.małą na kanapie.
2/kupkę b.malą na dywanie.
Po bobelku.
Ktoś coś wie??Ktośsię sfrustrował??
Wczorajsza wizyta u weta??

Zabers a rozklepią się???Jeśli tak -tto zaczekam z tym zamówieniem bo potem te nowe będą za wielkie!!

Kotkins z mojej wiedzy wynika ze szanse na prawdziwe pseudo maja koty z rodowodem sprzedawane np za 500 zł albo od 1 zł (co również widziałam i nawet miałam takiego kota u siebie)
bo potem są kociaki po rodowodowych rodzicach więc czyste rasowo - na takie jeszcze zbyt jest choć kiepski ponieważ rodowodowe tanieją i mnóstwo rodowodowych szuka domu
niektóre koty się powtarzają w ogłoszeniach od czerwca (mam subskrybcje na paru portalach a allegro śledzę codziennie) tyle ze cena niższa i kot starszy
jeśli pseuduch może kupić kotkę za 1 zł do 350 zł z papierami to nie kupi bez papierów bo mu zbyt siądzie i kociaki zostaną
nie kupi tez kociaka bo za długo będzie czekał na miot
temat rzeka


a tak na marginesie Zabersowa Saszka wykupiona jest z paskudnej (legalnej ) hodowli w ochronie przed pseudo - spełniała kryteria kota idealnego dla pseuducha - rodowodowa, w stosownym wieku do rodzenia, tania
to że chora i z niedowagą? jaki rozmnażacz by się przejmował

każdy działa jak uważa i podejmuje własne decyzje
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 16:41 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Tylko Dalia ta konkretna kotka jest poprostu śliczna.I pewnie dzieci byłyby śliczne.
Ja wiem,że rozmnażacz ją ma.Może nie pseudohodowca ale rozmnażacz.To taki ktoś ,kto nie rozmnaża bo chce kasę.On tak (kurka wodna!) przy okazji rozmnaża.
Jak się spotkamy to Ci powiem JAK załatwiłam pseudohodowcę od którego wykupiłam Fionkę.
Boże jakiego on miał slicznego bri samca gdzieś z Rosji.Normalnie mega-kot!
Amelka też mogla póść do pseudo.Są tacy,ktorzy kupują wszystko co dobrze wygląda i próbują rozmnażać.Bo może kociaki"pojdą"?
Amelisia też miała już raz kociaki,bo jej "pan" też rozmnażacz.Z "gupoty" bo głupi i prosty był i jest jak kij w uchu(alem trafiła...metaforę!?)


Jamnik odrobaczony,nakarmiony i płacze za wolnoscią(?).
Wet mowi,że starszy,ok 10 lat.Tak mi się widział zresztą.
Przyjaciółka negocjuje z tatą,mama przekonana. :D
Dlaczego mnie się te jamniki trafiają??
Ten jest mało jamniczy,ale tan sprzed miesiąca,z lasku na działkach jest śliczny.Ma raj u ciotki,obecnie na wakacjach jest-nomen omen- na działce.
Jamnik obecny ma nogi jamnicze i uszy.
Reszta taki raczej...hm...wyżeł??
Kiedyś mi się "przygrucha" jakiś i będę miała jak Neigh: nikomu nie wcisnę.

Rodzice przjaciółki planowali zakup owczarka.No,po co komu owczarek,prawda?? :mrgreen:


A" p'sze panią "się mówi u nas ,w Poznaniu!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2011 18:15 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

moj zamiar wzgledem koteczki bri sie nie zmienia :)
serducho od razu podpowiedzialo ze dzialac i kupowac wiec za glosem serca chadzam a ze potem siedzienie boli coz .... kwestia przyzwyczajenia i tak zazwyczaj warto ;)

a facet wlasnie gada roznie bo dzwonil TZ z innego telefonu to teraz kotka miala mode raz bo to tak dla zdrowotnosci kotki ...
wiec co telefon inna wersja ....
7ksiezyc
 

Post » Sob wrz 10, 2011 21:19 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 256 gości