Zofia&Sasza pisze:pinokio_ pisze:Dziękujemy, dziewczynki dobrze i Agatce też już lepiej, zaczęła jeść, myslę, że lepiej sie czuje.
Diabełki są chore. Nie wiem co robić, chyba muszę do weta jechać z nimi. Noski tak zawalone, że az im ciężko oddychać, no i przestały jeść. Nie wytrzymam z tym kk. Coż to za paskudztwo straszne!!!!!.
W sumie z kk mam już 7 kotów. Dziś 6 doba jak antybiotyk dostają i nic nie lepiej, wręcz przeciwnie, przestały jeść. Nie wiem czym ich leczyć.
Erin, podaje im to scanomune tak jak mówiłas, ale od niedzieli nic nie widac poprawy. Biedaki, tylko sie męczą. Co chwile wycieram i smaruję noski, zakrapiam im 2 razy gentamycynę. Co jeszcze moge zrobić? Nie jest dobrze.
Czy te kociaki były u weta? Bo nie mogę się doczytać na wątku?
z karzełkami wszystko ok,
to inne kitki zachorowały..wątek wklejony wyżej....