Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 02, 2010 11:22 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Kaprys2004 pisze:Gocha, a gdzie fota? 8O Ta nie dla własnej korzyści :wink:


hehe :twisted: fota na profilu nk :twisted:
:ryk:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 02, 2010 11:46 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Ale trąba ze mnie :oops:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 02, 2010 13:02 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Cioteczki, poszyłam pachtworkowe kocyki-podkłady. Różnej wielkości i grubości, z materiałów ubraniowych, sztruksowych i dzianin. Wybierałam te najbardziej miękkie, co by kociarstwo nie grymasiło. Piszę o tym na tym wątku, bo może któraś potrzebuje do klatek, budek, w hoteliku, w szpitaliku?
Jeśli są potrzebne, to dajcie znać. Komu, jaka ilość, można zażyczyć sobie konkretną wielkość - uszyję. "Kocyki" są oczywiście bezpłatne, materiały zdobył TŻ, ja robię za szwaczkę .
Niektóre cioteczki widziały kocyki, dla tych co nie widziały - zdjęcia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pon sie 02, 2010 13:06 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

ciociu :1luvu:
Jeden kocyk od cioci moje tymczasy użyczyły za tło do zdjęć, taki ładny... :oops:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 02, 2010 13:12 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Widziałam! Rozpoznałam tę butelkową zieleń na Twoich zdjęciach Artystyczna Łapko :D

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pon sie 02, 2010 13:45 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Ja wiem, że adopcje stoją, ja wiem, że nie ma miejsca.
Wiem, że trudno.

Ale zajrzyjcie tu, proszę.
Bo ja jak napiszę, to ................. :evil:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=115119
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon sie 02, 2010 13:49 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

napisałam ....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 02, 2010 14:21 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

...szlag mnie trafi z niektórymi ludzmi :evil: ...

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 02, 2010 15:14 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Myszeńk@ pisze:Ja wiem, że adopcje stoją, ja wiem, że nie ma miejsca.
Wiem, że trudno.

Ale zajrzyjcie tu, proszę.
Bo ja jak napiszę, to ................. :evil:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=115119


Załozyłam osobny wątek: viewtopic.php?f=1&t=115177 może się znajdzie poprzedni opiekun kota, roześlę też mailem po znajomych kocich z forum.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13661
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sie 03, 2010 11:10 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Doczytałam o Edgrze :( Strasznie mi przykro. Jestem ciekawa ile jeszcze śmierci jest potrzebnych, żeby ktoś zrozumiał, że problem naprawdę jest :(
I chylę czoła przed Wami dziewczyny, że się nie poddajecie, że nadal jeździcie do schroniska, pomagacie tym kotom, zabieracie je na DT, leczycie, robicie fotki, umieszczacie setki ogłoszeń. Ja już sobie wskrzesić takiej energii i wiary nie umiem. Nie po tym wszystkim...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 03, 2010 12:27 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Mokkuniu, tak byś się przydała...

kilka psów z kociarni
Obrazek
Obrazek- niewidomy
Obrazek

Helenka
Obrazek
Piękna Orient
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 03, 2010 12:59 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

kurcze, niech te adopcje w końcu ruszą, no........
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 03, 2010 13:29 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

ruru pisze:Mokkuniu, tak byś się przydała...

Ruru, zdaję sobie z tego sprawę. I pewnie nie tylko ja ale każde kolejne ręce do pomocy, głaskania. Ja nie mogę przestać myśleć o tych kociastych odkąd znowu zajrzałam na miau i przeczytałam co się dzieje :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 03, 2010 14:00 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

mokkunia pisze:
ruru pisze:Mokkuniu, tak byś się przydała...

Ruru, zdaję sobie z tego sprawę. I pewnie nie tylko ja ale każde kolejne ręce do pomocy, głaskania. Ja nie mogę przestać myśleć o tych kociastych odkąd znowu zajrzałam na miau i przeczytałam co się dzieje :(


Mokkuniu a może jednak? Zastanów się, spróbuj, przyjedź.... może jednak będziesz chciała :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 03, 2010 21:17 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Dziewczyny, Joli dworcowej przyniesiono kolejną zagubioną kotkę do zaopiekowania. Kotkę podobko jakaś para młodych ludzi zostawiła pod Biedronką. Kotka ma mleko - czyli miała niedawno kociaki. Ale tych jej kociaków pewnie już nie ma :cry: . Za to mogłaby pokarmić jakieś maluchy, gdyby mamka była potrzebna. Jeśli nikt nie zgłosi potrzeby karmienia maluchów, jutro Jola zawiezie kotkę do Seidla, żeby jej wstrzymać laktację i potem wysterylizować.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 117 gości