Przyjmiemy fajne fanty na bazarki na wroclawskie kociaste:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 03, 2011 11:40 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Jakby ktoś miał zbędną karmę/ żwirek to ja chętnie przygarnę dla moich tymczasów. Na swoje taliby wydaję ok 500 zł miesięcznie, to się przyda dodatkowe wsparcie :mrgreen:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 03, 2011 11:43 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Zapraszam na bazarek dla chorej Pysi viewtopic.php?f=20&t=123647&p=7032641#p7032641
prosimy też o podrzucanie
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 10:50 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Moim zdaniem Ryśka spokojnie można już ogłaszać. Załatwia się bardzo ładnie do kuwety. Trochę potrwa zanim dobiorę mu odpowiedni dom. A to dlatego, że kot ma ślady pobicia. Myłam go i ma ślad jakby po pręcie na grzbiecie i nad ogonem. Jakieś strupy. Nie wykazuje agresji w stosunku do kotów, za to panicznie boi się ludzi, a zwłaszcza łapania. Dom musi być mega cierpliwy i spokojny. Chociaż dzieci Ryśkowi nie przeszkadzają.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 10:51 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Mruczeńka1981 pisze:Moim zdaniem Ryśka spokojnie można już ogłaszać. Załatwia się bardzo ładnie do kuwety. Trochę potrwa zanim dobiorę mu odpowiedni dom. A to dlatego, że kot ma ślady pobicia. Myłam go i ma ślad jakby po pręcie na grzbiecie i nad ogonem. Jakieś strupy. Nie wykazuje agresji w stosunku do kotów, za to panicznie boi się ludzi, a zwłaszcza łapania. Dom musi być mega cierpliwy i spokojny. Chociaż dzieci Ryśkowi nie przeszkadzają.

8O 8O 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 10:54 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Nie boi się kotów, tylko ludzi, zwłaszcza mężczyzn. Stąd moje podejrzenia, ślady są pod sierścią, niewidoczne na pierwszy rzut oka. Nie będę mu robić zdjęć tego, bo nie chcę chłopa stresować. Zgrubienie nad ogonem jest wyczuwalne pod palcami.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 12:09 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

O żesz :/
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 13:57 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 16:04 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Ryśkowi nie tylko głaski się przydadzą... Może jakaś modlitwa do św. Franciszka? Tak się biedak zastresował moim TŻ, że osiurał nam wielkim smrodem pół mieszkania. Skrzynia od wersalki i wanienka Małej chyba do wymiany/dezynfekcji. Kocurek na widok mężczyzn aż się ślini ze stresu- u weta to samo. Niestety wraca do Beaty do klatki. Dla mnie jest to osobista porażka, ale jakbym wcześniej wiedziała o jego problemie, to nie oferowałabym DT takiemu kotu. Po co miałabym go na takie stresy narażać? Do tego ma KK i kastrację skopaną. Wet popatrzył na pieczątkę i powiedział,że to już drugi skopany przez tą wetkę zabieg. Musi mieć okłady z Rivanolu. Przykro mi i ryczę pół dnia, z TŻ miałam ostre spięcie. Generalnie czarna doopa. Zrobię wszystko,żeby mu znaleźć odpowiedni dom- opłacę allegro itp. Już wysłałam jego zdjęcia i opis wszystkim krewnym i znajomym królika. Zobaczymy... :oops: :cry: :evil:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 16:16 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

ehhh.... najstraszniejsze jest to, co dzieje sie w jego głowie, jak bardzo go ktoś skrzywdził, co mu zrobił, ze tak się boi...
przykro mi, że się denerwujesz i masz w domu spięcia, miejmy nadzieję, że znajdzie dom z kobietami - w końcu jest przystojniakiem, prawda?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lut 05, 2011 16:29 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 16:32 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Pewnie,że przystojniak. Musi się w nim jakaś baba z cierpliwością anielską zakochać...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 16:40 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Mruczeńka1981 pisze:Ryśkowi nie tylko głaski się przydadzą... Może jakaś modlitwa do św. Franciszka? Tak się biedak zastresował moim TŻ, że osiurał nam wielkim smrodem pół mieszkania. Skrzynia od wersalki i wanienka Małej chyba do wymiany/dezynfekcji. Kocurek na widok mężczyzn aż się ślini ze stresu- u weta to samo. Niestety wraca do Beaty do klatki. Dla mnie jest to osobista porażka, ale jakbym wcześniej wiedziała o jego problemie, to nie oferowałabym DT takiemu kotu. Po co miałabym go na takie stresy narażać? Do tego ma KK i kastrację skopaną. Wet popatrzył na pieczątkę i powiedział,że to już drugi skopany przez tą wetkę zabieg. Musi mieć okłady z Rivanolu. Przykro mi i ryczę pół dnia, z TŻ miałam ostre spięcie. Generalnie czarna doopa. Zrobię wszystko,żeby mu znaleźć odpowiedni dom- opłacę allegro itp. Już wysłałam jego zdjęcia i opis wszystkim krewnym i znajomym królika. Zobaczymy... :oops: :cry: :evil:

Biedny Rysiu :cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 16:49 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Gibutkowa pisze:
Mruczeńka1981 pisze:Ryśkowi nie tylko głaski się przydadzą... Może jakaś modlitwa do św. Franciszka? Tak się biedak zastresował moim TŻ, że osiurał nam wielkim smrodem pół mieszkania. Skrzynia od wersalki i wanienka Małej chyba do wymiany/dezynfekcji. Kocurek na widok mężczyzn aż się ślini ze stresu- u weta to samo. Niestety wraca do Beaty do klatki. Dla mnie jest to osobista porażka, ale jakbym wcześniej wiedziała o jego problemie, to nie oferowałabym DT takiemu kotu. Po co miałabym go na takie stresy narażać? Do tego ma KK i kastrację skopaną. Wet popatrzył na pieczątkę i powiedział,że to już drugi skopany przez tą wetkę zabieg. Musi mieć okłady z Rivanolu. Przykro mi i ryczę pół dnia, z TŻ miałam ostre spięcie. Generalnie czarna doopa. Zrobię wszystko,żeby mu znaleźć odpowiedni dom- opłacę allegro itp. Już wysłałam jego zdjęcia i opis wszystkim krewnym i znajomym królika. Zobaczymy... :oops: :cry: :evil:

Biedny Rysiu :cry:


Najważniejsze że teraz jest już bezpieczny i nikt go już nie skrzywdzi...
Ktoś napewno się w nim zakocha, inaczej być nie może :ok:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 16:51 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

Mruczeńka1981 pisze:Pewnie,że przystojniak. Musi się w nim jakaś baba z cierpliwością anielską zakochać...


przystojniak na maksa. potwierdzam. miałam okazję zobaczyć rudaska. piękny jest. faktycznie musiał go ktoś bardzo skrzywdzić, że aż taką paniką reaguje na mężczyzn. ale z jego urodą jest szansa, że zakocha się w nim jakaś zdeklarowana singielka, albo jakaś miła, samotna starsza pani :ok:

zzuzu

 
Posty: 368
Od: Śro sie 04, 2010 12:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 16:59 Re: wrocławskie koty Rudas wyrzucony na ulicę PILNIE DT!! str.71

A temu co go tak skrzywdził to ja bym :evil:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510, puszatek i 1496 gości