Ojej, przykro mi bardzo,że koteczka chora

Moja Ciastuś, ma 12 latek, kończy teraz, w marcu właśnie

Zdrowa jest. Ostatnimi czasy , martwi mnie jej sierść , bo wizualnie jest nieładna.
Poza tym, wyniki badań ok. Oczywiście mizianki, na jej zasadach - tak jak Twoja

Moja kicia, miauczy, mówi. Duzo rozumie. Od jakiegoś już czasu , wchodzi pod kołdrę, co wcześniej było niemożliwe, dla niej. Kładę się na boku, celowo dla niej

wyciągam rękę... ona wtula się we mnie, całym ciałkiem. Łapki kładzie mi na ręce, łepek wtula we mnie, Drugą ręką ją obejmuję i tak wtulone w siebie, śpimy. Biszkopcik, mój kotek, też śpi ze mną. Podpatrzył od koteczki, jak ona to sypia. Robi to samo, ale na chwilę, po czym idzie i wtula się we mnie, ale np w plecy, w nogi.

Szylcia, jest bardzo delikatna, taka dama.
Muszę poczytać Wasz wątek
