^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

[agiis-s]

motywacja mi wzrosła ....

[Istna]

przychodzi Burak do biblioteki i pyta : a te gazety to sprzedajecie ? Ja na to : nie, udostepniamy na miejscu. Burak : a moge sobie wziasc ? Ja : nie tylko na miejscu. Burak : a po co to wam ? Ja : czasopisma są wprowadzane do inwentarza i stanowią cześć majątku biblioteki. Fajnych mamy studentow - Burak chyba pierwszy raz przyszedl do biblioteki Ech zaprawdę zaprawde po takim dniu chetnie odsapnę wśród styropianu - milszy on niźli brac studencka...

[Istna]

drugi obrazek z zycia biblioteki uczelnianej :
student pyta sie o zbior zadan z matematyki. Niestety dwa ktore byly juz wypozyczone. On na to ze chce w takim razie kupic. Mowie mu ze to nie zostalo wydane przez nasza uczelnie i kupic moze sobie w ksiegarni. Strasznie byl oburzony ze nie sprzedaje - jeszcze sie rzucal ze on nie ma czasu po ksiegarniach latac Normalnie rece opadaja.... czasem chyba myla biblioteke z ksiegarnia - ksiazki to ksiazki wsio rybka czy to ksiegarnia w miescie czy biblioteka na uczelni

[agiis-s]

to wy w bibliotece nie dajecie książek zapakowanych w gazety

[Istna]

nie dajemy niech się nasi przyszli magistrowie trochę wysilą i ruszą szare komórki w celu zdobycia wiedzy w inny sposób niz kopiuj-wklej w pracach pisemnych

[agiis-s]

no i po pracy - budki zrobione

[villemo5]

Gratulacje!

[cypisek]

dzielne kobitki z was

[kya]

probowalam dzisiaj robic fotki" prezentowym"aparatem.Ile zepsulam to nawet mowic nie bede Najwyrazniej troche techniki i gine Ale chociaz pochwale sie tym co zrobilam:

Oto najslynniejszy kot podworkowy Król Menelus I.Jeszcze na starej budzie bo usilnie poszukuje odpowiedniego stolika pod nowa bude:



Łatka,kocia łajza,ktora ponad rok probowalo zlapac do sterylki wiele osob .Teraz juz po sterylce na szczescie:


Ostatni miot Łatki to 2 urodziwe kociaki,ktore niedlugo pojda pod noż:



Bandyta- imie zyskal w wyniku swojej przestepczej dzialalnosci.Cale lato wyl wieczorami i nocami probujac sobie wywalczyc prawo pobytu na moim terenie a teraz zajal caly plac przy TOZowskich budach odganiajac inne koty .Malo tego,potrafi wladowac sie menelowi do jego budki i tam kimac Juz wykastrowany ale nadal bojowy :



Niemniej slynny kot rozplodowy-TatuśKicanek .Jego dzieci snuja sie bezdomne po calej okolicy ; co trzeci kot wyglada jak jego potomstwo Teoretycznie kot ma swoich wlascicieli ale najwyrazniej woli jadac z moimi bezdomniakami .Wykastrowalam gadzine:



KociaBieda : przpałętała sie jakoś w środku lata.Wyglądała jakby miala zaraz sie przewrocic z wycieńczenia. Dzika dzicz,ktora do dzisiejszego dnia wali mnie z pazura gdy podsuwam jej miske. Nie lubi zadnego kota ,na wszystkie syczy i wali je z liścia:


Kocia Bieda jak sie okazalo nie pojawila sie sama.Przytargala ze soba swój 3-4 tygodniowy przychówek sztuk 3 : dwa czarne i jeden laciaty kociak.Mowie na nie po prostu Kluski:

Uśmiechnieta kluska:



Kot o beznadziejnym imieniu Buczek.Przywlokl sie na podworko zeszlej zimy ,wystraszony ,z biegunka..Plakal jak dziecko .Najprawdopodobniej komus zaginal lub wyrzucony z domu .Nakarmilam gada,pokazalam budki TOZowskie .Nawet nie powiem ile poslanek ofajdal gdy byl jeszcze chory.Potem przylaczyl sie do stadka i woli byc z nimi .


Zdjecia zbiorowe:


Jest jeszcze Panterka ,ktorej zdjecie skopalam i 2 Kicanki z czego 1 nie przylazla na sniadanie . Na posilki przychodzi Wyjec i bury staruszek podobny do tego od ksiedza . Ile wieczorami i nocami sie pasa to nie mam pojecia

[agiis-s]

fajne te twoje koty

Ksiądz poddał się szaleństwu i dzisiaj mi meldował że nakarmił już kota

[kya]

[agiis-s]

Nie spać Koci Szczecinie

[kya]

ZzzzzZzzzzZzzz....chyba naprawde zaraz pojde spac a najchetniej poszlabym sobie na jakies zwolnionko

[reddie]

Kya, kociambry superowe Menel

Czy na za tydzień przewidywane jest klejenie kocich domków?

[Usagi_pl]

Nie śpijta. Zmogło mnie psychicznie i fizycznie, zawiesiłam forum i co? Cuda dziwy normalnie.

Dowiedziałam się na przykład, że jako dr inż. i wykładowca akademicki jestem szują do kwadratu co emigrantom do Irlandii kością w gardle staje. Jakby im kto bronił za grosze po uczelniach się tułać i znosić humory profesorów. A koty to pewnie swom elokwencyjom straszę. Ech...

Jak koncert? I jak budki? Jak Puki i ręka e-dity? Ja obiecuję, że po 11 listopada postaram się pozbierać psychicznie. Na razie ciężko.