Dziś była dłuuuga (4ro godzinna przynajmniej) inspekcja. Ciotki Buffy, Baśa i Boo zwizytowały kwarantanne, izolatkę i kociarnię. Splądrowałyśmy wszystko! Wnioski z wizytacji są mieszane.
Mamy przepiękne, przekochane i przewspaniałe koty w schronie. Są jak miód na rany. Można tam iść, usiąść w jednym boksie i się zatracić. Koty Cię otoczą i ukołyszą nerwy, lęki, smutki. Są jak jedna hiper ogromna psychoterapia.
Załamuje ich ilość. To są koty domowe, pro-ludzkie, miziate. Część kociąt garnie się do człowieka, część jest płochliwa i przerażona. Część totalnie dzika. Adopcje prawie stoją w miejscu. Do mnie już od tygodni nikt nie pisał, nie dzwonił. Każdej adopcji prosto ze schronu - bez mojego pośrednictwa - panicznie się boję. Większość tych wycofanych kociąt nie ma szans na adopcje. U nas doczekają kastracji i zostaną wypuszczone. Jeśli zostaną na terenie schronu - przeżyją i będą się miały dobrze. Jeśli nie, jeśli opuszczą tereny schroniska - nie wiadomo co z nimi będzie. W Opolu nie mamy ANI JEDNEGO domu tymczasowego.
Drugą bolączką jest bieda - we wtorek do schronu dotarł kupiony przeze mnie (dzięki Wam) Cat's Best. 80 litrów żwiru. Dziś - w niedzielę, praktycznie go już nie ma. Jest używany tylko i wyłącznie w kwarantannie i w izolatce

Kilkadziesiąt puszek z lepszym jedzeniem trafia tez tylko do kociąt w kwarantannie. Te starsze, na Kociarni, jedzą już byle co. A one przecież rosną, rozwijają się. Na kociarni są zwykłe, bardzo drobne trociny. Koty mają poprószone, zaropiałe oczy

Zwłaszcza młodzież

Odrobaczanie wciąż trzeba sponsorować. Mamy dwa starsze koty - Tosię i Banka - musimy przebadać im krew. To kolejna kasa której nie mamy
Wiem, że teraz kończy się kilka bazarków. Będzie z nich troszkę pieniędzy ale to znowu pójdzie migiem na żwir i puszki. Dlatego znowu proszę o pomoc. Proszę o opiekunów wirtualnych, o domy tymczasowe i stałe. O wsparcie i bazarki.
Na 1szej stronie uaktualniłam stan naszych finansów.
Bardzo też proszę o Waszą obecność. O kciuki, wsparcie duchowe i moralne. To co robimy dla tych kotów, robimy dzięki Wam. Proszę bądźcie z nami!