CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 10, 2007 7:47

No, niedługo ide na poszukiwania...
Tylko nie bardzo wiem gdzie mam szukac-czy przy swoim sklepie "maciek" czy na skrzyzowaniu okopowej z powazkowska :roll: najpierw rozejze sie kolo siebie a moze pozniej zawedruje dalej... nie bedzie latwo z 7 miesiecznym dzieckiem latac po krzakach;)
mamuśka
 

Post » Pt sie 10, 2007 8:44

Ja pójdę poszukać Fuksi dzisiaj po pracy, w okolicach godz. 16.30 lub trochę później, zależy jak mi się uda skończyć. Czy mogłabym prosić o napisanie mi gdzie jest dokładnie ten sklep, w okolicy którego widziana była Fuksia?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt sie 10, 2007 10:11

Ostatnio przynoszę same złe wieści...

Dziewczynka która była informatorką ostatnio gdy łapałyśmy kotki z Agalenorą http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60 ... c&start=75
"przyczepiła" się do nas i jęczała :wink:
Mówiła teraz o mamie tych kotków... Tyle że mama kociąt zupełnie nie wygląda jak Fuksia :roll:
Ale sprawdziłam... To fałszywy alarm...
mamuśka
 

Post » Pt sie 10, 2007 10:12

Dla sprostowania... sklep który ta dziewczyna uznała za "niebieski"... jest czerwony :roll: :lol:
mamuśka
 

Post » Pt sie 10, 2007 10:27

mamuśka, to znaczy że koteczka która pokazywał się koło sklepu to nie jest Fuksia?
Napisz mi, proszę, gdzie jest ten sklep.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt sie 10, 2007 10:29

To nie była Fuksia... Ta kotka nie jest nawet do niej podobna...;/
Sklep został dokładnie przeszukany i krzaki obok niego też-sklep MACIEK na przeciw CM.WOJSKOWEGO...
Już nie musisz tu jechać...
mamuśka
 

Post » Pt sie 10, 2007 10:45

Zobaczę w takim razie, o której wyjdę z pracy. Może się przejadę i pochodzę w okolicach Klifa i budowy...
Chociaż dzisiaj taka pogoda, że koty pewnie pochowane siedzą :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt sie 10, 2007 14:02

No to Fuksiu, gdzie ty jesteś kocinko????

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 10, 2007 16:26

mamuśka pisze:To nie była Fuksia... Ta kotka nie jest nawet do niej podobna...;/
Sklep został dokładnie przeszukany i krzaki obok niego też-sklep MACIEK na przeciw CM.WOJSKOWEGO...
Już nie musisz tu jechać...


Mamuśka. Dziękuję za szukanie Fuksi. Jeśli dobrze Cię zrozumiałem, szukałaś po odbyciu rozmowy z młodą informatorką GreenEvil i zgodnie z jej wskazówkami? W takim razie o jakiej porze dnia informatorka Green rzekomo widziała Fuksiarkę? Może warto zajrzeć o wskazanej przez nią porze? Będę wdzięczny za więcej wiadomości i doprecyzowanie Twojego stanowiska. Dziękuję.

W Warszawie jest łącznie 200 szt. plakatów dotyczących chorej Fuksi do rozwieszenia w ramach poszukiwań uciekinierki. 100 szt. plakatów ma Kociareczka, następne 100 szt. Dellfin.
Poszukiwane są cztery osoby w Warszawie do pomocy w ratowaniu chorej Fuksi, poprzez rozwieszenie plakatów wokół KLIFA na Woli.
Warszawa. Halo, Warszawa.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 10, 2007 16:51

Mówiłam, że ta dziewczynka wzięła innego kotka za Fuksię... Więc trzeba chyba szukać przy klifie... Gdybym miała komu zostawić córkę.. .
mamuśka
 

Post » Pt sie 10, 2007 17:09

najgorsze, że po takim okresie nie bardzo wiadomo gdzie panna się ukryła :(
GreenEvil odebrała ostateczną fakturę za kocie maluchy tj. dzieci Fuksi miesięczny pobyt wraz z leczeniem wyniósł niecałe 1200 zł. Green jak przyjedzie do domu to poda konkretną kwotę.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 10, 2007 18:16

Kurcze :? nie dobrze... Myślę, że chyba raczej jest w tym samym miejscu gdzie się zgubiła-bo chyba nie wędrowałaby po obcym miejscu... :roll: Chociaż nie wiadomo... :roll: :?
A może na cmentarz Żydowski poszła :?:
mamuśka
 

Post » Pt sie 10, 2007 18:59

Tweety pisze:GreenEvil odebrała ostateczną fakturę za kocie maluchy tj. dzieci Fuksi miesięczny pobyt wraz z leczeniem wyniósł niecałe 1200 zł. Green jak przyjedzie do domu to poda konkretną kwotę.


1200 zł, bardzo duża kwota... :(

Szukałam Fuksi w okolicach Klifa. Rozmawiałam z dwiema karmicielkami, żadna Fuksi nie widziała... Zostawiłam też kontakt jednemu panu, który mieszka w okolicy i widuje koty. Widziałam kilka kotów, ale Fuksi ani śladu :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt sie 10, 2007 19:12

A może kicia poszła na teren szkoły? :roll: kurcze... mogła pójść wszędzie... :roll:
mamuśka
 

Post » Pt sie 10, 2007 19:13

Katy pisze:
Tweety pisze:GreenEvil odebrała ostateczną fakturę za kocie maluchy tj. dzieci Fuksi miesięczny pobyt wraz z leczeniem wyniósł niecałe 1200 zł. Green jak przyjedzie do domu to poda konkretną kwotę.


1200 zł, bardzo duża kwota... :(

Szukałam Fuksi w okolicach Klifa. Rozmawiałam z dwiema karmicielkami, żadna Fuksi nie widziała... Zostawiłam też kontakt jednemu panu, który mieszka w okolicy i widuje koty. Widziałam kilka kotów, ale Fuksi ani śladu :(


8O

To niemożliwe!

Chyba, że tam tych karmicielek jest więcej.

Jak byłam tam z Ewą (Ewik), to jedna mówiła, że widziała jakąś kotkę i to według niej była Fuksia.
Jednak pyszczkowi się nie przyglądała, zapamiętała tylko umaszczenie, pównała ze zdjęciem i stwierdziła, iż to uciekinierka. :roll:

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 593 gości