Dopiero teraz doczytałem wszystkie zaległości

Może jednak przyczyna uczulenia Alusi jest inna ?
Co by nie było trzymam za Was kciuki nieustająco



Głaski dla Alusi i Maksia

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Amika6 pisze:Witaj Zuziu![]()
Wiem, że przygnębia Cię nawrót choroby Alusi, ale musicie to jakoś przetrwać. Ja wierzę, że w końcu wszystko się dobrze skończy. Wiem jak to jest ganiać z miseczkami (gruby żarłok i chuda niejadka). Jednemu wydzielać albo zabierać, a drugiemu podtykać pod nos. Wiem, że nie jest to łatwe, myślę o Was cieplutko i trzymam kciuki.
bubor pisze:Witaj Zuziu !!!![]()
Moje doświadczenie w sprawach alergicznych jest praktcznie żadne ale gdy Kropcia jadła RC najpierw sensitivity control a puźniej hypoalergenic to żadnego efektu nie było widać . Gdy za radą kilku osób zmieniliśmy karmę na Vet Concept K 1 to objawy alergii ustąpiły .
Głaski dla Alusi i Maksia![]()
![]()
zuzia96 pisze:Amika6 pisze:Witaj Zuziu![]()
Wiem, że przygnębia Cię nawrót choroby Alusi, ale musicie to jakoś przetrwać. Ja wierzę, że w końcu wszystko się dobrze skończy. Wiem jak to jest ganiać z miseczkami (gruby żarłok i chuda niejadka). Jednemu wydzielać albo zabierać, a drugiemu podtykać pod nos. Wiem, że nie jest to łatwe, myślę o Was cieplutko i trzymam kciuki.
Amiko, a kogo miałaś na myśli?? Chyba Dyzia i Jusię, tak? Bo jeżeli chodzi o moje koty, to jest gruba żarłoczna Alusia i niejadek Maksio, któremu muszę podtykać pod nos i pilnować, żeby Alusia nie dopadła. Jak idę do pracy, to jedzenie dla Maksia, niestety, muszę chować(oczywiście dla dobra Alusi
![]()
)
zuzia96 pisze:bubor pisze:Witaj Zuziu !!!![]()
Moje doświadczenie w sprawach alergicznych jest praktcznie żadne ale gdy Kropcia jadła RC najpierw sensitivity control a puźniej hypoalergenic to żadnego efektu nie było widać . Gdy za radą kilku osób zmieniliśmy karmę na Vet Concept K 1 to objawy alergii ustąpiły .
Głaski dla Alusi i Maksia![]()
![]()
Bubor, a tę karmę to kupuje się tylko w lecznicy???
Amika6 pisze:zuzia96 pisze:Amika6 pisze:Witaj Zuziu![]()
Wiem, że przygnębia Cię nawrót choroby Alusi, ale musicie to jakoś przetrwać. Ja wierzę, że w końcu wszystko się dobrze skończy. Wiem jak to jest ganiać z miseczkami (gruby żarłok i chuda niejadka). Jednemu wydzielać albo zabierać, a drugiemu podtykać pod nos. Wiem, że nie jest to łatwe, myślę o Was cieplutko i trzymam kciuki.
Amiko, a kogo miałaś na myśli?? Chyba Dyzia i Jusię, tak? Bo jeżeli chodzi o moje koty, to jest gruba żarłoczna Alusia i niejadek Maksio, któremu muszę podtykać pod nos i pilnować, żeby Alusia nie dopadła. Jak idę do pracy, to jedzenie dla Maksia, niestety, muszę chować(oczywiście dla dobra Alusi
![]()
)
Zuziu oczywiście. Ja chowałam jedzenie przed Dyziem, a dla Jusi zostawiałam wysoko na regale przy książkach (nad biurkiem), bo tam pękaty Dyzio się nie mieściłJusia jadła jak wróbelek, po parę chrupek i nie mogłam jej zostawić na 9 godzin bez jedzenia. Tak było przez 10 m-cy. Teraz już spokój - wydzielam obojgu
A Jusia z regału przeniosła się na biurko i tam zawsze prowadzi nas jak jest głodna
zuzia96 pisze:
Ale mnie rozbawiłaś tym pękatym Dyziem. Grunt to mieć przyjaciół na forum. Zaraz robi się weselej![]()
. Ale pękaty Dyzio potrafi przynajmniej wysoko fruwać.
Ja zaczęłam zostawiać jedzenie dla Maksia na parapecie. Ale ta ciamajda go nie widziała i...schło. No to przestałam zostawiać. A ostatnio Maksio przestał jeść mokre i ...nie wiem, czy już mam zacząć się martwić jeszcze nim, czy mu to przejdzie i zacznie jeść jak prawdziwy facet.
Femka pisze:zuzia, czy Ty żartowałaś, że Alusia jest gruba, czy naprawdę?
zuzia96 pisze:Femka pisze:zuzia, czy Ty żartowałaś, że Alusia jest gruba, czy naprawdę?
No przecież już dawno Ci pisałam, że Alusia jest już jak beczułka. Nawet miałam zamiar zacząć ją odchudzać. Ma niesamowity apetyt, jeszcze nie skończy swojego żarełka, wali prosto do miski Maksia, odpycha go i....w najlepsze wsuwa jego porcję. To dlatego muszę mieć oczy naokoło głowy i nie mogę zostawiać jedzenia dla Maksia, kiedy idę do pracy. Dla niej mogę, Maksio jej nie zje.Co jak co ale na apetyt Alusi od początku nie mogłam narzekać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 385 gości