Hanig pisze: za wkład pracy zwiazany z bazarkiem,
no, przyznam, że nie były to najwyżej płatne godziny pracy w moim zyciu



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hanig pisze: za wkład pracy zwiazany z bazarkiem,
jolabuk5 pisze:Niesamowita zmiana! Mam wrażenie, że ona tak skacze, jakby się cieszyła z samego faktu, że MOŻE skakać, poruszać łapkami!
maczkowa pisze: No, plus to, ze nadrabia te długie tygodnie wymuszonego bezruchu, wreszcie może się wyszaleć, wybawić, jak normalny kociak
Stomachari pisze:Nie tyle źle się zszywa, co jest ryzyko krwotoku.
Hanig pisze:Murka dostała rujkę. Chciałam ją wykastrować w styczniu, przeszkodziła kaliciwiroza.
Teraz jest jazda. Ja widzę to pierwszy raz. Bilbo chyba nie wie, że jest wykastrowany. Fili aż duże oczy dostała i nie rozumie co się dzieje. Jak pomoc to przetrwac Murce i reszcie domowników?
Macie jakieś rady? Kiedy będzie dobry moment na kastrację? Wyciszać rujkę , czy nie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: PortaMrs, puszatek i 72 gości