Gaja pieknie chodzi, coraz czesciej widuje ja chodzaca na wszystkich lapkach i coraz sprawniej jej to idzie
Wielkie brawa, dziewczyny!
Gaju-tak trzymac! Justa-ta praca, to poswiecenie Twoje-ciezka praca, ale bez watpienia bylo to wszystko tego warte!
I niech nikt nie mowi, ze masz zaniedbane zwierzeta, bo to jest jeden z najlepszych przykladow na to, ze jest w 100% odwrotnie!Wincenty coraz czesciej -chyba nieswiadomie nawet- podwija tylnie lapki pod siebie, probuje na nich stawac, chodzic...
Psiaki i kociaste mnie dzis wymizialy, wycalowaly
Sama slodycz 
Fibi trzyma sie dzielnie, jak na swoj wiek-jest dobrze. Ale te lapki jego juz coraz czesciej posluszenstwa odmawiaja, nie chca go niesc... Z trudem sie na nich trzyma staruszek...
Przynioslam Juscie narzute, ktora mielismy wyrzucic juz, miala byc dla futer... ale Justa ja zachomikowala dla siebie
Nie widzialam dzis Kiki ani Primy







**