Czarne Diabły Tasm. III, czwórka tymczasów, 2 lata DT!!!

Lucek się rozkręca, dalej jeszcze zwiewa pod łóżko w razie kłopotów, ale coraz śmielej wychodzi :wink:

. Z Zidane już jest na etapie nosków, Bandido pogonił go z łóżka a Kropka gania go ogólnie. Docierają się :twisted:

alix76 pisze:Lucek się rozkręca, dalej jeszcze zwiewa pod łóżko w razie kłopotów, ale coraz śmielej wychodzi . Z Zidane już jest na etapie nosków, Bandido pogonił go z łóżka a Kropka gania go ogólnie. Docierają się

No, agresor straszny :mrgreen:

Będziesz musiała złożyć reklamację. Zamawiałaś diabełka, dostałaś aniołka :twisted:

Lucek, nie daj sie dziefczynie. Nie godzi się ,żeby laska po facecie tak jeździła. Może jej mały wp..dziel spuść?
jestem duchem z Tobą Lucyperjuszu..

:ok:

piotr568 pisze:Będziesz musiała złożyć reklamację. Zamawiałaś diabełka, dostałaś aniołka

Reklamację przyjmę, rozpatrzę i chętnie wymienię agresora na nieuszkodzony model

Lucek WALCZ!!!!

Nie rób Gołoty!!!!!!!!!!

:ryk:

Ależ krępująca cisza na Alixowym wątku. zupełnie jakby wszyscy pracowali....

:mrgreen:

Grabicie sobie - jak Lucek posłucha waszych rad, to ktoś znajdzie rano pudełko na wycieraczce :twisted:

Na razie gorąco i ogony ogólnie ospałe, Kropka pomarudziła o jedzenie i ... dojadła to, co było w misce :twisted:

. Lucek zrobił rundę, napił sie wody i śpi pod łóżkiem. Reszta śpi gdzie bądź, chyba im pomogę

Miłego weeeekendu Droga Alix. Ja spadam nad jezioro dupsko wymoczyć swoje i Shrekusiowe.

pozdrawiam

:1luvu:

Dzień jak co dzień ... Lucek pojawia się i znika, CDT polują na komary, po moich plecach ... Kropka grymasi na żarcie, Łatka przywitała mnie dzisiaj nawet :twisted:

... sennie jakoś, noc, czy co?

Tutaj na pewno sennie- już nie pamiętam kiedy było mniej niż 40 stopni. Ale, żeby było ciekawiej- ciężko jest nawet zasnąć :evil:

Tylko młody nie ma problemów ze spaniem :mrgreen:

Bazarek dla alix76 - zaglądajcie, podrzucajcie, licytujcie

viewtopic.php?f=20&t=132326

seidhee pisze:Bazarek dla alix76 - zaglądajcie, podrzucajcie, licytujcie
viewtopic.php?f=20&t=132326

Seidhee, dziękuję :1luvu:

U nas raz do przodu, raz do tyłu. Noc była ciężka, bo moje koty nie lubią wiatru, są wtedy bardzo niespokojne, więc trochę się kotłowały. Lucek coraz śmielej wychodzi na świat, ale wciąż lada fuknięcie i wieje pod łóżko. Ale je, pije, kuwetuje na całego - wierzcie mi, nie ma to jak identyfikacja tożsamości kocich g@#$n w niedzielny poranek :lol:

.
A Skarbek, który zamieszkał w Legionowie, dostanie dzisiaj braciszka i siostrzyczkę

Moje też nie lubią wiatru.... i pokotem wszystkie cztery leżały na mnie :twisted:

A Karinka?

Czarne Diabły Tasm. III, czwórka tymczasów, 2 lata DT!!!

Kto przegląda forum