Hej,wczoraj cały dzień "wielkiego żarcia" i picia.
dziś dla nas dużych dzień też się niewesoło potoczył (b.poważna choroba w rodzinie),ale Promyś ma się świetnie..
Śmierdzi niemiłosiernie mimo że ma dwie kuwety-nie przeszkadza mu to walić obok i ogólnie wydaje się że jest z siebie bardzo zadowolony.
Patrzy pięknie nam w oczy i gdyby go odjajczyć to byłby z niego całkirem fajny megapluszak
Wyników Promysia jeszcze nie ma .
...marzę o odjajczeniu go..