S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 28, 2010 21:12 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

ooo zapewniam, ze Tunia i Zuzia w rzeczywistosci sa duzo ładniejsze :twisted:

Pusia jest cudna. i nawet jak na presa baardzo puchata 8O
chmura siersci, wielkie oczy i mały nosek :1luvu:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie mar 28, 2010 21:25 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Mała1 pisze:Niania extra dla cioci Loli

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

biedna Figunia

Obrazek
kochana mordeczka Niani :(
miałam ją dziś odwiedzić i znów nawaliłam, nie wiem czy to zmiana pogody czy wczorajszy drink :oops: ale ból głowy mnie rano po prostu powalił

Figunia tak pięknie, grzecznie siedzi na tym zdjęciu, ta kotka jest moim kolejnym wyrzutem sumienia

Ciesze się bardzo, że Bagirka ma już bezpieczny, kochający dom, poczułam małą ulgę na sercu, chociaż nie przyczyniłam się w najmniejszym stopniu do jej adopcji
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon mar 29, 2010 7:39 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

I ja trzymam kciuki mocno za whiskasowe rodzeństwo, pewnie gdyby nie komplet kota na metr kwadratowy to byśmy przyjeli z szeroko otwartymi ramionami.

Piszę tutaj, bo nie bardzo wiem w jakim miejscu tu na forum jest jeszcze tak skumulowana śląska ekipa. Napiszcie proszę, gdzie na naszej jakże pieknej zagłębiowsko - śląskiej ziemii można nabyć (albo może ktoś zajmuje się instalacją) porządną siatkowaną konstrukcję zabezpieczającą okno?

Pozdrawiam i liczę na pomoc.
Obrazek

2em

 
Posty: 29
Od: Śro gru 02, 2009 8:49
Lokalizacja: Sosnowiec/Świętochłowice

Post » Pon mar 29, 2010 7:49 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Tu masz zaprzyjaźniony wątek sosnowieckich pomagaczy:)
viewtopic.php?f=1&t=106646&start=990

A na okna mam sieć rybacka z wytwórni Korrsze.
http://www.sieci-korsze.pl/siatki-ochronne.htm
Jak napiszesz, że chodzi ozabezpieczenie okien czy balkonów to juz będą wiedzieć o co chodzi.
Ja mom o oczku 4c, jasnosłomkowa, jest mało widoczna. A konstrukcje mozna zrobic choćby drewanianą.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 29, 2010 8:01 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

No właśnie o tę konstrukcję drewnianą mi idzie. Jesteś w stanie zrobić jakieś zdjęcie swojej?
Obrazek

2em

 
Posty: 29
Od: Śro gru 02, 2009 8:49
Lokalizacja: Sosnowiec/Świętochłowice

Post » Pon mar 29, 2010 10:00 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

2m-jesli masz plastikowe okna, to super zabezpieczenie-profesjolalna moskiteire kupisz/zamówisz w sklapach, ktore sprzedaja okna.
trzeba tylkko zaznaczyc,ze siatka musi byc mocna i zeby dali więcej zabezpieczen przy ramce. Taka moskitiera pozwala na spokojne zamykanie okna itd.
ale oczywiscie mozna zrobic drewnianą ramkę od zewnatrz przykreconą z nabita istką-jest na bank taniej.

Wiesci bagirkowe są duzo lepsiejsze niż myslałysmy..
cyt maila

Bagirka zjadla, nie tylko chrupki, mokre jedzonko tez, napila sie wody, skorzystala z kuwetki, posiedziala na parpecie wygladajac przez okno i zapragnela obejrzec reszte mieszkania. jest komunikatywna, zaczela ze mna rozmawiac, wydaje ciche krotkie tony jak cos do niej mowie. Rozejrzala sie po mieszkaniu, posiadziala przy drzwiach wyjsciowych pewnie czujac auguste, ktora siedziala po drugiej stronie na klatce schodowej. Auguste wpuscilam do mou, begirka z powrotem w pokoju przy zamknietych drzwiach zaczela sie domagac aby ja wypuscic. Auguste chyba dopiero wtedy zorientowala sie, ze jeszcze jakis nowy kot jest w domu, przedtem z radosci ze wrocilam nawet tego nie postrzegla. teraz wszystkie drzi pootwierane, bagirka wedruje po mieszkaniu, auguste juz na nia prychala ale bagirka nic sobie z tego nie robi. auguste nie jest naprawde sfrustrowana bo jak cos do niej mowie to mruczy i gada ze mna, ale na bagirke miauczy w inny sposob.
czasem siedza naprzeciwko siebie oddale o trzy metry i tylko patrza. auguste lezy na poduszce i nie probuje juz przeganiac czy straszyc bagirki. bagirkanie chce abym ja zamykala w tym drugim pokoju, miauczy aby ja wypuscic, jednak na noc chyba przymkne drzwi aby obie mogly sie dobrze wyspac i ja tez, bo nie wiem czy w nocy nie beda prychac lub miauczec. jak narazie nie wyglada to ani niebezpiecznie ani skomplikowanie, raczej calkiem normalnie i musze przyznac auguste bardziej sie bala niz bagirka dzisiaj jak przyniesiono mi ja 5 latmu do mieszkania, siedziala przez trzy dni pod szafa, bagira jest odwazniejsza, no i w pociagu rewelacja, bo moje koty to np. baly sie srodkow lokomocji, auguste tez miauczy zalosnie podczas jazdy tramwajem.
wiec mysle, ze jest o duzo lepiej niz przypuszczalysmy, nie probowalam jej glaskac, juz sie nie chowa przede mna, oddala sie tylko troche i udaje ze sie myje. ale jak auguste nie bylo w domu to chodzila za mna aby zobaczyc czym sie zajmuje i rozmawiala ze mna. chyba aklimatyzowanie sie potrwa krocej niz myslalysmy, no to pozdrawiam, jutro napisze wiecej iza

:mrgreen:
u schroniskotków, jak to u schroniskotków-czekaja na domki

3 fivki sie ciut zasmarkały

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 29, 2010 10:50 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

kolejny mail z Drezna :mrgreen:
cyt
dzisiaj po obudzeniu sie weszlam z jedzeniem dla bagirki do jej pokoju a kicia wygodniutko rozlozona na fotelu, postawilam jedzenie i podeszlam do niej, lekko sprobowala sie wycofac ale jak ja dotknelam, wcale nie byla zdecydowana aby uciec. dwa razy ja poglaskalam i podrapalam troche w okolicach uszu, karku i grzbietu i wyobraz sobie ze sprawila jej to przyjemnosc - zaczela bardzo glosno mruczec. teraz wyszlam z pokoju aby nie naduzywac sytuacji ale mysle, ze ona juz wkrotce czesciej da sie poglaskac bo lubi, widac bylo ze jej sie podoba glaskanie i drapanie ale leciutko byla niepewna czy powinna uciec czy zostac. no, mysle, ze sa to juz bardzo dobre wiadomosci. a potem napisze wiecej, pozdrawiam iza

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 29, 2010 10:56 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Ale fajne wiadomości:))
I to tak na dobry poczatek tygodnia.

A ja mam wiadomości od Nera - pamiętacie go.
Podobno jest śliczny i wspaniały. Będę miała zdjęcia więc sie pochwalimy.
Niedługo napewno wybiorę sie w odwiedziny.

To też na dobry początek tygodnia.

A troszkę mniej optymistycznie.
Poszłam dziś rano na pocztę coś wysłać
Poszłam trochę za wcześnie, okazało sie, że znów godziny działania poczty przesunięte. No i przeszłam się po okolicy. I znów koty znalazłam.
Ale tym razem prześliczne, chyba jakiś rasowiec się urwał na chwile i zadziałał. Są z przedłużonym futrem, grafitowe, a ogon, koniec mordki i uszy srebrzyste.
Na szczęście są w dość bezpiecznym miejscu ale jednak. I znów mam zagwozdkę.
Poprzednio dzięki Ewie udało sie pomóc kotce ale tam jest ich więcej. Chowają się w przerwie dylatacyjnej i jest taka nora w ziemi.
I po co ja tam chodziłam:((
Ale koty przecudne.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 29, 2010 16:19 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Lidka :(
dasz rade fotki zrobic ?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 29, 2010 20:26 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Wieści o Bagirce -cudne :D

Lidziu-Te koty to podrostki czy maluchy?
Jak takie wyjątkowe mają dużą szansę nie być bezdomnymi.
Może uda Nam się coś wymyśleć :?:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon mar 29, 2010 22:28 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Postaram sie tam wybrać. Nie wiem tylko kiedy mi się uda.
Koty pod balkonem miały jakieś legowisko. Wyglądały też nieżle. Oprócz nich bawiły sie tam krówki. Potem przeszła pani z psem i uciekly.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 30, 2010 7:01 Re: S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Cieszę sie, ze z Bagirki taka dzielna kicia :D

Mam wrazenie, ze wiosna z kazdej dziury zaczynają wyłazić koty :evil:
zimą ich nie widziałam
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 30, 2010 9:34 Re: S.K.Niekochane-XIII-zaczęło się, za małe małe :(

ano :(
szit :(

do schroniska trafiła kocia rodzinka

mama-młodziutka, gdzies roczna
z dzieciakami

jedne dzieci-maja juz gdzies 4 miesiace-dwie bure dziewczynki-dzis zaszczepione
drugi miot, to tez dwa burasie, chłopak i dziewuszka, gdzies 3-4 tyg
z zapyziałym ciutek oczami
sa na antybiotyku, oczka kropione

ale wiecie jak jest, prawda?
teraz, dzis, tfu, tfu-pp nie ma
ale nikt nie zagwarantuje ,ze jutro nie przyjdzie
one powinny zniknac ze schroniska juz dziś
:crying:
wiem,ze to marzenie ścietej głowy
ale moze jakims cudem tymczas dla mamy i tych dwóch malenstw?
mama w najgorszym wypadku mogłaby po odkarmienu wrocic do schroniska

fotki beda wieczorem dopiero

Betty-zapomniłam, nie zapisałam imienia czarnuszka z ostatniej piątki po zmarłej osobie-przypomnisz mi? :oops:
Chłopak cały pokichuje, oczka ropieją, juz dawno skonczyl antybiotyk.Niekochane fundneły mu zylexis. Dzis dostał, pojutrze druga dawka.Musi sie doleczyc, bo cały czas nie jest szczepiony.

klatkowe fivki na antybiotyku, oprócz Maluszka, bo on tfu, tfu w formie.
Wszyskie jedzą, ale sa za spokojne :(

Noemi ucieka na druga kociarnie, pyszczy tam ile wlezie, ale biega po płotkach itd.
mam nadzieje,ze nie bedzie spała na rurze znów :(
Ale ogolnie uwazam ,ze sa spore postepy z nią, juz nie ma az takiej histerii, sama tam sie na wybieg pchała.

No i misio z 28 zaczła kichac :(, byleby go nie rozłozyło :(

nadal z drugiej kociarni najkiepsciej wygladają Nutka i Figa

za to Niania niedługo będzie jak beczka 8)

Dostałam kolejne wiesci o Bagirce-naprawde jest dobrze :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 30, 2010 10:24 Re: S.K.Niekochane-XIII-zaczęło się, za małe małe :(

Kurde, co z tymi FIV-kami zrobić? Trzeba je natychmiast ewakuować ze schronu!!!

Allegro wystawione, plakaciki rozwieszone, ogłoszenia idą a domków ani śladu :twisted:

Czas zaczyna się dramatycznie kurczyć!!!

HELP!

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Wto mar 30, 2010 11:03 Re: S.K.Niekochane-XIII-zaczęło się, za małe małe :(

Mała1 pisze:Betty-zapomniłam, nie zapisałam imienia czarnuszka z ostatniej piątki po zmarłej osobie-przypomnisz mi? :oops:
Chłopak cały pokichuje, oczka ropieją, juz dawno skonczyl antybiotyk.Niekochane fundneły mu zylexis. Dzis dostał, pojutrze druga dawka.Musi sie doleczyc, bo cały czas nie jest szczepiony.


chłopak ma na imie TROJAN

i od razu daję imię nowej mamusi jeśli zostanie w schronisku
HORTENSJA
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anya126Kl, Google [Bot] i 808 gości