Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

**Adopcje: 9 >>**

Zmień tytuł!!!!

czy naprawdę nikt z Warszawy na forum nie może odebrać maluszka z Palucha????????

prosimy o pomoc!!!!! :!:

Kurka, no że też nikt do mnie nie dryndnął :cry:

Mogłam, miałam czas... Na wąt nie weszłam... A jutro kiszka - zeznaję w sprawie Boguszyc :cry:

Nie będzie mnie na forum jutro, tylko an chwilę po 17. parę osób z pracy zyczliwie podkablowało, ze byłam w sieci, i mam przerypane

idę po papierosy

**Adopcje: 9 >>**

sami życzliwi :mrgreen:

Kicia poszukuje transportu!!!

http://dragcave.net/user/beznadziejna

wiecie, do 18 w Warszawie to jednak troche przerypane, tym bardziej ze droga na Paluch (w tych godzinach) przynajmniej godzine zabiera i to z Centrum...

moze Never moglaby zmienic tytul???
a jesli na stale nie moze zmieniac postow, to moze ktos by utowrzyl nowy watek, chocby taki awaryjny??? zeby na Kotach bylo widac...

Mój TŻ jest chory, ale gdyby jutro dobrze się czuł, to moglibyśmy podjechać.

Tyle że u nas przezimowały dwa kociaki po panleuko, nie wspominając o Kubusiu w listopadzie, więc zasadniczo chyba jesteśmy zdyskwalifikowani... Chyba że dziewczyna szczepiona lub po Caniserinie.

dziewczyna szczepiona lub po Caniserinie.

kotka jest PO Paluchu, więc kontakt z pp już zaliczyła

**Adopcje: 9 >>**

Ja mogę jechać ale jutro.. (do której czynne biuro, o jakiego kota pytać, czy tak hop siup i wydadzą? na kogoś się powołać?). Dziś mogłabym tam być ale dopiero około 18.30 a to zapewne za późno...

AnielkaG pisze:
dziewczyna szczepiona lub po Caniserinie.

kotka jest PO Paluchu, więc kontakt z pp już zaliczyła

ona jest tam krótko (o ile nadal jest) więc jednak mogła nie zaliczyć...

A adopcje są do 16stej i trzeba być jednak wcześniej, bo musi być i osoba w recepcji i wet i koci opiekun.