S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 11, 2009 9:38 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

Biedny Guliwer ;(

Książeczkę ja wysyłałam..

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt gru 11, 2009 10:55 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

Wiele razy zastanawiałam się dlaczego jest taki problem z domami dla starszych zwierząt....Może to jest tak:
bierze ktoś zwierzaka,liczy,ze zapewni mu kilka lat w miłości, a zwierzak nagle choruje i odchodzi, zbyt wcześnie...pozostają wyrzuty, że się coś nie tak zrobiło ?
Ale z drugiej strony, biorąc malucha ...jaką mamy pewność,ze zdrowy i będzie z nami długie lata?
A zamiast wyrzutów może powinna być radość,ze skoro już taki los był pisany, to chociaż zwierzak nie odchodził sam i niekochany.....
Jednak chyba trochę to rozumiem.......................czytając te wątki ryczę jak bóbr, nie chcę myśleć ,co by było , gdyby to na mnie trafiło,co będzie jeśli ............a kiedyś to nastąpi.....................kiedyś będe musiała się zmierzyć z rozstaniem............

some

 
Posty: 85
Od: Nie lut 22, 2009 13:50

Post » Pt gru 11, 2009 11:13 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

Guliwer to piękny wypasiony kocur, jak to możliwe??? :(
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt gru 11, 2009 11:22 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

some pisze:Wiele razy zastanawiałam się dlaczego jest taki problem z domami dla starszych zwierząt...

Tylko że wiesz, some... większość ludzi nie bierze pod uwagę sytuacji odwrotnej - co będzie jeśli to oni odejdą wcześniej niż koty. I co będzie jeśli okaże się, że za 10 lat coś uniemożliwi im dalszą opiekę nad kotem. Różnie się przecież w życiu układa :? Ja pewnie podchodzę do tego zbyt nerwowo i pesymistycznie :evil: , ale jednak życie pokazuje, jak bardzo potrafi zaskoczyć. Tak czy inaczej - biorąc starszego kota na kilka lat (3? 5?) zmniejszamy ryzyko tego, że będziemy odpowiedzialni za zamieszanie (kolejne) w jego życiu. Rozumiem, że żal po odejściu... tylko że spójrzmy na to z innej strony - to my jesteśmy dla kota, dlatego on jest z nami. Moi znajomi ciągle się dziwią, że biorę koty na tymczas i nie mam problemu z tym, że je oddaję (bo przecież się przyzwyczajasz). Tylko że nie ja tu jestem istotna, a bezpieczeństwo, zdrowie i przyszłość kotów. Ja cieszę się tym, że moge pomóc... a jak chcę się poprzytulać, to idę w weekend do schroniska wsadzić nos w jakieś (brudne) futerko :D

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt gru 11, 2009 12:51 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

ja tez tak mam

nie wziełabym juz do domu młodego kota, nie wyobrazam sobie,ze kot mógłby mnie przezyc i np trafic do schroniska
( choc jeszcze nie jestem az taki straszny piernik :wink: )
stanowczo wole ja przezywac strate kota, niz miec swiadomość ,ze on bedzie musiał przezyc moją

..a w schronisku...
nowe kolejnbe cztery koty
:arrow: -czarnuszek z Koszutki-jeden z tych dzikich podrostków :| , kobiety nie da sie przekonać
:arrow: -śliczna szylkrecia, gdzies 3-3,5 miesieczna -chora na kk-na leczeniu :(
:arrow: -piekna marmurkowa, młodziutka kicia, znaleziona w koszyku na klatce schodowej :(
:arrow: -i przepiekny, wielki biało-bury kastrat-oddany przez włascicieli po sikał po kątach.
Ludzie bardzo krecili, najpierw ,ze był tylko 3 dni, potem cos sie wygadali ,ze w czasie wakacjii sikał :roll: -szkoda gadać
Ma całe okolice siusiaka w krwi-biedak, chory, przytkany, kropelkujacy-oddany do schroniska :cry: :cry: :cry:
jest na lekach, ale on potrzebuje tymczasu :(

Dzis były sterylizacje, 6 koteczek jest ciachnietych(Ziuta,Ksenia,Diuna,Zyfika,Krówka)
min pod narkoza była kicia po zmarłej osobie ( RITA)-macicy nie mozna było znalezc.Martwie sie o nią, ona mało jadła, i teraz ta niepotrzebna narkoza :( naprawde kolejny dla mnie przykład na nacinanie/przycinanie uszu

wczoraj dom znalzła Lubusza-jeszcze tam nie dzwoniłam

:arrow: młoda biało-bura dziewczynak,-Lubusza- 621 / 09
- przerazona, znaleziona na klatce w bloku
szczepiona

Obrazek Obrazek

Liwio_-panstwo do mnie dzwonili-bede sie starała byc, ale nie mam pewnosci.
Na wszelki wypadek przekazłąm wszystko w biurze

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 11, 2009 13:01 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

hm, napisałam..........................
ale nie ma........................
nie będę już pisała....................
może tylko tyle,ze macie rację,zgadzam się z Wami a mój post to tylko jeden z wyników moich rozważań................

some

 
Posty: 85
Od: Nie lut 22, 2009 13:50

Post » Pt gru 11, 2009 13:07 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

some-ale Ty masz wiele racjii, naprawde
to mysle ja jestem troche ,,skrzywiona,, widokiem kotów po zmarłych i dlatego mysle inaczej.
Chociaz przyznam, ze juz miałam takie myslenie( zaczątki) zanim wtopiłam w schroniskowe realia
( Niektorzy ludzie nie mysla o swojej smierci.A część myśli, ja myslę. I stad pewnie te różnice)
Pani od Guliwera tak strasznie płacze...tak strasznie :( ....tak bardzo mi przykro :(
To taki cudowny, kochajacy, dbajacy dom :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 11, 2009 13:32 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

a ja ryczę razem z nią, choć nie znam zwierzaka.......................

some

 
Posty: 85
Od: Nie lut 22, 2009 13:50

Post » Pt gru 11, 2009 14:54 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

miałam przyjemność poznać Guliwera osobiście, obłędnie piękny kot ...
głaskałyśmy go z małą w schronisku. kiedy podczas imprezy mikołajkowej zapytała "a gdzie ten kotek co go ostatnio głaskałyśmy" z radością oznajmiłam jej że znalazł domek. a teraz taka wiadomość ... :crying:
grzebię w tym necie ... piszą że testy nie dają stuprocentowej pewności że to FIP... może to nie to .... łudzę się jeszcze :(
Obrazek

sabina_7

 
Posty: 168
Od: Wto wrz 01, 2009 12:23
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Pt gru 11, 2009 15:26 Re: S.K. NIEKOCHANE XII-kolejny połamaniec :(

Guliwer :cry: :cry: :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

nie mogę uwierzyć :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt gru 11, 2009 15:31 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

Mała1 pisze: :arrow: -i przepiekny, wielki biało-bury kastrat-oddany przez włascicieli po sikał po kątach.
Ludzie bardzo krecili, najpierw ,ze był tylko 3 dni, potem cos sie wygadali ,ze w czasie wakacjii sikał :roll: -szkoda gadać
Ma całe okolice siusiaka w krwi-biedak, chory, przytkany, kropelkujacy-oddany do schroniska :cry: :cry: :cry:
jest na lekach, ale on potrzebuje tymczasu :(



dranie :twisted: życzę im na święta,żeby też tak mieli jak Ten biedny kot :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt gru 11, 2009 16:54 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

:arrow: 640 / 09
0d 10 12
-czarnuszek z Koszutki-jeden z tych dzikich podrostków :| , kobiety nie da sie przekonać
Fotka bylejaka, bo kociak nie chce wspolpracowac :wink:

Obrazek

:arrow: 638 / 09
0d 10 12
-śliczna szylkrecia, gdzies 3-3,5 miesieczna -chora na kk-na leczeniu :(

szylkrecia mocno chora, słabiutka
ale na szczescie je

Obrazek

:arrow: -639 / 09
od 09 12
piekna marmurkowa, młodziutka kicia, znaleziona w koszyku na klatce schodowej :( na razie bardzo sie boi i syczy
dlatego fotka bardzo kiepska

Obrazek

:arrow: RINGO- 641 / 09
od10 12
to nie jest jego imie, nie znamy go, ale pudełko tak jest podpisane :wink:
-przepiekny, wielki biało-bury kastrat-oddany przez włascicieli po sikał po kątach.
Ludzie bardzo krecili, najpierw ,ze był tylko 3 dni, potem cos sie wygadali ,ze w czasie wakacjii sikał :roll: -szkoda gadać
Ma całe okolice siusiaka w krwi-biedak, chory, przytkany, kropelkujacy-oddany do schroniska :cry: :cry: :cry:
jest na lekach, ale on potrzebuje tymczasu :(

ObrazekObrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 11, 2009 17:06 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

Guliwer miał fipa wysiękowego, zdiagnozowanego przede wszystkim przez badania plynu w brzuchu, ktorego miał strasznie juz duzo.I przez analzize krwi.
Testy mówia tylko o tym,ze miał styczność z koronowirusem, ktory jak mutuje wywołuje Fipa

----------------------------------------------------

a my ciagle czekamy...

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

A ja juz nie czekam :D -własnie pojechałem do Swojego Domu Stałego :D
a najpierw Moja Nowa Rodzina zabierze mnie do lekarza :D
(trzymajcie kciuki za Lucka, cos ostatnio bywał nerwowy, mysle, ze to przez zbyt duzy tłok na kociarni.Oby w domku sie uspokoił)

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt gru 11, 2009 21:12 przez Mała1, łącznie edytowano 2 razy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 11, 2009 17:29 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

Tak mi szkoda Guliwera :(

A co u Maciusia?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt gru 11, 2009 17:34 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- kolejne seryjne dostawy kocie :(

u Maciusia myslę,ze oki
szkoda,ze one nie umieja mówić-wiecej bym powiedziała.
Nie wiem co sie dzieje w jego kocim serduszku

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 332 gości