menial pisze:to co z tymi kotami ze strony PKDT? nie mozna tej Pani dac któregos z nich? albo te piwniczniaki?
...........................
z reszta, przeprowadzce z nia dobry wywiad, zeby sie nie okazało, ze kot po świętach nie bedzie potrzebny! albo roczne dziecko ma alergie. nie podobało mi sie tez to zdanie, ze wezmie dwa koty, a potem w razie czego jednego komus odda! przeciez juz teraz wie, jakie ma warunki!
pani marta z kartuz okazała się miła młodziutką kobietką, kotka ramonka była przestraszona, bała się rocznego dziecka. mam przeczucie, ze kotka do nas wróci.....ponieważ jej partner nawet się nie uśmiechnął do kota, wzruszył tylko ramionami, odwrócił się do nas plecami i otworzył komputer. zaś ojciec pani marty był wyraźnie niezadowolony, komentował na głos, ze ma się zastanowić po co jej ten kot, że ma małe dziecko, ze kot podrapie dziecko, że to kłopot i inne tam...ć ponadto dodał, ze nie lubi kotów

KOCHANI MOI DRODZY KOCIARZE- ŻYCZĘ WAM MOC SZCZĘŚCIA, ZDRÓWKA, MIŁOŚCI, ZDROWYCH KOTKÓW I WIELU DOBRYCH DOMKÓW ADOPCYJNYCH, SERDECZNE UCAŁOWANIA DLA WAS WSZYSTKICH ODE MNIE I MOICH PIRATEK


